Witam w deszczowy piątek. Już zaczynam tęsknić za słońcem, jakoś tak ciemno dziś i ponuro. Wczoraj M. zniósł mi 4 wory ciuchów ze strychu, więc siedzę i sortuję, mam w nich taki *******nik, że masakra. Kiedy ja to ogarnę, a na strychu jeszcze ze 3 razy tyle.
Młody zaraz wróci ze szkoły a na 16 jedziemy na tańce, później doczytam co u Was, ale jak nic się nie wykluło to myślę że wszystko dobrze.
Mi też chyba hormony rozum odbierają, M wczoraj pyta co robi sól w lodówce?
Pozdrawiam
Młody zaraz wróci ze szkoły a na 16 jedziemy na tańce, później doczytam co u Was, ale jak nic się nie wykluło to myślę że wszystko dobrze.
Mi też chyba hormony rozum odbierają, M wczoraj pyta co robi sól w lodówce?
Pozdrawiam