reklama
Po czym poznać , ze weekend? I to ładny weekend? Cisza na forum )
Jakos okolo 10 wybraliśy sie nad morze na spacer. Jak jechalismy to byla taka srednia pogoda, w miare cieplo, ale bez szalu, ale niebo zachmurzone. A się tak ładnie wypogodziło i było super, cieplo i przyjemnie, ze szok. Poszlismy na ulubiona zupe rybna, troche pospacerowalismy, posiedzielismy nad morzem, a pozniej jeszcze musielismy zajechac do Castoramy no i z synkiem jeszcze na plac zabaw to w sumie wrocilsimy z godzinke temu.
hihi moze organizm przystosowuje sie bo wczesnego wstawania, bo z dziecmi to taka normalna pora na pobudke
oj cos ostatnio ten bol gardla powszechny trzymaj sie i zdrowiej
a czemu sa przerazeni, ze chcecie na swieta jechac w gory? od Was chyba nie jest to nie wiadomo jak daleko, prawda? no kurcze bez przesady.
A z wyjazdem zagranicznym to powiem tak, że moj maz byl ( i w sumie uwazam, ze nadal troche jest) przewrazliwiony na punkcie naszego syna. Jak sie urodzil na poczatku to byla masakra bo wszedzie widzial zagrozenie dla niego. Oczywiscie za granice tez bardzo bal sie pojechca i w sumie pierwszy raz za granice z synkiem pojechalismy jak mial 2 latka. teraz troche wyluzowal i sam nawet mowi, ze jak nowe bobo bedzie mialo pol roczku to sobie gdzies poleicmy.
czekam na relację
Jakos okolo 10 wybraliśy sie nad morze na spacer. Jak jechalismy to byla taka srednia pogoda, w miare cieplo, ale bez szalu, ale niebo zachmurzone. A się tak ładnie wypogodziło i było super, cieplo i przyjemnie, ze szok. Poszlismy na ulubiona zupe rybna, troche pospacerowalismy, posiedzielismy nad morzem, a pozniej jeszcze musielismy zajechac do Castoramy no i z synkiem jeszcze na plac zabaw to w sumie wrocilsimy z godzinke temu.
praktycznie codziennie budzę się o 6 i nie mogę spać dłużej
hihi moze organizm przystosowuje sie bo wczesnego wstawania, bo z dziecmi to taka normalna pora na pobudke
hejka.
Ja dziś cały dzień bede leżec i pachnieć, jedynie obiad zrobie, mężuś w pracy i jesteśmy sami z synusiem.
Od wczoraj coś mnie gardziołko boli Po mału zaczynam dietkę, ograniczyłam całkowicie słodkie i cukier, jedynie do kawy pół łyzeczki daje ale gorzkiej nie jestem w stanie wypić.
Udanej niedzieli
oj cos ostatnio ten bol gardla powszechny trzymaj sie i zdrowiej
hej
Buba Wy na Kube z 3m dzieckiem chcecie leciec. A rodzinka moja i G przerazona jak powiedziałam ze chce pojechac na Sw Bozego Narodzenia w gory (do naszego mieszkania) ze no jak z takim malym dzieckiem?! i ze w przyszle wakacje mysle o wakacjach w trojke jakis fajniejszych zagranicznych (podroz poslubna) to ze chyba oszalam z takim malenstwem... a my z G uwielbiamy podrozowac, zwiedzac i do tej pory brakowalo nam jedynie fotelika z tylu lub wozka... nie chcemy byc jedna z tych par dla ktorych dziecko to przeszkoda zeby z domu wyjsc...
a czemu sa przerazeni, ze chcecie na swieta jechac w gory? od Was chyba nie jest to nie wiadomo jak daleko, prawda? no kurcze bez przesady.
A z wyjazdem zagranicznym to powiem tak, że moj maz byl ( i w sumie uwazam, ze nadal troche jest) przewrazliwiony na punkcie naszego syna. Jak sie urodzil na poczatku to byla masakra bo wszedzie widzial zagrozenie dla niego. Oczywiscie za granice tez bardzo bal sie pojechca i w sumie pierwszy raz za granice z synkiem pojechalismy jak mial 2 latka. teraz troche wyluzowal i sam nawet mowi, ze jak nowe bobo bedzie mialo pol roczku to sobie gdzies poleicmy.
