reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

WITAM:-)
Ale były fajne ostatnie pogody bynajmiej na dworzu się posiedziało:-)a jakie fajowe babki z Dominisiem budowaliśmy takie wymyślone:-Dkochammmm ciepełko az miło sie robi a nie kisi w domu tylko akurat dzisiaj pada ale za tydzień ma juz przyjść lato jupiiiiiiiiiii:-D
 
reklama
Czesc wszystkim mamciom:-)

U nas wczoraj bylo ponad 30° i zachmurzone sloneczko wiec dalysmy rade zaliczyc dwa spacerki z nowa hulajnozka na 4 kolach:-):-):-)

A no wlasnie, bylysmy juz z Emi odwiedzic jej przyszle przedszkole. Pan dyrektor (1.90cm) rozmawial z nia na kucaco:-D Mloda byla zachwycona sala gimnastyczna i lazienka. Swojej sali nie widziala bo maluszki akurat spaly. Ale chyba bedzie jej sie podobalo. Idzie od wrzesnia. Dla dzieci z konca roku bedzie utworzona osobna grupa, a dzieci beda mialy swoj pierwszy dzien w roznych terminach:-)

Alez dzidziaczki szybko wyrosly na przedszkolaczki, ani nie wiadomo kiedy:szok::-D

Hulajnoga na czterech kolach? Jeszcze nie widzialam;-)

A Dominiś powiedział NIE nocniczkowi a TAK kibelkowi:-)

Dominis siada na klopie bez problemu? Kaja bardzo chciala nakladke wiec dostala, ale jak zagladnela do "studni bez dna" to jej sie odechcialo siadania i tak sie skonczyla przygoda z klopem:-p

Ja Kube od maja bede prowadzac codziennie do przedszkola na 2-4 godz, zeby sie wlasnie przyzwyczail. W tym przedszkolu sa super grupy 8 osobowe (niestety koszt jest znaaacznie wiekszy niz w normalnych przedszkolach) i 2 panie, wiec jestem spokojna. A w nastepnym roku idzie juz na pelny etat do normalnego przedszkola.

No no, Kubus i Emi do przedszkola? A wy dziewczyny do pracy wracacie, czy tak tylko posylacie dzieci zeby mialy towarzystwo rowiesnikow?
Ja bym chetnie poslala z tego drugiego powodu, ale ze nie pracuje pozostaje mi klub malucha:happy2:

Co do wody to niestety zalalo nam kawalek Wroclawia:wściekła/y: ale nas ominelo:sorry2:
A w dodatku slyszalam, ze lato ma byc zimne i mokre, OBY NIE!:szok:

Duzo slonka zycze:cool2:
 
Dla naszych Dzieciaczkow!

Wszystkiego najlepszego,
szczęścia i radości moc,
ciepłego słoneczka co dzień
i kolorowych snów co noc!!

Czesc babeczki, brzydko u nas ostatnio:no:. Ciagle pada i wieje, zero slonca i nudy w domu!

Co do przedszkola - nie zdecydowalam sie na prywatne przedszkole, bo niestety panie nie byly odpowiednie (troche to prowizorka zalatywalo), ale w sierpniu pojdzie na kilka godz do panstwowego przedszkola, a w nastepnym roku od wrzesnia juz na caly dzien. Jak dotad mlody chce isc, wie ze zostanie tam sam z pania i dziecmi, ze beda sie bawic, rysowac, zje obiad itd i nie protestuje, ale co bedzie w praktyce to dopiero zobaczymy. A jak Wasze dzieci reagowaly na poczatku?

Milego dnia i lepszej pogody niz nasza!​
 
Ło matko!!! Padnieta jestem - caly dzien na dworze - od 11 do 20 z przerwa na obiad i przebranie. I ja przy okazji sie wyszalalam (wczoraj caly dzien w domu wiec juz fiksia dostawalam wieczorem) - chodzilismy z mlodym w kaloszach po kaluzach, bylismy nad jeziorkiem, na placu zabaw (troche deszczyk popadal ale taki drobniutki ze nawet sie go nie odczuwalo) i odwiedzilismy dzieci w rodzinie z zyczeniami, wiec atrakcji Kuba mial az za duzo. Spi jak aniolek z nowa smieciara ktora dostal na dzien dziecka.

Ja tez mam nadzieje ze z przedszkolem obejdzie bez wiekszych lamentow, ogolnie jak gdzies jestesmy, gdzie sa dzieci i zabawki, to moje dziecko o mnie zapomina :-D Bedzie musial sie nauczyc, ze siusiu trzeba zawolac juz nie do mamy tylko do pani, jak sie cos stanie, to tez mama juz nie pocieszy tylko pani. No, ale mam nadzieje, ze bedzie spoko - jest towarzyski, lubi bawic sie z dziecmi, a to polowa sukcesu.

No nic, czas na odpoczynek przy winku, milego wieczorka!
 
