reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Mam jeszcze inny problem, miewam wilgotną bielizne (obstawiam, ze to siuski, wogóle dziwnie odczuwam teraz pecherz), czy Wam też się to zdarza? Brzuch powoli wychodzi ...... za tydzień w środę kolejna wizyta i juz się nie mogę doczekać bo podglądać maluszka ;)

Ja mam tak samo, kilka kropelek dziennie sie zdarzy, uplawy tez sa. To sie jakos zaczelo z drugim symestrem.

Akatsuki ja też rzuciłam palenie w momencie zajścia w ciąże :)

Ja rzucilam pol roku wczesniej i powiem wam ze Bogu dzieki bo to byl ciezki proces i wiem ze nie dalabym rady rzucic palenia tak z dnia na dzien (nawet bedac w ciazy). Ale moze to dlatego ze ja z 17 lat palilam i pod koniec po 30 dziennie :crazy:

Dziękuję dziewczyny za wsparcie - jak zawsze :-)

Jestem po połówkowym. Wszystko jest dobrze, brak jakichkolwiek wad (tych,które można sprawdzić na usg), dziecko rośnie prawidłowo. No i nieodwołalnie ma być CHŁOPCZYK. ;-)

Gratuluje syna :-)

Cześć dziewczyny,
Ja po wizycie.
Nie jestem jakaś mega usatysfakcjonowana bo mam wrażenie, że to usg to takie "po łepkach było."
no ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa, rozwija się prawidłowo. Nie wiem natomiast ile waży i mierzy niestety bo nie zrobił tych standardowych pomiarów. Mam przyjść za 4 tygodnie na następne usg. (I tak muszę iść bo wylatujemy wtedy do Londynu i muszę dostać zaświadczenie że mogę latać)On mi robi na każdej wizycie ale właśnie takie szybkie, poglądowe:(
Będzie dziewczynka:) widziałam też na 4D jak mały alien ssie kciuka:)

23 maja idę do medicover na połówkowe a potem ok. 11 czerwca na Agatową- tam przynajmniej mają super sprzęt i zrobią mi mega profesjonalnie z nagraniem na płytkę.

Blair- Trzymam kciuki za wizytę
Mrowkaa- gartuluję zdrowego synka:)

Ja dziś jadę do rodziców w odwiedziny na weekend. Także pewnie mało się będę odzywać.
Miłego dnia kochane

Gratuluje corki :-)

Ja już po usg, wszystko w porządku i na swoim miejscu.
Na 100% będzie syn. Jajca jak armata hehe. Mały waży 333g, długości nie zmierzył więc nie wiem ile ma. Za tydzien na zwykłej wizycie każe mu zmierzyć. Jutro wrzucę fotkę bo dziś jestem padnięta. Ze zdjęcia wydaje mi się że będzie podobny do mnie :p
Rozmawiałam z ginem o porodzie ale na 95% będzie cesarka bo mam bliznę wiekszą niz 2mm, no chyba że będzie dziecko małe to będę próbować sn. Na tą chwilę nastawiam się na cc.

Gratuluje syna rowniez :-)

Ja mam polowkowe dopiero 19 czerwca (jestem ostatnia czy jak?), strasznie mi sie to dluzy :baffled:
 
reklama
Cześć i czołem :)
Podczytuję Was, aby być na bieżąco i wiedzieć u której co się dzieje, ale że jeszcze walczymy z przeprowadzką to nie mam ani czasu ani siły na napisanie czegokolwiek. Ostatnio chyba za dużo się przeciążam, bo dziś od rana czuję w brzuchu kamień, wzięłam już nospę i leżę, dziś nic nie robię :)
Za to Olo zaczął mi gorączkować w nocy i tak go trzyma cały czas, nie jest wysoka to temperatura, 38,3 max więc nie daje mu nic przeciwgorączkowego, a oprócz wyższej temp nie ma żadnych objawów.. Najbardziej boję się, że to znowu krtań, tak jak pod koniec lutego, nagle w nocy zaczął mi się dusić, nie mógł złapać powietrza, świszczał, od razu wiedziałam, że to zapalenie krtani i do okna z nim podbiegłam żeby oddychał zimnym powietrzem. W dodatku oczywiście płakał, co utrudniało mu znacznie oddychanie.. ale pomogło zimne powietrze, a rano lekarz. Ale co ja przeszłam to nikomu nie życzę :(

Także Madziula współczuję, bo nie lubię jak mój mały choruje więc i za Was trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! :)

A na połówkowe jeszcze się nie zapisałam, wizytę mam 25 maja na 16stą więc pewnie zapisze mnie jakoś +- na drugi tydzień czerwca.