Mi już przestały na szczęście... ale przez te początkowe 4 miesiące była masakra... Teraz zatrzymały się już i mam nadzieję, że nie będą przybierać, prócz mleka of course
A dzisiaj mój M. zabiera mnie do restauracji gdzieś do Sopotu, nie chciał powiedzieć gdzie Zdam relację jak wrócimy
czekam na relację
No! Byliśmy w bistro FIDEL w Sopocie. Generalnie szamka pycha, ale mega długo czekaliśmy na jedzonko... no i okazało się to wszystko bardzo ostre. Za ostre jak dla mnie. A poza tym super, i jadłam pieczonego banana z sorbetem Mniam!
dolga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 463
No rzeczywiście pustki, a pogoda naprawdę dzisiaj dopisała, aczkolwiek jednak nie dla mnie takie słońce i ten skwar, co to będzie w przyszły weekend jak ma być ponad 30 st, umeczony dzisiaj jestem, mąż poszedł do pracy na nocke, w ja położyłam moje dziecię spać i siedzę na tarasie podlewam trawkę
Dream ooo super niespodzianka, takiego bananika tez bym wszamala
Dream ooo super niespodzianka, takiego bananika tez bym wszamala
Mrowkaa
Fanka BB :)
Dream - fajny wypadzik :-)
Dziewczyny...Wy o biustonoszach a ja dziś w ostatniej chwili, po długiej bitwie myślowej, postanowiłam się szarpnąć na strój kąpielowy....Bo do tego sprzed ciąży nie wejdę.To znaczy wejdę ale efekt żenujący, bo strój naciąga mi się na brzuchu,ściągając dekolt z cycków na wysokość żeber prawie ;-) A szkoda, bo na wakacje jedziemy, w planach m.in aquapark....Ale kupiłam w końcu coś, mam nadzieję,że jak wyjdę w tym na basen to nikt nie zadzwoni po green peace ;-)
Dziewczyny...Wy o biustonoszach a ja dziś w ostatniej chwili, po długiej bitwie myślowej, postanowiłam się szarpnąć na strój kąpielowy....Bo do tego sprzed ciąży nie wejdę.To znaczy wejdę ale efekt żenujący, bo strój naciąga mi się na brzuchu,ściągając dekolt z cycków na wysokość żeber prawie ;-) A szkoda, bo na wakacje jedziemy, w planach m.in aquapark....Ale kupiłam w końcu coś, mam nadzieję,że jak wyjdę w tym na basen to nikt nie zadzwoni po green peace ;-)
malinka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2015
- Postów
- 1 225
Dreamgirl super ze wypad udany :-)
Dolga to gdzie to takie upały? U mnie dziś było niesamowicie duszno a jeszcze zapchane zatoki do tego i umieralam z duchoty :-( na szczęście po ulewie trochę lżejsze powietrze i jakoś szło przeżyć
Mrówka a jednoczęściowy kupiłaś? Ja właśnie rozmyslam czy na basen się nie zapisać bo coś czuję się większą z każdym dniem i trochę ruchu by się przydało a basen chyba najlepszy? Tylko że ja jak coś zamierzam wskoczyć w stare kostiumy dwuczesciowe no chyba że będę się wylewac strasznie...
Dolga to gdzie to takie upały? U mnie dziś było niesamowicie duszno a jeszcze zapchane zatoki do tego i umieralam z duchoty :-( na szczęście po ulewie trochę lżejsze powietrze i jakoś szło przeżyć
Mrówka a jednoczęściowy kupiłaś? Ja właśnie rozmyslam czy na basen się nie zapisać bo coś czuję się większą z każdym dniem i trochę ruchu by się przydało a basen chyba najlepszy? Tylko że ja jak coś zamierzam wskoczyć w stare kostiumy dwuczesciowe no chyba że będę się wylewac strasznie...
Akatsuki
pierwsza tego imienia.
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2014
- Postów
- 2 289
Ja mam jutro z rana położną. Musze jej ponarzekać trochę. Biodro mi tak daje w kość że nie da się leżeć. Na dodatek czuje nacisk na spojenie lonowe jak chodzę, musi mi sprawdzić czy Nelka jakoś się nie spieszy nad wyraz.
szczesliwa.4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2014
- Postów
- 781
Imprezka zakończona. Córka zadowolona, zmęczona, pewnie już zasnęła.
