szczesliwa.4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2014
- Postów
- 781
Hej.
Wróciłam do pracy i juz za wami nie nadążam :-(
Wróciłam do pracy i juz za wami nie nadążam :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ladyk zazdroszczę tych spodni... kurcze jak masz normalny rozmiar to coś da się upolować a ja 34 muszę to graniczy z cudem
Dzień dobry!
Ale Wy jesteście rano aktywne
Ja na rozwarcie 3 cm i podanie ZZO czekałam 20h z czego 10h w potwornych bólach. A po podaniu znieczulenia minęły nie całe 3h i miałam 10 cm rozwarcia! Mogłam normalnie ruszać nogami i żadnych komplikacji. Wszytko zależy od anastezjologa i pewnie organizmu mamy.
Sutki teraz mam tak wrażliwe, że ich dotknąć nie mogę więc o hartowaniu nie mam mowy. Też Purelan polecam! Teraz mam zamiar go stosować od pierwszego karmienia może choć trochę mnie uchroni przed pękaniem i bólem
Ja jestem alergikiem. W pierwszej ciąży objawy ustąpiły a w tej miałam masakrę. U mnie się zaczyna w połowie lutego i właśnie parę dni temu skończyło. Jestem uczulona na niektóre drzewa. Mam astmę alergiczną. Także zażywałam leki już w pierwszym trymestrze niby są bezpieczne dla dziecka ale niepokój zostaje. Teraz tyko Claretine łykam.
Xmamuska, kciuki za siusiaka
ja chyba bym się ucieszyła jakby mojemu odpadł i pokazał pipkę
Dolga, każdy szpital ma swoje metody i swoje procedury medyczne. W szpitalu, w którym Ty rodziłaś dostępny jest jeden typ znieczulenia przewodowego, a ten w którym ja rodziłam oferuje dwa typy znieczulenia przewodowego. Nie wiem, z czego wynikają te rozbieżności. Wydaje mi się, że to też (jak wiele innych spraw) powinno być odgórnie ujednolicone. Moja fryzjerka rodziła w szpitalu w Wołominie pod Warszawą i tam wogóle nie było opcji "znieczulenia farmakologicznego na życzenie ani bezpłatnego ani płatnego". Co dla mnie osobiście nie jest fajne, bo każda rodząca jest inna, ma różny próg odczuwania bólu. Możliwość, nawet odpłatna, powinna być. A czy rodząca z niej skorzysta to jej decyzja i stanu jej zdrowia.Migotka to ile trwał Twój poród?
mailinka haha no niezle aco to za roznica, my z mezem bardz chcielismy coreczke, nie wyszlo, niestety, a ludzie to niech spadaj i sie swoimi sprawami zajmą
kamila a w poprzedniej ciazy chodzilam zimą i nie bylo zle, nie puchly mi bardzo i buty wchodziły, a teraz to sie boje ze tak napuchna ze nie ustane
ladyk no wlasnie ja tez nie slyszalam, zeby u nas w szpitalu podawali takie znieczulenie, tzn moj lekarz tam pracuje i mowil mi o znieczuleniach, ale napewno nie o takim tylko zzo i o gazie
dreamgirl puść młodą, daj jakis płaszcz przeciwdeszczowy niech sie wyszaleje, a moze akurat bedzie ok, i czekam na wiesci z wizyty