Tymczasem życzę Wam miłej soboty i uciekam.

aaaa i chciałam jeszcze dodać, że też mam zwiększone upławy, ale jakoś nie dziwi mnie to bardzo, bo w ciąży z Olkiem mniej więcej od 2 trymestru też tak miałam. Po prostu częściej wymieniam wkładki i jest ok :)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny :)

Witam się po długiej przerwie. Nadal jednak nie bardzo mam jak wam odpisywać za to obiecuje podczytywac wątek by w miarę wiedzieć co u której słychać :tak:

Widzę, że dołączyły tez nowe mamusie. Witam serdecznie i mocno gratuluję :)

U nas wszystko dobrze. Ciąża narazie przebiega prawidłowo - tfu, tfu.... I oby juz tak zostało.
Teraz mam wizytę 25.05. Ustalimy z lekarzem datę badania połówkowego - ma to być między 22-23tc czyli koniec czerwca najprawdopodobniej 29.06. I już pewnie do czasu połówkowego się nie zobaczymy co mnie trochę meczy :( no ale my 4 czerwca lecimy na 10dniowe wakacje, a i gin ma w tym czasie urlop tylko 3 tygodniowy. No ale nic jak coś mnie będzie niepokoić to po powrocie pójdę gdzies prywatnie by zobaczyć czy jest ok :tak:

A teraz tyle co zapamiętałam odrazu pisze, ze nie jest tego wiele bo podczytywalam na wyrywki niestety - młoda przechodzi bunt dwulatka :o

Buba,

Niech noga szybko dochodzi do siebie.

Malinka,

Najważniejsze, że jesteś teraz pod specjalistyczna opieka, a z córeczka wszystko jest ok :)
Trzymajcie się i ściskam was wszystkie bardzo mocno :*
 
Kamila ja mam polowkowe 21 wiec nie jesteś ostatnia.
Migotka ja jak wstałam rano to miałam tak twarda macica ze czułam gdzie jest dokładnie. Jak wzięłam nospe to mi przeszło i mam na razie spokój. A wizyta dopiero 27.05.
Co do uplawow to ha czasem poczuje jak coś poleci ale to nie non stop.
Malinka i co ci powiedzieli w szpitalu?
 
Ja też od 2 trymesyru mam o wiele większe uplawy.
Ja dzisiaj znowu cały dzień na nogach padnę jak kawka wieczorem. Dopiero teraz mam chwilę żeby siąść i trochę was pod czytać =)
 
tylko ja mam jeden plaster gruby tego wieprzka, myślałam żeby może na pierogi go przerobić?
Jestem za :) Pierogi są zawsze dobre.

Ja dzisiaj odwiedziłam koleżankę, pogadałyśmy trochę, w sumie fajnie było. Ale oczywiście musiał mnie zacząć boleć ząb znowu. A tak chciałam to do czerwca przesunąć ze względów finansowych, nie wiem czy to się uda...
 
Ja mam polowkowe dopiero 19 czerwca (jestem ostatnia czy jak?), strasznie mi sie to dluzy :baffled:

ja mam 5 czerwca i też mi się dłuży. Ostatnie miałam 11 kwietnia. Nawet płci nie znam i nic nie mogę kupować, choć tyle rzeczy mi się podoba. Wszystko dla dziewczynki :-)

Ja sie tak przeraziłam tym spaniem na plecach i na prawym boku, wiec korzystając z okazji ostatnio zapytałam Teścia jak to jest i mnie uspokoił bo powiedział zeby faktycznie nie spać na prawym boku bo ja moge byc niedotleniona i mieć zawroty głowy lub omdlenia, a jak mam ochotę poleżeć na plecach to prawa rękę zgiąć i podłożyć pod plecy i juz wystarczy. A ponoć to ze nasze dzieci maja nieregularny puls to normalka w tym czasie ciąży, cytuje: "dziecko koło 20tyg ciąży moze mieć puls, pik pik pik................ pik......... pik pik pik........... pik pik i jest to całkiem normalne". Także ja sie uspokoiłam ;)


Na usg jak dziecko miało nieregularny puls, babka powiedziała, że tak się dzieje, bo akurat się rusza i nie zawsze może złapać. Fajnie, że masz teścia ginekologa, zawsze można podpytać o coś o każdej porze.