Tez musze sobie kupić strój na basen. Na razie chodzę w dwuczęściowym, ale tutaj słońca prawie nie ma więc na razie mogę. Jednak jak pojedziemy nad morze to chciałabym jednoczęściowy. Myślałam o tankini(?) Taka bluzka z majtkami. Może później też mogłabym w tym chodzić.
Malinka mu położna w pierwszej ciąży zalecala basen na ból pleców. Wszystko spoko tylko ze ból pleców akurat nie był przez ciaze(nie w takim stopniu). Teraz też chodzę ale na weekend tylko, bo musi być ktoś ze mną, bo małej samej nie zostawię w wodzie żebym mogła sobie popływać. Ale polecam, w wodzie bedziesz się czuła dużo lżej :-)
Jutro mam jeszcze wolne, popołudniu idę do położnej. Ma zdecydować co z moim wolnym. Myślę że wrócę do pracy
Tez musze sobie kupić strój na basen. Na razie chodzę w dwuczęściowym, ale tutaj słońca prawie nie ma więc na razie mogę. Jednak jak pojedziemy nad morze to chciałabym jednoczęściowy. Myślałam o tankini(?) Taka bluzka z majtkami. Może później też mogłabym w tym chodzić.
Malinka mu położna w pierwszej ciąży zalecala basen na ból pleców. Wszystko spoko tylko ze ból pleców akurat nie był przez ciaze(nie w takim stopniu). Teraz też chodzę ale na weekend tylko, bo musi być ktoś ze mną, bo małej samej nie zostawię w wodzie żebym mogła sobie popływać. Ale polecam, w wodzie bedziesz się czuła dużo lżej :-)
Jutro mam jeszcze wolne, popołudniu idę do położnej. Ma zdecydować co z moim wolnym. Myślę że wrócę do pracy
dolga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 463
malinka ja mieszkam 100 km od Warszawy w kierunku polnocny wschod napisz kochana gdzie ty mieszkasz, bo juz ktorys raz piszesz ze pada a u nas susza normalnie, od miesiaca albo i wiecej to moze raz byla ulewa i to taka chwilowa, masakra posialismy trawe, posadzilismy drzewa i to wzytsko trzeba non stop podlewac, a wody to tyle zuzylismy, ze chyba sie nie wyplacimy
Akatsuki oooo to koniecznie sprawdz co tam sie dzieje, bo moe cos z szyjka, albo poprostu mala nisko siedzi sobie, albo poprostu to wielkosc Twjego brzuszka
a ja jutro ide z synkiem na adaptacje do żłobka, narazie na dwie godzinki, ale zobaczymy jak bedzie, moze nie bedzie tak najgorzej, bo w tej grupie jest siostry coreczka
Akatsuki oooo to koniecznie sprawdz co tam sie dzieje, bo moe cos z szyjka, albo poprostu mala nisko siedzi sobie, albo poprostu to wielkosc Twjego brzuszka
a ja jutro ide z synkiem na adaptacje do żłobka, narazie na dwie godzinki, ale zobaczymy jak bedzie, moze nie bedzie tak najgorzej, bo w tej grupie jest siostry coreczka
reklama
malinka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2015
- Postów
- 1 225
Szczęśliwa a właśnie plecy mnie pobolewaja! Jutro muszę poszukać jakiś sensownych ofert :-)
Dolga jestem z Łodzi :-) i fakt ostatnio pogody nie najlepsze... Albo od razu oberwanie chmury jak wtedy co wracałam w tą nawalnice gdzie woda płynęła po kolana i dzisiaj tak samo, ale dużo krócej lało na szczęście no i bez burzy :-) tylko niestety ostanio chłodno i wilgotno.. Niby od środy ma być lepiej.. Zobaczymy :-) ale z chęcią mogę Ci wysłać trochę deszczu oo przed wczoraj też ulewa mnie złapała na szczęście bez parasola się nie ruszam już
Dolga jestem z Łodzi :-) i fakt ostatnio pogody nie najlepsze... Albo od razu oberwanie chmury jak wtedy co wracałam w tą nawalnice gdzie woda płynęła po kolana i dzisiaj tak samo, ale dużo krócej lało na szczęście no i bez burzy :-) tylko niestety ostanio chłodno i wilgotno.. Niby od środy ma być lepiej.. Zobaczymy :-) ale z chęcią mogę Ci wysłać trochę deszczu oo przed wczoraj też ulewa mnie złapała na szczęście bez parasola się nie ruszam już
Podziel się: