reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernikowe dzieciaczki 2007

MoKu-niestety Polska ma to do siebie ze wyzyc z jednej pensji to nielada wyczyn:-(Nie wiem czy kiedykolwiek to sie zmieni.A szkola pewnie jest bardziej otwarta niz w Polsce, moze ciekawsza, mam wrazenie ze tam dzieci chetniej chodza do szkoly niz tutaj.
efika-ja niestety nie pomoge, moge tylko z wlasnej autopsji dodac, ze jak mialam opse to najpierw mialam doslownie kilka pojedynczych krostek, takich czerwonych, jakby z plynem, a potem bardzo szybko krostki pojawily sie na calym ciele.
 
reklama
Witam!
Melduję, że wróciliśmy z Francji i dziś w nocy jedziemy nad morze! :-)
Jestem absolutnie zauroczona Francją i zakochałam się w Paryżu - jest cudowny! :tak:
Dziś nie mam czasu, więc większa relacja jak wrócę! Wtedy też pochwalę się zdjęciami. :tak:

Buziaki dziewczynki! ;-)
Za tydzień wracam do was na stałe! :-D
 
Wiadomo, że szkoły są różne i nauczyciele też... mimo to uważam, że program w Polsce jest przeładowany... oczywiście nie skreślam całkowicie polskiej szkoły, ale właśnie w Irlandii nie krytykuje się dzieci, tylko pozytywnie motywuje:tak:... no i szkoła jest dla uczniów a nie dla ambicji ich rodziców:-) Przynajmniej ta do której chodzi córka:tak:.... A u nas dzisiaj spokojny dzionek, Kubuś zmienił się na tych wakacjach w Polsce - na gorsze:baffled: Bije, gryzie szczypie, drapie gdy jest zmęczony... chyba tak odreagowuje te wszystkie zdarzenia w ciągu dnia. Tak naprawdę nie wiem jak z nim postępować? Mam nadzieję, że to taki etap w rozwoju, moja mama twierdzi, że to dlatego, że tatusia nie ma z nami. Jeszcze tydzień i będziemy razem to się przekonamy... Dobranoc dziewczyny:-)
 
Hej hej,
co do szkoly to na temat nauczania poczatkowego nie wypowiem sie bo za bardzo nie mam pojecia jak to tak naprawde wyglada. Natomiast jestem z wyksztalcenia nauczycielka(szkola podst., gimnazjum, LO) i niestety widze, ze jeszcze sporo jest do zrobienia w polskiej szkole.Moim zdaniem program jest naprawde przeladowany. Uczniom tlucze sie do glowy mnostwo informacji z kazdego przedmiotu, czesto bez sensu.Ech...to temat rzeka.
A co do gryzienia...Moj Emil niestety od jakoegos czasu gryzie kazde dziecko,ktore zrobi cos nie po jego mysli.Zupelnie nie wiem co juz robic, zadne tlumaczenia ze "nie wolno"nic nie daja:-(Mam nadzieje, ze to faktycznie przejsciowe. Do tego o byle co ataki histerii.Brrrrr...Nie wiem czy to bunt dwulatka, czy juz jakies wieksze bledy wychowacze.
Dobrej nocy:)
 
WITAM :-)
AKWARELKA bo na ostatnim usg ginekolog podobnoż wychwycił siusiaka ale powiedział że to nie jest pewne że konkretnie mi powie 24 sierpnia :tak:

A brzusio rośnie coraz większy jest:-Dno i dzidzia powoli zaczyna pukać do mamusi:-D
A synek och co za brojek się z niego zrobił:baffled:nierozumie że jak mówie nie to nie a on oczywiście jeszcze bardziej na złość ech no ale co zrobić i takze da po twarzy nie jednemu dziecku poprostu coś mu ktoś weźmie lub nie chce się z nim fajnie bawić to bam uderzy jest rozbrykany szaleje normalnie jest go wszędzie ale może to taki urok chłopców :sorry:mam nadzieję że z czasem będzie bardziej słuchac i nieco grzeczniejszy co do innych dzieci:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam kobietki :-)

Patrysiu moja Zuzia to też taki łobuz, że szok, normalnie każdy mówi, że broi jak chłopak...:baffled:
Wczoraj bawiła się z moim młodszym bratem plasteliną, podeszła do niego zaczęła walić go po głowie i krzyczy "nie rób, głupi jesteś? to moja plastelina" :no::no::no: masakra jakaś...tłumaczę jej i tłumaczę, że tak się nie mówi, że nie wolno, no i powiedziałam jej "a jak ty pódziesz do przedszkola? trzeba dzielić się z dziećmi, tym bardziej, że ta plastelina nie jest twoja, tylko Huberta" a jej się przypomniało o tym przedszkolu i mówi" o tak, ide do przedszkola, lubie dzieci, idziemy, idziemy" Ale na prawdę łobuz z niej jak nei wiem :baffled:
 
Witam kobietki :-)

Patrysiu moja Zuzia to też taki łobuz, że szok, normalnie każdy mówi, że broi jak chłopak...:baffled:
Wczoraj bawiła się z moim młodszym bratem plasteliną, podeszła do niego zaczęła walić go po głowie i krzyczy "nie rób, głupi jesteś? to moja plastelina" :no::no::no: masakra jakaś...tłumaczę jej i tłumaczę, że tak się nie mówi, że nie wolno, no i powiedziałam jej "a jak ty pódziesz do przedszkola? trzeba dzielić się z dziećmi, tym bardziej, że ta plastelina nie jest twoja, tylko Huberta" a jej się przypomniało o tym przedszkolu i mówi" o tak, ide do przedszkola, lubie dzieci, idziemy, idziemy" Ale na prawdę łobuz z niej jak nei wiem :baffled:

Ania w jakim wieku jest Twoja Zuzia ze takie dlugie zdania buduje? Moj to co najwyzej z 2 -3 slow stara sie cos skleic, np. "mama da brymbrym", "baba do dom". Twoja to maly geniusz!! Moj tez lobuzuje, czasami juz nie mam sily tlumaczyc mu kolejny raz nie wolno, nie rusz itp. Na szczescie dzieci nie bije, ale nas czasami chce uderzyc albo szczypnac. Wtedy mu tlumacze ze to boli i tak nie wolno bo bede plakac. No i to pomaga. Pozdrawiam.
 
Kobitki dla naszego synka słowo "nie wolno "itp.nietety to tylko dla niego jest kuszące zeby jeszcze bardziej broić co niestety mówienie nie dociera do niego :sorry2:jeszcze bardziej to robi i potrafi z uśmiechem:sorry2:a ja nie wiem co mam wtedy robić co nezwracam na niego uwagi i przestaje:sorry2:poprostu go to cieszy jak zakazuje:sorry2:no cóż mam nadzieje że wyrośnie z tego bo jest niestety to wkurzające zachowanie a ja się tylko denerwuje gdzie nie powinnam w moim stanie:sorry2:
 
reklama
Witam dziewczyny ! Jak się cieszę, że nie tylko ja mam "problem" z małym łobuziakiem....:-D Wychodzi na to, że to po prostu etap w rozwoju naszych maluszków:tak:, chociaż muszę przyznać, że nie pamiętam tego etapu u starszej córki.... czyżby to tak dawno było;-):-)
 
Do góry