reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

dziewczyny jeszcze 7 godzin i zobaczę fasolkę, dreamgirl wiem co czujesz w związku z dzisiejszą wizytą i fajnie że już lepiej się czujesz:-):-)
Ha! Mi też już zostało 7 godzin tra la la la :) Zaraz jadę do sklepu po coś na obiad. Zaraziłam mojego M. Zdycha dzisiaj. Masakra, za to ja dosłownie z każdą minutą lepiej się czuję. Pewnie też usg mnie pcha do przodu :)

Dreamgirl ja też zawsze chodzę do facetów, bo babki są mało delikatne. Ale jedną kobietkę poleciła mi siostra i zastanawiam się,czy zaryzykowac :) Ja mam dzisiaj usg, trzymajcie kciuki :)
Sie wie :-D A o której masz usg?

Ja dziś ledwo dycham, czuję jak siły ze mnie uchodzą....na 11:15 mam chirurga naczyniowego bo muszę zadbać o krążenie w ciąży, oj nie będzie zachwycony ;)
To już zaraz - trzymam kciuki za wizytę u pana naczyniowca!

Witam sie i ja :) :) bylam wczoraj u ginekologa i mam termin na 1 pazdziernika :) ale powiedziala mi ze moze troche pozniej bo to pierwsza ciaza :) :) obecnie jestem w 7tyg i 4dniu ciazy :) moj dzidzius ma juz 1.27 cm :)
O fiu fiu, jaka duża już fasola! Ciekawe czego ja się dzisiaj dowiem... Masz jakieś zdjęcie dzidziusia?
 
reklama
Dla wszystkich męczących się z mdłościami i wymiotami - pasztet drobiowy i przede wszystkim KISIEL polecam :-) w pierwszej ciąży tylko to mogłam jeść i nie było mi niedobrze. Oczywiście nie obie rzeczy na raz :-p
 
wirginia94 jwitaj . tez jestem dokładnie w 7 tyg i 5 dni. termin na 1 pazdziernika;) mam nadzieje ze bedzie dobrze. jestem po 2 poronieniach i miałam leciutkie plamienia ale juz jeste ok. nie moge ssie doczekac przyszłego czwartku bo wtedy mam wizyte. oby dzidzia rosła . pozdrawiam
 
Witaj Sylwia.87 :)
Napewno bedzie wszystko w porzadku :) trzeba byc dobrej mysli :) a ty masz juz jakies zdjeci dziudzusia? :)
mi juz powoli zaczely sie mdlosci i mialam pare razy bule podbrzusza ale jest wszystko w jak najlepszym porzadku :)
 
hej :)

Powiedziałam mojej grupie badawczej :) i bardzo się ucieszyli, gratulowali :) także bardzo przyjemnie :) powiedzieli że pracę się ułoży tak, żebym miała jak najwygodniej i najbezpieczniej bo teraz zdrowie dziecka najważniejsze :)

kurcze...znowu...ledwo grupa się utworzyła (i jeszcze się długo będzie tworzyć, bo sporo osób na październik może dopiero się pojawić) a już chcecie się przenosić,zamykać itp....Ja jestem na NIE. Jak ktoś nie chce czegoś pisać publicznie/wrzucać zdjęć itp to tego po prostu nie robi. Możemy się wyodrębnić dopiero jak już będziemy same się dobrze znały i nikt już nie będzie dołączać. Z marcówkami chyba dopiero około lutego/marca zamknęłyśmy wątek i przeniosłyśmy się na FB - wszystkie się znałyśmy, nie było żadnych trolli, bo do tego momentu zostały zdemaskowane no i też nikt się nie obawiał podać swoich prawdziwych danych typu imię i nazwisko. Lubimy się, w dużej części się spotykamy nawet. Ale dla tej grupy jet moim zdanie STANOWCZO za wcześnie.
popieram rękami i nogami :p

Hej dziewczyny. Zalamalam się wczoraj. położna kazała odezwać się na początku kwietnia żeby umówić się na pierwszą wizytę! Fakt tutaj jest inaczej i pierwsza ciąża była dla mnie szokiem tutaj znaczy podejście do wszystkiego ale położna miałam od początku a nie od drugiego trymestru. Musimy się zapisać do lekarza ze 200km od nas żeby chociaż na usg iść. Ma któraś z was konflikt serologiczny? Ja mam grupę - mąż + pierwsza ciąża ok ale z druga się trochę boje. Powinnam dostać zastrzyk po porodzie ale nie pamiętam czy dostałam a w komputerze nic na ten temat nie ma. Trochę się tego obawiam tym bardziej ze przez trzy miesiące nawet nie jestem pod opieką położnej nie mówiąc już o lekarzu
o jaaa zwariowali, tyle czekać?! ja 16 dni ledwo wytrzymałam :p
ja jestem dzieckiem z niezgodności serologicznej, moja Mama ma Rh- a Tato Rh+, konflikt serologiczny zachodzi dopiero wtedy gdy przy porodzie krew matki zmiesza się z krwią dziecka, jakoś tak. Wiem że Mama dostawała zastrzyk. Ja jestem drugim dzieckiem, przy pierwszym nie ma ponoć zagrożenia, kiedyś radzono sobie też tak że kazano odczekać sporo między jednym a drugim dzieckiem i między mną a Bratem jest 10 lat różnicy.

