Październik 2015

[krewetka]

Karo odpoczywaj i sie nie denerwuj bo to ciśnienie podnosi... eh chciałabym mieć takie, moje nadal wysokie, poniżej 150/100 to moge pomarzyć, pomimo leków

 

[so_happy]

hej

własnie wróciłam z lekcji angielskiego z przedszkola,
dzieci miały taka pokazową, fajnie nauczycielka prowadziła, dzieci cały czas brały aktywnie udział,
spiewały, tańczyły, poźniej pani do mnie wyszła i mówi, ze mój najmłodszy syn ma bardzo duży potencjał językowy,
zeby to wykorzystac bo on jest najmłodszy w całej grupie a łapie błyskawicznie,
tak więc musimy od wrzesnia zapisac go na dodatkowe zajęcia

Karo może faktycznie nerwy podnoszą ciśnienie, myslami jestem codziennie z Tobą

eli36, napisz co u Ciebie,

Blair zobaczysz jak miesiąc szybko zleci, faktycznie brzuch może twardniec od zaparć, spróbuj
kilka sliwek suszonych zjeść, kiesys jak brałam żelazo to tez miałam straszne zaparcia

Isabell raczej trudno odpisawac każdemy w poście, itak jak pisza dziewczyny my piszemy od stycznia
więc się troche znamy, troche dla mnie dziwne obrażac się

krewetka ja mam znowu odwrotnie zawsze bardzo niskie ciśnienie

 

[waniliowe.love]

Karo tak jak dziewczyny pisza, duzo odpoczywaj i sie nie stresuj bo wiadomo, ze przy stresach bardzo skacze cisnienie
so_happy no tak faktycznie trzeba wykorzystac potencjal syna pozazdroscic mu madrej glowki
Ja tez mam wiecznie strasznie niskie cisnienie ale odkad jestem w ciazy to troche sie podnioslo

 

[so_happy]

wirginia jaw ciazy tez mam troszeczke wyższe, ale nie za dużo
tak 100/70 czasem 110/70

 

[waniliowe.love]

ja najwyzsze mialam 131/80 a tak to zawsze troszke ponizej ale nie za wiele mniej

 

[Julisia]

kitek85 oj tam tatuś zobaczy córeczkę i świata poza nią nie będzie widział

dreamgirl cieszę się że jednak poszłas do ginekolog i się uspokoiłaś

Isabela jesteśmy we Wrocku do piątku

to macham do Ciebie - ja też jestem we Wrocki tyle że na stałe


Dziewczyny a jak to jest z tą kontrolą ZUS jeżeli kogoś nie zastaną w domu? dostanie się wtedy jakąś informacje że kontroler był i nie zastał czy co się dzieje? trochę mie nastarszyłyście bo mnie całe dnie nie ma w domu a na L4 jestem

Glukoza już za mną. Samo picie nie było takie straszne ale nieźle mnie przeczyściła ;/ wyniki dobre i ciesz się że już za mną
pozostałe wyniki morfologi średnie - zwiekszyliśmy dawkę żelaza, bo ciągle poniżej. Poza tym musze powtórzyć badania moczu razem z posiewem, bo sporo leukocytów i krew w moczu mi wyszły. Poza tym mały rosnie wzorowo, ma już 870g na wizcie były z nami dziewczyniki i po stwierdziły ze one to jednak nie bardzo rozumieją co pan doktor pokazywał, bo przecież główka trochę inaczej wygląda Także wizyta udana

Tylko sam wyjazd od lekarza dość niesmaczny był. Wyobraźcie sobie że wyjeżdżamy grzecznie spod kliniki uliczką a na końcu niej zatrzymuje nas policja. Okazało się że niedawno zmienili oznakowanie ulicy i jest jednokierunkowa a my jechaliśmy pod prąd ;/ wiecie jakbyśmy faktycznie coś przeskrobali, prędkość, dziwne manewry itp. a tu wolna cicha uliczka na uboczu gdzie tylko przyjeżdżają kobiety w ciąży i rodzinki z niemowlakami do lekarza a tacy policjanci ustaną sobie w tak "niebezpiecznym rejonie" i zatrzymują wszystkich wystawiając mandaty za niedozwoloną jazdę ;/

 

[Blair87]

Wirginia mi w brzuchu jezdzi tylko Zuzia ale chyba faktycznie to sprawa jelitowa

Kornelcia ooo to na kolejne usg troche poczekasz, chociaz ja tez polowkowe mialam jakies 5tyg temu, a nastepne za miesiac

Bas bedzie dobrze przy ostatnich twardnieniach mialam mierzona szyjke i miala 4cm, wiec mam nadzieje ze nadal sie ladnie trzyma.

