reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
DAWIDOWE czy opisalas juz gdzies porod tak jak wczoraj mowilas?

jeszcze nie opisałam. Cos nie moge sie pobierac a jak juz mam chwile czasu to siedze bezmyslnie i nic mi sie nie chce. Ciagle bałagan ja nie wspana, nie mam czasu zjesc za to moje dziecko z wilczym apetytem zostało poskromione. Najbardziej jest marudna wieczorem i rano i przewiniecie, nakarmienie i ululanie zajmuje mi po 2h. W dzien i w nocy to je prawie na spiocha wiec 30 minut i dziecko z głowy.
 
najwazniejsze ze dziecinka lubi powcinac porzadnie, niech przybiera na wadze:)))) ciekawe ile ta moje juz teraz wazy i mierzy... 3 wrzesnia bylo 2500 i jakeis 48cm. ciekawe czy sie obrocila juz czy nie bo jak dalej siedzi na dupencji to chyba bede drzec jape o cc bo na posladkowy za duzego cykora mam. jutro o 16h cos bede wiedziec.
 
Sparr współczuję tej sytuacji z komornikiem, ja się na tym za bardzo nie znam,ale dziewczyny na pewno Ci tutaj dobrze radzą. Trzymaj się!
Pooglądałam seriale w tv, wyciągłam męża na chwilę na spacer na świeże powietrze- może lepiej będzie mi się spać jak przewietrzyłam mózgownicę. Chociaż jeszcze nie chce mi się iść do wyrka. A rano znowu ciężko będzie mi się podnieść.
Mąż powiedział,że chciałby mieć już syna przy sobie, ah. A ja nie wiem czy jestem już gotowa, chociaż powinnam być. Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej strony mam ogromnego stresa jak to będzie.

dawidowe
sporą masz tą bliznę po CC i dalej dokucza?

Efa
i dziulka powodzenia jutro na wizytach.
 
oj spora, dodatkowo sie z niej jeszcze saczy płyn surowiczy i oglnie bedzie brzydka blizna. Bolec nie boli od jakies niecałego tygodnia. Wczesniej njgorsze było podnoszenie sie z łózka. Naszczescie w szpitalu sa podnoszone łózka i zawsze najpierw podnosiłam tak łózko aby byc na siedzoco i dopiero sie podnosiłam. Najgorsze jak mała zaczynała płakac a ja zanim sie podniosłam to ona przestawała i spała w najlepsze. Wiec chwile posiedziałam i kładłam sie i mała znowu. Normalnie mnie przetrzenowala. Ale dziecko okropnie mobilizuje
 

Efa
i dziulka powodzenia jutro na wizytach.
Dziękuję mała_mi :-*

Sparrow, postaraj się kochana nie stresować, teraz to najważniejsze dla Ciebie i maleństwa. A dziewczyny dobrze piszą - przede wszystkim szybki kontakt z kancelarią i negocjacje w sprawie rozłożenia spłaty długu na raty, odłożenie spłat w czasie itd.
 
MALA MI masz dokladnei to co ja, pragne juz miec malutka przy sobie a z drugiej strony sie boje jakos, jakbym nie byla do konca pewna czy chce czy dam rade i w ogole... Facetom fajnie sie mowi ale to MY rodzimy i jakby nie bylo najwiecej odpowiedzialnosci spadnie na nas. Wiadomo ze jak maz bedzie zjechany po pracy to nei kaze mu wstawac do dziecka, ewentualnie w weekendy , no chyba ze bedzie sam chcial. Serio mam cykora przed tak diametralnymi zmianami a z drugiej strony jak zaczyna mi dokuczac kopie i sie rozpycha to tak juz bym ja chciala poczuc w ramionach ze szok.

Jutro pewnie jak wroce ze SR to zdam relacje co nam nowego powiedzieli -jutro beda gadac o porodach wszystkiego rodzaju i przebiegu i jak dojsc do siebie szybko i dobrze potem, i beda nas uczyc pchac.... cobym se na serio tego nie wziela:))))

Polozna mam dopiero na 16h + jej spoznienie to pewnie i tak napisze wieczorem dopiero relacje z wizyty u poloznej. A tak to po SR wjadne na bank na forum kolo poludnia. zmykam lulu:)
 
reklama
Cześć dziewczyny :-)
Mi 1,5 godziny temu odeszły wody, czekam na skórcze i będę śmigać do szpitala. Dzwoniłam do położnej, każe się wyluzować i spokojnie czekać.
Ja spokojna, mąż mi właśnie śniadanko robi ;-) Wykąpałam się, ogoliłam i stwierdziłam, że na żywca Was poinformuję.
Siedzę teraz jak kretynka z recznikiem na dupsku bo jeszcze trochę mi się ulewa ;-) Trzymajcie kciuki !
 
Do góry