Październik 2015

[Akatsuki]

Kamila problem pojawia się wtedy jak dziecko przesypia podczas długiej podróży w aucir a potem do 1:00 w nocy masz rozrywkę uwierz mi przerabialam kilka razy I nie polecam.

 

[szczesliwa.4]

Cześć dziewczyny ja nie wiem co mam w brzuchu choć mąż twierdzi ,że wie co robił :-) oni chyba są dumni ze swoich ,, zasług '' . Beti trzymaj się za mną dwa tygodnie leżenia trzeba wytrzymać . Łóżeczko nie istotne materac wybrałam lateksowo/ kokosowy .Co do ruchów to ja czuję w pachwinach i te są najbardziej bolesne kiedy kopie wyżej to jest ok . Pozdrowienia życzę udanego tygodnia i szczęśliwych wizyt .

Mój też powtarzał, że wie co robił i zawsze się sprawdzało. Po piątkowym usg powiedział "no przecież ci mówiłem, że będzie córka. Wiem co robiłem". ;-)

Eeee nie ma mowy by smakowaly tak samo Pracowalam dlugo w sklepie z winami



No to nie jest tak zle, my z dzieckiem mamy zamiar duzo jezdzic bo lubimy, oby i ono lubilo
Do Brighton nie lubie bo tam kamienie na plazy zamiast piachu no i tlumy wszedzie...
A Bewl Water jest nie daleko Tunbridge Wells - to ile od was?

My zaraz wychodzimy do teatru na Krola Lwa - mam slabosc do tej produkcji...

Uwielbiam króla lwa :-) Tylko teraz nie mam z kim oglądać, córka jeszcze za mała na tak długie filmy. Ale z siostrzenicą na wakacjach oglądałam (ona miała wtedy 17 lat ;-))

witajcie dziewczynki tydzień leżenia z głowy jeszcze jakiś 11tygodni i będzie ok pozdrawiam leżąco

Ee tam, 11 tyg nie jest tak źle ;-)


My wróciliśmy z basenu. Córkę położyłam, bo wieczorem byłaby pewnie nie do zniesienia. Ważyłam się na basenie i ważę 62,75 czyli przytyłam 2,25 Waga mi w ciągu kilku dni waha się o 0,5-1 kg. Nie jest źle. Nasza domowa waga pokazuje co chce i kiedy chce, ale zawsze moim odnośnikiem jest córka, bo wiem ile ona waży.

 

[dreamgirl]

(...)Czy macie takie doświadczenia z ruchami?? Ze sa tak nisko i wogole?

No powiem Ci, że mnie też najbardziej kopie w jednym miejscu, ale na usg widać, że się przekręca, więc chyba wszystko jest ok

Spinka - dym papierosowy nie jest dobry dla nikogo, to jest bierne palenie i powinnaś tego unikać. Może zamieszkasz z ojcem dziecka?

 

[Blair87]

Hej

Nie odzywałam sie bo nie było kiedy, dzis juz sie niestety kończy nasz wyjazd było super! Piękna pogoda, towarzystwo z dobrym humorem a ja miałam w razie czego swojego lekarza ciagle pod ręka, wiec miałam czas na zadawanie pytań jak mnie cos niepokoiło. Oczywiście wszyscy na mnie dmuchali i chuchali, ja sama tez starałam sie jak najwiecej oszczędzać
G tez odpoczął, widze ze jest mega zadowolony i zrelaksowany co oczywiście bardzo pozytywnie wpłynęło na nasze relacje
Dzis mieliśmy sesje brzuszkowa wyszła super

Beti cieszę sie ze badania wyszły dobre szybko zleci i bedziesz tulić swoje dzieciaczki do piersi

Dziewczyny z tym twardnieniem brzucha to sie z Wami nie do końca zgodzę ze to takie normalne, mi dwóch lekarzy powiedziało ze to za wcześnie na twardnienia, ze zdarzają sie i nie niosą ze sobą ryzyka, ale mogą tez powodować skracanie szyjki i trzeba to kontrolować. Ja staram sie duzo nie chodzić albo robic sobie przerwy i siadać odpoczywać, no i nie ma mowy o dźwiganiu

Moj tez mówił ze wie co robił a sie nie sprawdziło i jest córeczka ;D

Malutka moja to niezła wiercipietka wczoraj sie położyłam i chciałam zasnąć to zaczęła takie harce ze cieżko było zasnąć ;p uwielbiam te kopniaczki <3

Spinka witaj. W ciąży mozesz normalnie pic kawę, colę tez ale nie za często i w małych ilościach.