Blair i jak tam w pracy przyjęli wiadomość, ja tez musiałam bardzo wcześnie powiedzieć ze względu na szkodliwe warunki i czasami "nieładne " godziny pracy

od wczoraj mam doła - wieczorem dostałam lekko brązowego plamienia, po około godzinie na papierze była plama bardziej czerwona, dzisiaj rano tfu tfu już delikatne plamienie, mam nadzieje że to jakieś naczynko pękło i teraz plamie, choć delikatnie, takie brązowe nitki i tak krwawienie schodzi, nie wiem czy iść do lekarza - na serduszko za wcześnie, leki biorę od pozytywnego testu, oszczędzam się, kurcze dlaczego zawsze pod górkę
wiadomość przyjęta bardzo dobrze :) Mam nadzieję że to jednorazowe plamienie i już się nie powtórzy &&&

No W KOŃCU! Musisz powiedzieć i już, nie ma co z tym zwlekać, to przecież dla dobra dziecka i dla Twojego tak samo.
Ja już dzisiaj o 18 wizytę mam, siedzę jak na szpilkach Czas się wlecze niemiłosiernie, nie śpię od 6 i aż mi się polepszyło z tych nerwów! Temperatura dzisiaj 36,4 rano.
czekm z niecierpliwością na wiadomości z brzuszka :)

dziewczyny jeszcze 7 godzin i zobaczę fasolkę, dreamgirl wiem co czujesz w związku z dzisiejszą wizytą i fajnie że już lepiej się czujesz:-):-) Blair jak w pracy? ja chciałam powiedzieć jutro ale okazało się że szefowa będzie dopiero w piątek szkoda bo chciałam mieć to już za sobą:-):-) planuje od 04 marca iść już na zwolnienie może nie pracuje w szkodliwych warunkach ale z ludźmi którzy często przychodzą przeziębieni i niestety stresik też jest spory, zresztą wolę ten czas spędzic z synkiem i jemu poświęcić swoją uwagę bo wiadomo że jak pojawi się rodzeństwo to będzie ciężko, miłego dnia i udanych wizyt:-):-)
ja na normalne zwolnienie nie bardzo chciałam iść bo bardzo lubię swoją pracę i ludzi no i ja nie z tych co w domu potrafią siedzieć, za bardzo mnie nosi :p

Ja mam dzisiaj usg, trzymajcie kciuki :)
&&&& zaciśnięte :)

Blair - super wieści Gratuluję i uważaj na siebie w tej pracy!

Co do zamkniętego jestem za. Poznajmy się niech grupa sie uformuje a potem będziemy działać.
uważam uważam :) i na mnie uważają :)

Witam sie i ja :) :) bylam wczoraj u ginekologa i mam termin na 1 pazdziernika :) ale powiedziala mi ze moze troche pozniej bo to pierwsza ciaza :) :) obecnie jestem w 7tyg i 4dniu ciazy :) moj dzidzius ma juz 1.27 cm :)
gratulacje! :) jak masz fotkę to wklejaj do galerii :) mój szkrab ma 8,05mm w 6tyg i 5d :)


Dziewczyny mi na mdłości pomaga trochę coca cola, małe ilości. Pytałam lekarza czy mogę, powiedział ze tak, z umiarem, że dziewczyny na patologii z namiętnością ją piją na mdłości :p

ach no i Niunio ma smaki na ogóreczki konserwowe :p
 
a ja mdłości już nie mam w sumie w ogóle :) taki mini mini czasem się zjawią, ale codziennie piję herbatkę z imbirem i cytrynka, pychotka :)

i w ogóle nie mam ochoty na słodkie! Nic a nic, a zawsze coś tam chapnąć lubiłam... a tak to żadnych zachcianek ani nic, jedynie trochę dziwne bo czuje się głodna ale trochę mnie odrzuca od jedzenia,a budzę się już z burczeniem w brzuchu jak nigdy :p

bóle brzucha też mnie dziś męczą, ale już takie w miarę normalne :) ciągnie po bokach i tyle :) na szczęście już tego wczorajszego bólu nie ma :) może faktycznie duphaston był potrzebny :)
 
reklama
ja tez nie mam praktycznie wogule ochoty na slodkie mimo ze przed ciaza bylam ich wielka zwolennniczka :)
i mam nadzieje ze mdlosci szybko sie skoncza bo sa troszke uciazliwe :)
a co do glodu to jestem caly czas strasznie glodna moglabym jesc be przerwy :)
a herbatke robisz ze swiezym imbirem? :)
 
Do góry