reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

Madziula ja właśnie chcę uniknąć zzo bo się nasluchalam o powiklaniach i się uprzedzilam.. Za to bardzo poważnie rozważam poród w wodzie i wiem że conajmniej dwa szpitale u mnie to oferują tylko nigdzie nie mogę znaleźć szczegółów czy to cały poród w wodzie czy tylko jako znieczulenie do przedostatniej fazy porodu.. Muszę chyba się tam wybrać albo zadzwonić i dopytać.. Ciekawe też czy jest to płatne, wiecie może coś na ten temat?

Dołączam się do pytania krewetki, jak hartujecie?
 
reklama
Madziula ja właśnie chcę uniknąć zzo bo się nasluchalam o powiklaniach i się uprzedzilam.. Za to bardzo poważnie rozważam poród w wodzie i wiem że conajmniej dwa szpitale u mnie to oferują tylko nigdzie nie mogę znaleźć szczegółów czy to cały poród w wodzie czy tylko jako znieczulenie do przedostatniej fazy porodu.. Muszę chyba się tam wybrać albo zadzwonić i dopytać.. Ciekawe też czy jest to płatne, wiecie może coś na ten temat?

Dołączam się do pytania krewetki, jak hartujecie?
Ja nie miałam zzo tylko pp. Nawet mi tego zzo nie zaproponowali. Od razu zrobili podpajęczynówkowe. Ciekawa jestem, czym się kierują podając albo zzo albo pp. Po pp nie miałam żadnych powikłań, bólów głowy, wymiotów itp.
 
Ja nie hartuje, pierwszy tydzien karmienia poprostu trzeba przetrwac... hartowanie jest nieskuteczne w moim przypadku... w pierwszej ciazy hartowalam gabka pid prysznicem, ta ostra strona bo tak polozne polecaly, ale nic to nie dalo...
 
Ja nie miałam zzo tylko pp. Nawet mi tego zzo nie zaproponowali. Od razu zrobili podpajęczynówkowe. Ciekawa jestem, czym się kierują podając albo zzo albo pp. Po pp nie miałam żadnych powikłań, bólów głowy, wymiotów itp.

Nie słyszałam o takim.. A na jakiej zasadzie oni je podają? Tak jak zzo? I też tak samo znieczula?


Marantha ostra gąbka? Jeju też o tym nie słyszałam ale nawet sobie tego nie wyobrażam :p może spróbuję ale na samą myśl boli :o
 
Nie słyszałam o takim.. A na jakiej zasadzie oni je podają? Tak jak zzo? I też tak samo znieczula?
Zastrzyk w kręgosłup.
Właśnie czytam w necie o tych znieczuleniach i brzmi to masakrycznie, np. że po trzeba 12 h leżeć, że powikłania. O mamo! Ja dostałam zastrzyk, wyłączyło mi to bóle z krzyża, gdzieś na ok. 1 h. Zdrzemnęłam się. A i tak za chwilę rozkręcały się parte i pp przestało działać. Nie leżałam na płasko, nie miałam żadnych powikłań po pp. Przy partych już zapomniałam, że miałam jakiekolwiek znieczulenie chwilę wcześniej [emoji12] .
 
Witajcie :)
Akatsuki trzymam mocno kciuki za dzisiejsza rozmowe z szefowa :)
Chore dziewczyny zeycze wam szybkiego porodu do zdrowia :)
Ja mialam juz raz erobione znieczulenie w kregoslup i nie wspominam tego tak zle, fakt moze troszke bolalo ale to pewnie pikus w porownaniu do bolow porodowych, wiec jakbym miala skorzystac przy porodzie to ja bym byla pewnie pierwsza chetna do tego :)
I wcale nie musialam lezec plackiem po tym znieczuleniu zaraz po powrocie z sali operacyjnej moglam sie normalnie ruszac i zero jakichkolwiek komplikacji


U mnie dzisiaj pogoda odrobine lepsza niz wczoraj ale jeszcze jako takie szalu to nie ma :/
 
Blair zdrówka, u nas tez panuje wirosowka na oczy, siostrzeniec ma i mam nadzieje ze nad nie pozarazal, bo się często widujemy, wiec może w weekend mógł nas zarazić, a on nam wszystkie chorobska przynosi Z przedszkola

Madziula no znowu przeziębienie mnie wzięło, lazilam wczoraj sporo po dworze, ale nie jakaś wygogolona tylko normalnie na długi rękaw, po wieczornym spacerze zaczęło się, katar, gardło i co tylko, już mnie odporność wcale opuściła w tej ciąży

