reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

oficjalnie rozpoczynam dzisiaj drugi trymestr ;)
właśnie zbieram dziecko i koszyk do kościoła ;)
udanych podbojów kuchennych kobietki!
Drugi trymestr zaczyna się w 13tc+0d,więc albo został ci jeszcze tydzień albo masz błąd w suwaczku ;-)

Laski, muszę się Wam pochwalić. Wczoraj uszyłam coś pierwszy raz w życiu! Pierwszy raz w ogóle siedziałam przy maszynie do szycia. Jakoś to opanowałam ale zajęło mi to calutki dzień... wyszła sukienka :-) Cudów może nie ma - i też na nie nie liczyłam - ale spodobało mi się to szycie i będę się uczyć dalej! :-)
 
reklama
Cholera bylam u lekarza (nie u gina bo musialabym do szpitala na emergency jechac) i przepisala mi babka ta masc Clotrimazole ktora ktos tu polecal i ktos odradzal. Dopytywalam lekarki i w aptece i niby jest bezpieczny. Zadzwonilam do polskiej apteki w Uk i dziewczyna tez powiedziala ze jest bezpieczny. Ale teraz widze ze na necie pisze :

"Kobiety w pierwszym trymestrze ciąży mają absolutny zakaz stosowania Clotrimazolum. Z kolei w drugim i trzecim trymestrze lek może być używany jedynie na wyraźne zalecenie lekarza i tylko w przypadku, gdy jest to absolutnie konieczne. Podobnie jest w przypadku kobiet karmiących piersią – powinny one stosować Clotrimazolum wyłącznie na polecenie i za zgodą lekarza. "

A ja przeciez w 1 trymestrze jestem... I co teraz?
 
kamila1982 ja stosowała clotrimazolum w pierwszym trymestrze poprzedniej ciąży, lekarz powiedział że jest bezpieczny i nie mam czytać tych bzdur na opakowaniu :p więc stosowałam i przyniósł mi ulgę :-) no ale oczywiście też się bałam ale czytałam forum i masa kobiet go stosuje właśnie w pierwszym trymestrze bo ponoć lepiej ten krem niż np. globulki w I trymestrze, gloulki stosowałam w II bo prześladowały mnie te infekcje, teraz odpukać narazie mam spokój ;-)

Mrowka no i super!! od czegoś trzeba zaczac! ja też złapałam bakcyla jakiś czas temu ;-)
 
kamila1982 ja stosowała clotrimazolum w pierwszym trymestrze poprzedniej ciąży, lekarz powiedział że jest bezpieczny i nie mam czytać tych bzdur na opakowaniu :p więc stosowałam i przyniósł mi ulgę :-) no ale oczywiście też się bałam ale czytałam forum i masa kobiet go stosuje właśnie w pierwszym trymestrze bo ponoć lepiej ten krem niż np. globulki w I trymestrze, gloulki stosowałam w II bo prześladowały mnie te infekcje, teraz odpukać narazie mam spokój ;-)

Dziekuje, ja wlasnie mam stresa. Ja mam tylko 1 globulke i tubke masci wiec moze globulke oleje i tylko masc bede stosowac :crazy:
 
Ja clotrimazolum tez stosowałam w pierwszym trymestrze ciąży z córką. I powiem wam, że dopiero u was na wątku przeczytałam, że on jest niebezpieczny. Bo to tam co na opakowaniu napisane to do mnie zupełnie nie przemawia bo ja wszystkie leki jakie dostawałam (poza tymi na podtrzymanie) miały adnotacją, że w ciąży nie można, a lekarz przepisywal. Po prostu koncerny farmaceutyczne raczej nie testują leków na ciężarnych wiec nie wiadomo do końca jak on na nie wpłynie. Lepiej więc ubezpieczyć się adnotacją, że w ciąży niewolo lub jedynie po konsultacji z lekarzem i tylko wtedy gdy korzyści dla matki przeważają nad negatywnymi skutkami dla płody czy coś takiego. Tak przynajmniej mi gin tłumaczył :)
 
Hej :)

I ja wpadłam życzyć Wam Wesołych Rodzinnych Świąt! :*

Ja siedzę u Rodziców, byłam u gina dał mi skierowanie na cześć badań, teraz czekam na wyniki do czwartku, mam nadzieje ze wszystko będzie ok ;)

Wracam do kuchni ;p miłego dnia ;)
 
reklama
Ja clotrimazolum tez stosowałam w pierwszym trymestrze ciąży z córką. I powiem wam, że dopiero u was na wątku przeczytałam, że on jest niebezpieczny. Bo to tam co na opakowaniu napisane to do mnie zupełnie nie przemawia bo ja wszystkie leki jakie dostawałam (poza tymi na podtrzymanie) miały adnotacją, że w ciąży nie można, a lekarz przepisywal. Po prostu koncerny farmaceutyczne raczej nie testują leków na ciężarnych wiec nie wiadomo do końca jak on na nie wpłynie. Lepiej więc ubezpieczyć się adnotacją, że w ciąży niewolo lub jedynie po konsultacji z lekarzem i tylko wtedy gdy korzyści dla matki przeważają nad negatywnymi skutkami dla płody czy coś takiego. Tak przynajmniej mi gin tłumaczył :)

Dzieki Kamilove, bede sie tego trzymac bo ma to sens.
 
Do góry