reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

reklama
hej
ja od wczoraj ciągle w biegu,
wczoraj w przedszkolu mieliśmy dzień mamy i taty,
dzieci występowały później poczęstunek, dzisiaj kilka załatwień miałam
i własnie myślę co jutro ugotowac na obiad

kamilove sliczny ten wózek, bardzo ładny kolor, tylko trochę babka dziwna, ze inny kolor podała,
a nie było zdjęć na aukcji??

paulka jak plamy są stare to mogą się nie doprać
 
Kate,

No właśnie zdjęcia były. To je wam wstawialam w wątku o wózkach. Dlatego sama nie wiedziałam co myśleć jak mama powiedziała, że wózek granatowy , ale doszłam do wniosku ze chyba babce się nie chciało zdjęć robić i zwinela jakieś z netu. Nie wiem sama, ale no tak to wygląda.
 
Odważna babka,bo dała zdjęcia innej rzeczy niż sprzedawała a to jest zabronione,ale wg mnie ładniejszy jest ten który ci wysłała
 
Kate,

Ja oczywiście tylko tak się domyślam i nikogo nie oskarzam bo pewności nie mam. Nowym użytkownikiem nie była bo grubo ponad 500 komentarzy miała. Same pozytywy. Może tak jak dziewczyny na staraczkach pisały miała więcej tych wózków i nie ten mi wysłała? Nie mam pojęcia.
W każdym razie tam był dwukolorowy, a tu wysłała ten w kwiaty. Dla mnie najważniejsze, że jest nie rozwalony. Ale nie powiem w pierwszym momencie poczułam się oszukana
 
Hej!
Wracam do żywych ;)
Najpierw Kraków, potem Podkarpacie i wesele, powrót do Warszawy i odwiedziny teściowej....sporo tego ;) Teściówka poleciała do Londynu o 18 i teraz mamy luz :)
Niestety Hanusia się nam rozchorowala. Jutro idziemy do lekarki. Mam nadzieję, że to tylko przeziębienie.

Na weselu było bardzo fajnie. Poznałam koleżanki i kolegów mojego M. z podstawówki :D Dowiedziałam się, że wszytkie dziewczynki się w nim kochały, hehehe ;)
Ale największy szok przeżyłam jak zobaczyłam NOWORODKA! Pytam się tatusia ile ma to maleństwo a on dumny mówi: "o 18 skończyła tydzień" :O MASAKRA! ponad 200 osób na weselu, tysiące zarazków i wirusów, dzieci, krzyki, głośna muzyka, ostre światło...jak to na weselu. I w samym tego środku tygodniowy noworodek! Tak strasznie płakała ta dzidzia, że i ja się poryczałam :( ale to nie koniec! Okazało się później, że to dziecko siostry panny młodej. Ta kobieta jest ginekologiem i sama sobie podała oxytocyne żeby urodzić szybciej i być na ślubie i weselu siostry :O Wyobrażacie to sobie?!?! Ja do dziś jestem w szoku....

Kamilove, ale jaja z tym wózkiem! Dobrze, że Ci się podoba i jest w takim dobrym stanie bo jakby Ci przysłała jakiś kolor brzydki to byś miała kłopot! :/
 
Annie,
No to faktycznie babce normalnie pozostaje życzyć więcej rozsądku i te dwa wysoki zwalić najpierw na niepoczytalnosc ciążową, a potem na huśtawke emocjonalną po porodzie.

Co do wózka to nawet jakby kolor mi się nie podobał - w tym trochę mnie te kwiaty w oczy kłują ja raczej wole wózki bez wzorów) to jednak za te cenę to wszystko ma drugorzędne znacznie. Najważniejsze by był sprawny :) ale sytuacja nadal mnie zastanawia, cóż jak to mój Łukasz powiedział takie ryzyko kupowania w necie. Grunt, że ostatecznie pozytywnie się to skończyło.

Uciekam juz spać. Dobranoc
 
Aaaa nie odniose się bo nie nadrobie was teraz

Jestem przeszczesliwa!

Maleństwo zdrowiutkie, rozwija się idealnie, żadnych zastrzeżeń nie miał lekarz :-) moja szyjka też piękna więc wszystko cudownie :-D w dodatku na milion procent DZIEWCZYNKA!!! :-D :-D :-D jutro wstawię jakieś foto w odpowiednim dziale :-D

Tralalalalalllalala :-D
 
Cześć dziewczynki,
ledwo obgarniam się z remontem...i ledwo żyję bo kończymy jeszcze drugi dom ten na wsi...znowu wróciły bezsenne noce i mdłości...ale z nogą trochę lepiej chociaż :)

Jutro znowu rajdy po sklepach a w piątek wypad na wieś i zaraz długi weekend :) może na mazury popływać skoczymy...tylko co z pogodą jakieś wieści macie?

Widzę że temat prania wyprawki...sen z powiek mi spędza w tym remoncie ;) ale cóż ogarnąć trzeba będzie....ja planuję wcześniej i w worki próżniowe popakuję a potem tylko prasowanko.

Akatsuki- fajowa ta bryka, rozumiem Cię że poczułaś się oszukana ja nie lubię takich akcji ale jak stan idealny to może faktycznie odpuścić...

Malinka- super wieści!!! Gratuluję kochana córy!!!

Annie- no to niezły rajdzik mieliście ;) fajnie że wszystko się udało. A pani z noworodkiem...no cóż...ja chyba 2 tygodnie po porodzie bym go raczej w pokoju z monitorem oddechu i nianią z podglądem zostawiła a nie na sali gdzie muza i full bodźców no a co do wywołania porodu by zdążyć na ślub, no cóż, bez komentarza....

Miłego dnia kochane! Jest 3:27.....masakra....
 
reklama
Ech, 5.40 a ja od blisko godziny przeglądam internet bo się wyspalam... :D Gdzie te czasy gnicia do 10... :D

Dzisiaj wizyta, nie mogę się doczekać. :)
 
Do góry