Październik 2015

[eli36]

Witajci.

 

[Akatsuki]

już się zbieram na wizytę mam troszkę stresa bo Madziula biedna szła radosna na połówkowe a dowiedziała się że dziecko chore wiem że nie mogę tak myśleć ale jednak gdzieś głęboko we mnie jest obawa...
Widzę że zdecydowana większość obstawia na dziewczynke a ja sama nie wiem, ale mam ten komfort że żadna płeć nie jest bardziej porządna więc nir wyjdę na pewno z usg zawiedziona. Oby tylko maluch był zdrowy no i teraz czu zmieni mi się termin? Półki co jest 12/10 a mąż ma urodziny 6/10 ale by było jakby dostał na urodziny dziecko

 

[szczesliwa.4]

A ja właśnie w tej ciąży nie mam tak żeby mi siara już leciała,pamiętam że w 1 ciąży zaczęło się już w 5 miesiącu,ale czuje nie raz jak w piersiach mi świdruje jak by pokarm napływał.

W pierwszej ciąży miałam chyba ciut szybciej. Nie pamiętam tego, ale pamiętam dokładnie, że jak pojechałam do Polski w 5/6 miesiącu, to już spałam u cioci w staniku żeby jej nie poplamić pościeli, bo mi głupio było. Siara, to jest coś co wspominam najgorzej.

Ja póki co nic nie czuję, może mnie ta siara ominie...
Mam nadzieję, że wszystko co nieprzyjemnie mnie ominie... i zgaga też, jeszcze nigdy w życiu nie miałam...

Oby Cię te najgorsze rzeczy ominęły zgagi też nigdy nie miałam, nawet w ciąży.

już się zbieram na wizytę mam troszkę stresa bo Madziula biedna szła radosna na połówkowe a dowiedziała się że dziecko chore wiem że nie mogę tak myśleć ale jednak gdzieś głęboko we mnie jest obawa...
Widzę że zdecydowana większość obstawia na dziewczynke a ja sama nie wiem, ale mam ten komfort że żadna płeć nie jest bardziej porządna więc nir wyjdę na pewno z usg zawiedziona. Oby tylko maluch był zdrowy no i teraz czu zmieni mi się termin? Półki co jest 12/10 a mąż ma urodziny 6/10 ale by było jakby dostał na urodziny dziecko

Nastaw się pozytywnie, idziesz oglądać maluszka. Wiem, że się łatwo mówi, ale zobaczysz, że wrócisz do nas z dobrymi wiadomościami. Ja ja jechałam na pierwsze usg, to też cała w stresie. Z jednej strony chciałam zobaczyć ile dzieci się we mnie ukryło, z drugiej strony zastanawiałam się czy w ogóle żyją, czy wszystko ok. Masakra ile myśli przez głowę przelatywało.

 

[sysia87ami2011]

Buba nam sie tez zwierzynuec powiekszyl do psa dolaczyl na urlopie w pl swinek morski haha dla Amelki na dzien dziecka a planujemy dokupic mu towarzysza co by mu sie nie nudzilo

 

[xmamuska]

Jaaa świnek ale extra jak byłam dzieckiem miałam z 4 uwielbiam teraz nie mam choć dziewczynki by chciały ale starczą mi 2 pieski i wielkie glonojady w akwarium

Akatsuki spoko roko,wszystko będzie git, i chyba też obstawiam dziewczynkę ,czekamy na wieści

 

[Lilolo]

Akatsuki,

Na pewno wszystko jest dobrze! Nie martw się. I też obstawiam córeczkę [emoji1]

Kasia,

Lecimy w czwartek :-)

Widzę, że się chwalicie swoim zwierzyncem to i ja pokaże moje futra [emoji7]


Na pierwszym zdjęciu Biszkopt, a na drugim Delicja.
I razem [emoji6]

 

[xmamuska]

Kamilove śliczne kociaki rudziaki

 

[Blair87]

Hej

Egz zdany na 5 teraz siedze na IP i czekam na wizytę, mam nadzieje ze sie wyrobie w 3h bo pozniej musimy do usc pojechać papiery podpisać.
Brzuch mi znowu dzis rano złapało na chwile jak jechałam na egzamin, mam nadzieje ze to tylko natura a nie skracanie szyjki

Buba super króliczki

Kasik ja po górach nie zamierzam łazić, w ogóle zamierzam mało chodzić, jedziemy bo mamy taka mozliwosc, ze jest meta do wyskoczenie na pare dni a ze jedzie cześć rodzinki to przy okazji do spędzenia troche czasu razem
Lecimy pod Nowy Sącz

Akatsuki kciuki za wizytę

Moja Mała dzis ładnie dała mi napisać egzamin, raz tylko kopa dostałam , za to teraz szaleje

 

[karo85]

Dbdg- doczytałam że u Ciebie na ostatniej wizycie lekarz przesunął Ci termin porodu o tydzień. Tz. że dzidzia młodsza o tydzień niż wynika z OM. Dobrze pamiętam?
Miałaś tak od początku jakąś różnicę w wielkości dzidzi czy teraz się pojawiła różnica?
Pytam bo mam tak samo- tydzień przesunięcia. Chciałam się dowiedzieć, czy lekarz wytłumaczył Ci dlaczego tak jest?

Dziewczyny,
Ja przez tą całą sytuację z wizytą w Medicover całkowicie zgubiłam poczucie komfortu w tej ciąży. Niby wyjaśniło się, żer dzidzia przyrasta tylko troszkę wolniej i różnica zmniejszyła się do 1 tygodnia ale przez to wszystko ciągle się boję, że coś się wydarzy, że dzidzia nie będzie przyrastać i w ogóle. Nie wiem jak sobie poradzić i aby wrócił mi spokój jako taki chociaż.
Bojaźliwa o tą ciążę jestem od początki i bardzo przeżywam każdą wizytę, ale teraz to w ogóle ciągle się martwię

BUBA- jakie śliczne

paulka- u mnie często mała przekręca się do kręgosłupa. W ogóle dopiero od kilku dni czuję kopniaczki. Do tej pory tylko smyranie.

dolga- na badanie obciążenia glukozą zabrać można swoją cytrynę i wcisnąć sobie do tej zawiesimy. Wtedy smak jest znośniejszy

Colly- zdrówka
AnnieTess- Tobie też zdrówka
eli36- w którym tygodniu jesteś? Bo nie wiem czy waga pasuje do tygodnia. U mnie na ostatnim usg 250 g w 18 t 5 d z usg ( z OM 19t5d)
Współczuję leżenia ale czego się nie robi dla maluszka.

Akatsuki- trzymamy kciuki za wizytę

 

[eli36]

19 i 5 dni to było badanie połówkowe termin mam na 12.10