A ja dziś kochane 12 gidzin pakowałam kuchnię....rany co ja w szafkach poznajdowałam...normalnie archiwum X.....pół kontenera zbędnych duperszmitów wywaliłam.... Musiałam to zrobić bo wywalamy tę kuchnię i będzie nowa. Jeszcze pół domu muszę spakować....:(

Lubię takie roboty. Zwłaszcza jak kontener stoi pod oknem i można od razu do niego wyrzucać ;-)

Dziewczynki nadrobie was jak ochlone.

Poszłam do ginekologa żeby o ten ból spytać i się okazało że mimo że nie czuje to mam twarda macice i dała skierowanie do szpitala bo w dodatku to twardnienie i ostry ból to trzeba wylezec i posprawdzac, w dodatku mam temperaturę i nie wiadomo skąd stan zapalny...

Na szczęście zrobili szybkie usg i z Malutką wszystko ok :-) rośnie, serduszko ładnie bije :-) i na razie próbuje pierwszy raz w życiu oswoić się ze szpitalnym łóżkiem...

Dobrze, że z małą wszystko ok :tak:

Ja już po usg, wszystko w porządku i na swoim miejscu.
Na 100% będzie syn. Jajca jak armata hehe. Mały waży 333g, długości nie zmierzył więc nie wiem ile ma. Za tydzien na zwykłej wizycie każe mu zmierzyć. Jutro wrzucę fotkę bo dziś jestem padnięta. Ze zdjęcia wydaje mi się że będzie podobny do mnie :p
Rozmawiałam z ginem o porodzie ale na 95% będzie cesarka bo mam bliznę wiekszą niz 2mm, no chyba że będzie dziecko małe to będę próbować sn. Na tą chwilę nastawiam się na cc.

Gratuluję synka! :-)


Cześć dziewczyny,
Ja po wizycie.
Nie jestem jakaś mega usatysfakcjonowana bo mam wrażenie, że to usg to takie "po łepkach było."
no ale najważniejsze, że dzidzia zdrowa, rozwija się prawidłowo. Nie wiem natomiast ile waży i mierzy niestety bo nie zrobił tych standardowych pomiarów. Mam przyjść za 4 tygodnie na następne usg. (I tak muszę iść bo wylatujemy wtedy do Londynu i muszę dostać zaświadczenie że mogę latać)On mi robi na każdej wizycie ale właśnie takie szybkie, poglądowe:(
Będzie dziewczynka:) widziałam też na 4D jak mały alien ssie kciuka:)

23 maja idę do medicover na połówkowe a potem ok. 11 czerwca na Agatową- tam przynajmniej mają super sprzęt i zrobią mi mega profesjonalnie z nagraniem na płytkę.

Blair- Trzymam kciuki za wizytę
Mrowkaa- gartuluję zdrowego synka:)

Ja dziś jadę do rodziców w odwiedziny na weekend. Także pewnie mało się będę odzywać.
Miłego dnia kochane


Gratuluję córeczki! :-)



Mąż z córką poszli pojeździć autkiem, ja ogarnęłam się w kuchni i mam chwilę dla siebie. Jutro będę robić pierogi, na samą myśl już mi się nie chce :-)


Zaczęłam czuć ruchy na początku maja, przez kilka dni. Teraz od dłuższego czasu nic nie czuję. Zaczynam trochę schizować, usg za 3 tyg, wizyta z położną za 2, ale bez usg. Tłumaczę sobie, że może tak się ułożył, bo jest jeszcze malutki, więc ma sporo miejsca. Czasami żałuję, że mieszkam w takim miejscu, a moją ciążę prowadzi położna, dla której wszystko jest normalne. W domu sytuacja też nieciekawa. Dowiedziałam się o jednej rzeczy, która mnie bardzo zdenerwowała. Ale jeszcze tylko dziś i jutro na dwa miesiące będę miała spokój.
 