Colly dobrze ze twardnienia odpuscily moze z tym malowanien nie bedzie tak zle wygladac po...

Karo super ze Niunia siedzi grzecznie niech jeszcze troche wytrzyma a ciśnienie pewnie wysokie bo martwisz sie o Kruszynke swoja.

Akatsuki popieram kazde slowo! dla mnie to jakas dziecinada..

So happy super ze Mlody ma potencjal do jezykow, bedzie mial latwiej w zyciu. Za miesiac tez kolejne usg tego chyba bardziej sie nie moge doczekac ;p
wlasnie te twardnienia przychodza jak mam problemy z zaparciami, stad moje podejrzenia, zapytam lekarza za tydz na wizycie. Nienawidze suszonych sliwek, ale chyba kupię, zeby pobudzic prace jelit.

Zuzka cwiczy karate w brzuchu ;p

 

[kitek85]

Hello Dziewczyny,

My już po "maratonie". W ZUS-ie dowiedziałam się, że podobno nasz oddział kontroluje wszystkie panie w ciąży, które są na L4. Ciekawa sprawa, bo dziś miałam dostać kasę A teraz to 30 dni sobie jeszcze poczekam. Podobno mój pracodawca też dostał wczoraj pismo w tej sprawie. Ehh... Chciałabym żeby to się skończyło, nie chciałabym mieć nerwuska z mojej Dzidzi.

Isabel- wyluzuj... też się tak czułam na początku, jednak z dnia na dzień udzielałam się bardziej w dyskusjach i teraz też mam odpowiedzi.

hej
wczoraj nie zagladalam bo mialam pracowity dzien w domu. Kurcze dzis trzeci dzien jak wrocily twardnienia brzucha, zastanawiam sie czy nie ma to zwiazku z zaparciami, bo ostatnio mecza mnie po przyjmowaniu żelaza. I mam strasznie bolace ciagniecia w dole brzucha przy chodzeniu i podnoszeniu nog, ma tak ktoras z Was? mysle ze to wiezadla, bo brzuszek chyba znowu urosl...

Blair ja też tak mam... dziś i wczoraj miałam takie ciągnięcia... wydaje mi się, że to przez te przebyte pieszo kilometry... mam zaparcia od czasu do czasu i brzuszek coraz bardziej mi się powiększa...

Nadrobiłam Wszystkie i zapomniałam co jeszcze miałam pisać, hehe.

Miłego dnia

 

[waniliowe.love]

Pochwale sie wam co dostalam od swojojego jak pojechalismy do Pl

A trzecia biala lezy gdzies w praniu

 

[doris33]

hej
I mam strasznie bolace ciagniecia w dole brzucha przy chodzeniu i podnoszeniu nog, ma tak ktoras z Was? mysle ze to wiezadla, bo brzuszek chyba znowu urosl...

Ja tak mam! Ja tak mam! pisałam o tym wcześniej kilka razy. Są dni kiedy nie mogę na przykład podnieść nogi do góry, żeby założyć nogawkę bo tak mnie w pachwinie boli. I jak chodzę to raz normalnie a raz jak pokraka myślę, że to zależy w dużej mierze od tego jak się maluszki układają :-) miałam identycznie z Weronią i po porodzie jak ręką odjął.

Karo odpoczywaj i sie nie denerwuj bo to ciśnienie podnosi... eh chciałabym mieć takie, moje nadal wysokie, poniżej 150/100 to moge pomarzyć, pomimo leków

Jeju ja mam ciągle 100/60 albo 90/50 parę
Jak Ty się czujesz przy takim ciśnieniu? Ja jak mi skoczy do 140/90 to fatalnie się czuję :-(

Karo jesteś pod opieką lekarzy więc oni na pewno coś zrobią z tym ciśnieniem. Nie stresuj się bo nie masz w sumie wpływu na to co się dzieje. Dobrze, że sytuacja jest opanowana i oby tak jeszcze chociaż kilka tygodni!