WITAM:-)
Taaaa pogoda była fajniutka ale się zmyła i teraz cały czas jak nie wiatr to deszcz i jednym słowem odechcewa się iść na dwór:dry:

Dominis siada na klopie bez problemu? Kaja bardzo chciala nakladke wiec dostala, ale jak zagladnela do "studni bez dna" to jej sie odechcialo siadania i tak sie skonczyla przygoda z klopem:-p
to było tak ze Dominis chciał siusiu to ja mówie idź po nocnik a on nie i pokazuje na drzwi od łazienki to ja na to wstaje i ide z nim majteczki w dół i sadzam a on szcześliwy że robi siusiu na kibelku i tak już mu zostało po prostu tam idzie i juz i bez nakładki:-)
A tak poza tym E ostatnio oznajmila mi ze NIE CHCE BYC DZIECKIEM tylko doroslym:szok: Jak ja spytalam dlaczego to odpowiedziala ze dorosli moga ogladac filmy dla doroslych:-p To bylo wieczorem jak musiala zasypiac, a tatus ogladal w tym czasie tv;-)

Udanego wieczorku:-)
:-D:-D:-D:-Do mamo ja to się boje tego momentu jak Dominiś zacznie mi pytania dziwne zadawać :-p

Boje się dac Dominisia do przeczkola tam już nie będe się nim zajmowała ja tylko obce kobiety i obawiam sie czy nie bedzie tam "poniewierany"czy nie będą krzyczeć na niego:sorry2:tak oczywiście wszystko się sprawdza przed i przeczkole jak i opiekunki nauczycielki itd.ale one na pokaz cud miód i malina a za uszami już robią swoje:sorry2:jak Dominiś zacznie chodzić do przeczkola to będzie mi zdawał relacje ze wszystkiego i także go naucze aby mi mówił jak będzie coś nie tak a wtedy mamuśka wkroczy:-p
 
Witam mamuski. U nsa dzis znowu cieplutko wiec dopiero dotarlismy do domu.

PATRYSIA - ja tez sie zastanawiam jaka Kuba bedzie mial opieke (wazne pierwsze wrazenie, bo jakie przedszkole prywatne czy panstwowe to nie wazne, wazni sa ludzie). Ale trzeba zaufac komus kto opiekuje sie juz troche czasu obcymi dziecmi :tak:. Fakt - zawsze trzeba byc czujnym, bo nigdy nic nie wiadomo, ale bez przesady, jak sie tak zapedzisz to obiadu nie zrobisz bo bedziesz caly czas myslala co oni tam mu robia?! Poza tym nie wierze ze Dominik da soba pomiatac - a jesli cos byloby nie tak to napewno po nim poznasz, przeciez znasz jego zachowanie. A w przyszlosci jak pojdzie np na studia to bedziesz sprawdzala jego wykladowcow, albo przyszla zone czy obiad mial? Wiem, wiem wtedy bedzie dorosly sam sobie poradzi - ale tego radzenia ma sie wlasnie nauczyc m.in. w przedszkolu:happy2: Tez sie martwie jak to bedzie ale tyle dzieci daje sobie rade to dlaczego nasze maja sobie nie poradzic? Przeciez nie sa gorsze od innych. Pewnie nie raz w ciagu dnia pomysle "jak tam moj kuba" ale to chyba tez jest normalne. Z czasem wszystko co straszne i obce staje sie normalne (jak wychowywanie dziecka, pozniej dwojki) takze Patrysia glowa do gory - Mlody sobie poradzi!!
 
Ostatnia edycja:
DZIEN DOBRY:-)

Słoneczko u nas co na pewno na spacerek po obiedzie:-)

EFIKA masz dużo racji w tym musze dac mu się nauczyc samodzielności musze wierzyc w synka jak i też w niego wierze:tak:ale początki na pewno będa baaardzo trudne będę myślała o nim non stop i mam nadzieje ze Dominis pokarze mi jak super być przeczkolakiem i ze będe mogła go w nim zostawiac:tak:
 
Dzien dobry dziewczeta:-)

Co tam u was? My mega wypoczete po slonecznym mega weekendziku:tak: A dzis ciag dalszy super pogody i dlugi spacerek z rowerkiem w planie:-)

Patrysia- Efika ma racje. Panie przedszkolanki dobrze zabawia nasze dzieciaczki, a przy okazji duzo naucza :tak:
Wedlug mnie jednak lepiej zaczekaj az Dominis bedzie sie swobodnie dogadywal. Zaoszczedzi mu to niepotrzebnego stresu.

Sama posle Kajutke do przed-szkola za rok, i to nawet nie ze wzgledu na mowe, ale zeby w zerowce-ktora teraz bedzie obejmowac 5latki- nie odstawala od innych dzieci. Poza tym Kaja nie potrafi jeszcze sznurowac bucikow, ani zapinac guzikow:no: A jak to jest u was?


Ciekawych spacerkow wam zycze:-)
 
reklama
Czesc dziewczyny. U nas pogoda tez byla super - do teraz, bo wlasnie sie rozpadalo i zanosi sie na burze.

Niestety Kubala zalapal jakas infekcje, zaczelo sie od gardla i nosa, a teraz ostro kaszle. Mam nadzieje, ze leki ktore dostal pomoga, ale jak do jutra sie nie polepszy to mamy leciec po antybiotyk.

Co do sznurowania - odwiazac buty potrafi, naklada na ta nozke co trzeba i zapnie rzepy, ale zawiazac jeszcze nie potrafi, nawet nie zaczynam go uczyc, bo wydaje mi sie, ze jest za maly. Guziki tez jeszcze sa sprawa "na pozniej" - moze za miesiac, dwa. W ogole latwiej mu cos zdjac, odpiac, odwiazac niz odwrotnie.

Zycze sloneczka i zdrowka, bo pogoda w kratke sprzyja niestety chorowaniu.
 
Do góry