reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Zaczynam odliczać dni. Któraś ma cc 9.10? [emoji2]

Ja ma na 6.10.

a ja sie juz coraz bardziej zastawiam czy te wielkie skrzepy sluzu z krwia to byl czop :( moze to byl poprostu taki duzy sluz a bylam po troche bolesnym badaniu, bo lekarz sie chcial do glowki dokopac :/ wszedzie czytam, ze jak z krwia to raczej porod w ciagu 24 h a u mnie nic

Dolga Tobie coś w ogóle odeszło. U mnie nic, w żadnej ciąży! Czasami się zastanawiam jak to możliwe, że nic a nic u mnie nigdy się nie działo??

Dziewczyny wpadłam tylko na chwilkę pochwalić się fotkami z naszej mini spontanicznej sesji :-) Są cudone i chybado końca życia bym żałowała jak bym ich nie zrobiła :tak:

Xmam przepiękne foty i cudowna rodzinka! Fantastyczna pamiątka!

Colly?? Żyjesz tam? Jak serduszko Arielka??

Ja zostałam poblogoslawiona moja mama I widzicie normalnie mam tyle luzu I czasu dla siebie ze nawet na forum nic nie pisze :D mama już dzisiaj miala dość Lari i pol dnia mi narzekała na nią az mi bokiem wyszło. Bezsenność mnie męczy śpię po 3-4 godziny a potem jak android... środa co raz bliżej... wszystko na miejscu czeka, nawet fotelik jeździ w aucie juz ... kurde jak dziwnie wiedzieć kiedy się dziecko urodzi :o nie wiem zbyt jak żyć z ta wiedzą ...

Ja tez się zastanawiałam co u Colly.
Colly daj znać!
Akat moja mama też ciągle narzeka na Weronię. A to ze nie chciała jeść, nie chciała się ubrać, skłamała, nie chce się słuchać, itd.
 
reklama
Dbdg ja 5 października idę do szpitala i dowiem się na kiedy planują cięcie :-) chyba że coś ruszy wcześniej. Mówisz że wody częściej odchodzą przy takim ułożeniu? Kurcze to jak coś trzeba biegiem gnac do szpitala...

Xmam cudowne fotki!

Kurcze po tych tabletkach ciśnienie mam mega niskie... Ledwo 107 na 45 :-( dlatego też opuszczam wieczorna dawkę bo nie wyrobię, jestem polprzytomna i jak jeszcze mi spadnie to chyba zejdę... :-/
 
Dolga,

Jabym dziecka nie miała. Nawet harce J jej nie przeszkadzają:)

A w sobotę moja mama zabiera J na trzy dni nad morze. Troszkę odpoczniemy, ale już się boję czy dobrze robię tak ją od nas odstawiając. Dziś z nami też była tylko rano i teraz na wieczór, a tak cały dzień u mojej mamy. Uciekam bo już czas na kolejne karmionko. Spokojnej nocy!
Wysłane z mojego Microsoft Lumia 640 przy użyciu Tapatalka
 
Cześć dziewczyny :)
Staram się podczytywać ale z tym pisaniem już gorzej.

Przedewszystkim ogromne gratulacje dla rozpakowanych mam :D dużo zdrówka dla Was i Waszych bobasków.

Ja jeszcze z Arielkiem w szpitalu. Zostaliśmy przeniesieni do Gdańska. Ogólnie to powoli to wszystko idzie. Mam wrażenie że celowo przedłużają żeby mieć kasę za pacjenta bo nie wiele tu ich. Leżymy na kardiologii. Jutro ma być wynik posiewu moczu, wg mnie na takie badanie powinno się czekać parę godzin a w szpitalu to już w ogóle. Jak wyjdzie bez bakterii to odstawiamy antybiotyk i badamy serduszko na poważnie bo jest podejrzenie że to przez tą infekcje. W sobotę podłączą małemu holter na 24 h (czemu nie jutro?). No i że w niedzielę nie ma wypisów to musimy zostać do poniedziałku. No i to jest ta optymistyczna wersja. Na ten moment innej nie zakładam.

Mały ma już tydzień. Szkoda że nie możemy świętować tego w domu. Jak już wrócimy to chyba będę małego przebierać co karmienie żeby chociaż raz ubrać każdy ciuszek. ;-)

Ja już doszłam do siebie po cc i jest spoko. Ogólnie przemyślenia mam takie że lepiej urodzić SN aleee lepsza planowana cesarka niż taka na szybko po mękach SN. Nie jest lekko przez te parę dni ale one miną szybciej niż się wydaje.

Co do seksu po porodzie to ja się też zastanawiam jak to będzie. Mi synek przez kanał rodny nie przeszedł ale rozwarcie i parte miałam więc zobaczymy.

Co tu ja jeszcze chciałam napisać? No nie pamiętam.
Lecę się myć póki mały śpi.
Dobranoc :-)
 
Dbdg- dowiedz się koniecznie bo monitorowanie pod koniec ciąży jest bardzo ważne.

Akat- zostało wyposażenie tzn oświetlenie, część mebli i częściowa przeprowadzka. Dzieci, łazienki, pralnia, garderoby poprzeprowadzane zostaje: kuchnia, supialnia, salon, przedpokój.... Z robót: 2 fronty do szafek( czekamy bo z niemiec nie dosłali, wstawienie szyb w łazience, zakup i powieszenie części oświetlenia ,obudowanie wyspy kuchannej w 3d czekamy na 3 płytki bo nam zbrakło, szafka i oświetlenie do męskiej łazienki ;)

Colly- trzymam kciuki za badania. Czas szybko leci i już za chwilkę będziecie w domku :)


Xmam- piękna jak zwykle!!!! Super pamiątka!
 
Colly rzeczywiście jakoś długo to trwa. Ja sugerowałam wcześniej, że problemy mogą być przez zakażenie układu moczowego tak jak u mojej Zuzi. Na wynik posiewu czeka się dwa - trzy dni bo muszą wyhodować bakterię. Nie rozumiem tylko dlaczego to zrobili dopiero teraz? Bo po pierwsze to u nas bo trzech dniach od porodu było wiadomo, że to zum (zakażenie układu moczowego) a po drugie jeśli Ariel miał nawet bakterię w moczu to chyba dostaje od jakiegoś czasu antybiotyk to już posiew może wyjść ok. Kiedy był pobierany mocz do posiewu? Moja Zuzia miała właśnie tą bakterię, która jest przy GBS dodatnim ale wtedy nie sprawdzano czy matki ja mają (nie zlecano wcześniej takich badań). Pamiętam jeszcze, że zostałam po ktg w szpitalu właśnie dlatego, że tętno Zuzi nie podobało się pani doktor więc to może faktycznie od tego. Trzymam kciuki, żeby szybko Was zdiagnozowali i wypuścili. My byłyśmy w szpitalu 1,5 tygodnia po porodzie.
 
Malinko, odchodzą wcześniej tzn. miałam na myśli to, że raczej się nie przenosi terminu, bo główka jest w pewnym sensie korkiem, a tu odpływ jest swobodny.

Z tym ktg to wyczytałam, że są różne szkoły. Nie mam ani rozwarcia ani nic więc najwyraźniej nie ma potrzeby ktg.

Dzień dobry! Patrzę w okno, ale piękne niebo... [emoji7]
 
reklama
Do góry