reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Witajcie :)
Sytuacja z noworodkiem na weselu to jakas tragedia... gdzie ta kobieta ma rozum :/
Gratuluje coreczki :)
Buba wspolczuje mdlosci i oby szybko skonczyl sie wam ten remont
I oczywiscie kciuki za dzisiejsze wizyty :)
Ja dzisiaj troche sie obawiam bo moj maluch od wczoaj wieczora cisza nic sie nie rusza i chyba zaczynam powoli panikowac :/
 
reklama
kamilove możesz wspomnieć że kolor w aukcji był inny ale że dla ciebie to nie problem. Mi sie nawet bardziej podoba ten z kwiatkami niż ten gładki.
Ja wczoraj wynalazlam na Gumtree tableta galaxy dla córki za bardzo tanio więc wieczorem jak M wrócił z pracy to pojechaliśmy. Gość najpierw się spóźnił I staliśmy 20 min pod domem a potem M poszedł z nim do domu po ten tablet I mija 5, 10, 15 min a on nie wychodzi. Ja w piżamie siedzę w aucie na włączonym silniku, młoda śpi z tyłu a on nie wraca... Myślę kurde chyba dywersje trzeba robić, może go tam tluka albo okradają w sumie nigdy nie wiesz gdzie poszedles... Po 20 minutach kiedy juz po bagażniku szukałam klucza francuskiego żeby im wpaść na chatę z odsieczą wyszedł M z miną krzywą I mówi ze trafił na zwariowana rodzinę I poznał każdego z 8 kotów I 4 psów oraz dwie kaczki I szynszyla oraz historię rodziny do czasów Wiktorianskich :D
 
Xmamuska, mamy inhalator. Ale czym mam Ją inhalować? Mam Berodual ale Jej nie dam bez konsultacji z lekarzem. No nic...teraz do 12 doczekamy i zobaczymy co lekarka powie. Hania ogląda bajki i nie kaszle na szczęście. Pozycja siedząca jest lepsza niż leżąca ;)
 
Dziewczyny, muszę się podzielić z Wami moim wczorajszym bulwersem. Ludzie to jednak są totalne złamasy...Od soboty Olusia gorączkuje, nie chce jeść i ciągle płacze. Od poniedziałku krążę między pediatrą a laboratorium. Dostaliśmy wczoraj skierowanie od pediatry do laryngologa,żeby sprawdzić czy przyczyną stanu Oli nie są czasami uszy. Umówiłyśmy się do przychodni między 15.00 a 16.00. Przyjechałam, stałam z drącym się dzieckiem w kolejce półtorej godziny. Ola się szarpała, płakała, kopała mnie, nie umiała nawet minuty w miejscu usiedzieć. Łaziłam z nią na rękach tam i z powrotem, myślałam,że urodzę. Pani z rejestracji rzucała aluzjami,że może ktoś by nas przepuścił w kolejce (bo np wszędzie wiszą karteczki" prosimy zachować ciszę, trwa badanie słuchu"..........) no ale każdy oczywiście głuchy jak pień. Dodam,że ludzi było dużo a przed nami w kolejce same osoby dorosłe, nie dzieci. Padałam ze zmęczenia, Ola z resztą też, nikt się nie ruszył. Z dzieckiem, z brzuchem...nie wiem z czym jeszcze miałabym tam przyjść,żeby ktoś mnie zauważył...może z dzieckiem, z brzuchem i na wózku inwalidzkim?! Masakra. Nigdy niczego od nikogo nie oczekiwałam. Żadnych przywilejów (teoretycznych oczywiście) nie wykorzystywałam. I nic od tych życzliwych osób nie chcę. Ale niech mi nikt potem na starość nie jęczy,żeby mu miejsca ustąpić, bo biedny i chory....
 