 

[kamila1983]

Kamila1982 też myślę że smakuje inaczej bo i % brakuje w tym winku ale musze przyznac ze jak na wina niealko to sie cenią :/

U nas leniwa niedziela dzieci w ogrodzie bawią się i kłócą na zmianę może sie nie pozabijaja bo mają dziwne pomysły dzisiaj.
Ja na tarasie oddycham świeżym powietrzem, M w pracy do wieczora a mi się nie chce wracać do domu jak pomyślę o kupie prania : D i jutrzejszej pobudce bo młodzież do szkoły.

 

[Lilolo]

Ja wróciłam z zakupów. Robimy obiad i wieczorkiem jedziemy do teściów
U nas paskudna pogoda i praktycznie cały czas pada...

 

[spinka93]

Dreamgirl, planujemy zamieszkać razem, ale najpierw ślub 29 sierpnia.. spędzam dużo czasu u niego, ale czasem też trzeba zawitać w domu.. i tylko wchodzę i czuję ten smród :/
W ogóle moja, a jego rodzina to są dwa różne światy... moja jakoś chłopa mego nie akceptuje (nawet go nie poznali...), a jak go przyprowadziłam do domu to był horror dla mojej psychiki... nie chce wdawać się w szczegóły. Było mi przed nim wstyd jak cholera i aż się dziwiłam że po wizycie u mnie on nadal chce ze mną być... naprawdę, nie dowierzałam w to i aż płakałam po nocy, że ze mną zerwie.. ale chyba trafił mi się inteligentny i wyrozumiały egzemplarz
I szczerze mówiąc ja to nie mogę doczekać się przeprowadzki do niego, ale nie chce napierać czy coś.. wytrzymam, przeczekam jakoś.:-(
W ogóle.. wiecie, ja ciągle słyszę od babki "załóż inną bluzkę" tak.. w tej za bardzo według niej widac brzuch.. ona się najprościej w świecie wstydzi, że ja jestem w ciąży.. Przykro mi jak cholera... a jak ojciec odezwię się do mnie raz na dzień to jest dobrze..
Blair.. ja nie wiem co to znaczy w małych ilościach, więc unikam w ogóle..:-) Chciałabym jak najlepiej dla mojej córeczki i chce jej dać też normalny, spokojny i kochający dom... co akurat moja babka uważa, że jets nie możliwe... wiecie, naprawdę człowiek może się załamać gdy słyszy "Po co Ci ten ślub, jak zaraz napewno będzie rozwód" Bo ja przecież z moim podejściem i charakterem nie będę ani dobrą matką ani dobrą żoną.. w ogóle ani na jedno ani na drugie się nie na daje.. Bo jak no jak można uważać, ze kobieta nie jest służącą i że chłop np. sam sobie może zrobić kolacje...

 

[Ela Iguokundia]

Witam niedzielne [emoji2]
My właśnie po obiadku leżymy i odpoczywamy. Szwagierka odebrała właśnie dzieci wiec zostaliśmy sami. Wieczorem wychodzimy do restauracji na kolacje a po spotkać się ze znajomymi. Wieczór zapowiada się ekscytująco [emoji41]

 

[doris33]

Spinka dziewczyno, co Ty tam przeżywasz?? Współczuję serdecznie takiej rodziny no ale rodziny się nie wybiera. Dobrze chociaz, że Ty widzisz, że można inaczej. Wybacz mi, że jestem bezpośrednia ale pozwalam sobie na szczerość bo widzę, że Ty sama zauważasz problem i źle się czujesz w swoim rodzinnym domu.
Dobrze, że już niedługo się przeprowadzisz a tymczasem staraj się spędzać jak najwięcej czasu poza domem dla zdrowia psychicznego Twojego i córeczki. Byle do września ;-)

 

[spinka93]

Doris, ja Ci dziękuje za tą bezpośredniość ... :-) Widzę problem i mam tego serdecznie dość.. niestety wiem, że moje próby zmiany ich podejścia prowadząc do nikąd.. jest to w nich tak głeboko zakorzenione, i widzą to jako jedyne słuszne postępowanie. Niestety naprawdę, ja mam blokadę psychiczną .. by wyżalić się partnerowi bądź koleżance.. po prostu nie umiem przednimi tego z siebie wyrzucić. Moja babka wstydzi się, że jestem w ciąży.. ja się wstydzę jej poglądów .. EH.
Najbardziej martwi mnie to, że mimo że ja widzę problem, że ja chcę inaczej żyć i się nie zgadzam z ich poglądami.. to oni już trochę to we mnie wpoili... Po rodzinie przeciez nie ginie... jeju, jak ja będę taka dla córki?