Hejo ;)

Ależ piękna dzis pogoda :) muszę sie dzis na pocztę wybrać to przejdę sie spacerkiem, dotlenie Corenke ;)
Wczoraj zafundowaliśmy sobie duży kubełek z kfc na kolacje i to chyba nie był dobry pomysł bo brzucho dzis cierpi, tzn nie ciążowy ;p

Xmamuska ja mam to samo wściekam sie na wszystko i płacze bez powodu... Co najlepsze to wiem ze to hormony ale nie moge nad tym zapanować...

Karo super wieści ;) i gratuluje Córeczki!!! ;)
Ja Kochana wizytę mam za tydz ale bez usg, musiałaś mnie pomylić z kimś ;)

Julisia zazdroszczę wyjazdu nad morze, my byliśmy rok temu na przedłużonej majowce ;)
Odwiedzaj nas jak tylko znajdziesz chwile ;)

Evvula i jak noga Syna?

Buba fajnie ze przekonaliscie Franka ze na komputerach świat sie nie kończy, my z G mamy podobne podejście, ze dzieciom jak najmniej tv i internetu, natomiast ruch i zabawy wymagające myślenia i kreatywności ;)
Moja Mama z racji ze jest na emeryturze a kocha dzieci i ma sporo czasu to postanowiła chodzić na pół etatu jako niania, no i kiedyś dzwoni do niej pani z propozycja opieki nad bliźniakami parka, tylko pyta czy Mama zna sie na grach komputerowych, bo jej 4 letni syn to tylko przy tym siedzi całe dnie. Mama sie załamała... Ja z reszta tez...
Nie dziwie sie ze masz dość remontu, ja tez nie lubię życia na kartonach... Ale 12h pakowania?! Podziwiam!

Malinka dobrze ze jednak pojechałaś do lekarza, najważniejsze ze z Malutka wszystko dobrze ;)

Paulka gratki 100% Syna ;)

Madziula niestety nie pomogę bo sie nie znam, ale jak sie utrzyma taki stan dalej to chyba lepiej do lekarza sie zgłosić...


Ja sie czasem zastanawiam co ci lekarze maja w głowach... Wiadomo ze dla kobiety ciąża to i tak stres o dziecko a tu zamiast sprawdzić to wysuwają wnioski chyba na ładne oczy...
Ja sie tak przeraziłam tym spaniem na plecach i na prawym boku, wiec korzystając z okazji ostatnio zapytałam Teścia jak to jest i mnie uspokoił bo powiedział zeby faktycznie nie spać na prawym boku bo ja moge byc niedotleniona i mieć zawroty głowy lub omdlenia, a jak mam ochotę poleżeć na plecach to prawa rękę zgiąć i podłożyć pod plecy i juz wystarczy. A ponoć to ze nasze dzieci maja nieregularny puls to normalka w tym czasie ciąży, cytuje: "dziecko koło 20tyg ciąży moze mieć puls, pik pik pik................ pik......... pik pik pik........... pik pik i jest to całkiem normalne". Także ja sie uspokoiłam ;)

Szczerze mówiąc to jakoś do mnie nie przemawia to spanie tylko na lewym boku. Piszę to leżąc na plecach... ;) W nocy się przekręcam na różne strony i dopiero od kilku dni nie śpię ma brzuchu bo mi zaczęło być niewygodnie. Naprawdę jest to niebezpieczne? :O
 
reklama
Czesc :)

ale mielismy intensywny, fajny dzien. Po południu dojechaliśmy do tesciow i wybraliśmy się najpierw na dowrzec PKP żeby zobaczyć zabytkowa lokomotywe parowa (ale synek miał frajde) później do parku na lody, plac zabaw i synek zaliczyl przejazdzke na kucyku, wiec miał sporo atrakcji dzisiaj :)

Migotka mój synek jest z tych krtaniowych :( pierwszy raz zapalenie krtani miał w lutym zeszłego roku, od tamtej pory przez dlugoi czas chorowal co miesiąc i atakowala go zawsze krtan :( na nic innego nie chorowal. niestety jest to bardzo niebezpieczna choroba, także trzymam kciuki, żeby tym razem to nie było to.

Trzymajcie się :)
 
Do góry