Dziewczyny co do tych skutek, to ja nie wiem o czym piszecie bo karmiłam synka rok piersią i nic takiego mnie nie dotknęło, nie wiem od czego to zależy, może mój synek był delikatny hehe bo gryzienie tez nas raczej nie spotkało, ale znowu siostra pokarmu nie miała a ta mało z głodu to ja normalnie pogryzla, rany takie ze szok, to musiał być ból :/

A co do zoo to słyszałam, że dużo zależy od lekarza który je robi, w ogóle ma na to wpływ wiele czynników,

Ladyk co to jest pp, sory ze pytam ale jestem zielona nigdy nie miałam żadnego znieczulenia, nawet w zęba :)
 
Ostatnia edycja:
Witam!

Co do hartowania sutków no to na to raczej za wcześnie , jeszcze poodpadają z przehartowania. :-D Polecam maść Purelan, rewelacja nie tylko przeze mnie potwierdzona. Jest to 100%lanoliny i nie trzeba zmywać przed karmieniem. Z Antkiem sutki hartowałam a i tak miałam tragedię, jeden był naderwany, krew się lała, on ssał a ja wyłam. Purelanu wtedy nie znałam. Z Gabi nie hartowałam a było już znacznie łatwiej z tą właśnie maścią.

Ja miałam zzo i tak mnie znieczuliło,ze nie czułam kiedy mam skurcz i dlatego między innymi cc się skończyło. A na stole operacyjnym ten sam zzo juz przestał działać i na żywca kroić mnie zaczęli i skończyło się na znieczuleniu ogólnym. Nie miałam żadnych skutków negatywnych po znieczuleniu. A gabi za półtora roku pięknie i szybko siłami natury się urodziła bez wspomagaczy bólowych. I ten poród był super.
Ja jeszcze o porodzie nie myślę wcale , nie ma co się nakręcać ,że będzie tak czy siak bo natura sama decyduje.

mamuśka trzyma kciuki żeby ptasior nie odpadła a jeszcze jąderka urosły :tak:
 
Krewetka,Malinka , mi doradca laktacyjna doradzila żeby przy kolejnej ciąży podczas prysznica hartowac sutki szorstka strona gąbki i wycierac bardzo szorstkim ręcznikiem,ponoć pomaga ale ile w tym prawy to nie wiem :-)


Malinka, powikłania po zzo są ale to jak po wszystkim ;-) Po prostu podczas podawania zzo nie wolno się poruszyć a anestezjolog mówił mi ze panie w bólu potrafią się poruszyć i wtedy najczęściej dochodzi do powikłań :-/ Ja akurat miałam skurcze jak wbijal we mnie igle ale było warto ;-) nie wiem jak wygląda poród w wannie pomimo iż korzystałam chyba z 6 razy z wanny podczas silnych skurczy myślałam że się utopie :-)


Ladyk,czulas nogi po pp ?? Rodzilas z pp ? Mi anestezjolog mówił że pp nie stosują do porodów :-/
 
reklama
Czesc :)
My juz nie śpimy, po śniadaniu oglądamy Pingu :D
Wczoraj wróciłam od weterynarza z kotka dopiero o 22 :/ nie mogli jej dobudzic po narkozie. Teraz biedna taka jest,ze az mi jej szkoda :( ale dałam jej osobny pokój zeby odpoczęła po operacji, bo młody jak tylko ja zobaczył to chciał sie bawić i ganiac tak jak zwykle bywa.
A w nocy u nas była masakryczna burza, myslalam ze nam okna popękają tak drżały :( i jestem taka niedociumana dzisiaj. Zaraz kawkę sobie zrobie i humor sie polepszy :D
Madziula 27 ze starej kapusty robię, jakos mi takie lepiej smakują ;p
Blair współczuję :( oby szybko przeszło!
Co do porodu to miałam ZZO jedna dawkę,ale zdążyłam na niej urodzić,bo szybko poszło :p nie mam żadnych powikłań po znieczuleniu i teraz tez jesli bedzie mozna to wezmę, nie chce sie męczyć ;)
Karmienie nie było dla mnie problemem, młody ładnie sie zasysal i nic nie bolało, natomiast jako pierworodka zeby miec duzo pokarmu chlalam na umór herbatki laktacyjne (cały czas miałam wrazenie,ze mam za mało pokarmu,a w pierwszych dobach tak jest :p) no i 3/4 doba to była karorga.. Myslalam ze oderwe sobie piersi,bo zaraz mi wybuchną :D ale kapusta zmrożona pomogła ;)
 
Do góry