Na weselu było bardzo fajnie. Poznałam koleżanki i kolegów mojego M. z podstawówki :D Dowiedziałam się, że wszytkie dziewczynki się w nim kochały, hehehe ;)
Ale największy szok przeżyłam jak zobaczyłam NOWORODKA! Pytam się tatusia ile ma to maleństwo a on dumny mówi: "o 18 skończyła tydzień" :O MASAKRA! ponad 200 osób na weselu, tysiące zarazków i wirusów, dzieci, krzyki, głośna muzyka, ostre światło...jak to na weselu. I w samym tego środku tygodniowy noworodek! Tak strasznie płakała ta dzidzia, że i ja się poryczałam :( ale to nie koniec! Okazało się później, że to dziecko siostry panny młodej. Ta kobieta jest ginekologiem i sama sobie podała oxytocyne żeby urodzić szybciej i być na ślubie i weselu siostry :O Wyobrażacie to sobie?!?! Ja do dziś jestem w szoku....
Ja pierdzielę... niezła kretynka z niej. Szok. A narzeczony miał powodzenie :)

Jestem przeszczesliwa! Maleństwo zdrowiutkie, rozwija się idealnie, żadnych zastrzeżeń nie miał lekarz :-) moja szyjka też piękna więc wszystko cudownie :-D w dodatku na milion procent DZIEWCZYNKA!!! :-D :-D :-D jutro wstawię jakieś foto w odpowiednim dziale :-D Tralalalalalllalala :-D
Haha, ale radość :) Super Malinko :) Cieszę się razem z Tobą wariatko :D

Ech, 5.40 a ja od blisko godziny przeglądam internet bo się wyspalam... :D Gdzie te czasy gnicia do 10... :D Dzisiaj wizyta, nie mogę się doczekać. :)
A ja mam na odwrót, wcześniej sama wstawałam nawet o 5 wyspana i gotowa do działania, a teraz mam problem o 7 wstać. Mam nadzieję, że po ciąży minie. Wolę wstawać rano :) Kciuki za wizytę :)

Dbdg powodzenia na wizycie :) Ja też mam dziś na 15,45 :) Ale jestem mega spokojna po w tamtym tyg było prenatalne :) Mi dziś się zachciało placków ziemniaczanych i mam zamiar usmażyć :)
Dziewczyny od odtatniej wizyty przytyłam 2,5 kg dużo chyba co ?
Trzymam kciuki za wizytę :) Tak napisałaś o tych plackach i chyba też sobie dzisiaj zrobię placki :) Normalnie świetna myśl :)
A wyobraź sobie, że ja też przez 4 tygodnie przytyłam 2,5kg... No trudno :p

Malutka wierci mi się w brzuchu coraz bardziej :D każdego dnia ją czuje, ale od trzech dni z każdym dniem coraz więcej i mocniej minimalnie :D wczoraj nawet kopniaka małego zasadziła, jejuś cudowne uczucie :D
Extra :) Olek też codziennie już daje o sobie znać, rano go czuję wyraźnie jak się wierci, no i wieczorem obowiązkowo :)

Po 20 minutach kiedy juz po bagażniku szukałam klucza francuskiego żeby im wpaść na chatę z odsieczą wyszedł M z miną krzywą I mówi ze trafił na zwariowana rodzinę I poznał każdego z 8 kotów I 4 psów oraz dwie kaczki I szynszyla oraz historię rodziny do czasów Wiktorianskich :D
Hahahaha :) Dobre :)
 
Dzień dobry.
za nami ciężka noc zakończona o 7 atakiem kaszlu z wymiotami Hanusi :( taka jest biedna moja... nie ma na szczęście temperatury, tylko ten katar i kaszel doszedł w nocy :/ o 12 lekarza mamy. Mąż na mnie zły, że wcześniej powinniśmy iść do lekarza :( a ja nie lubię panikować, skoro dziecko ma katar i nic więcej to sądziłam, że można poczekać z wizytą (do naszej lekarki termin był na dziś, tak to byśmy poszli do kogoś innego kto nie zna dziecka itd.). No ale wzbudził we mnie poczucie winy :( ech...

Ja będę prac i prasować latem. Jesteśmy teraz przed przemeblowaniem i zakupem nowej, wielkiej szafy, więc chwilowo nawet nie miałabym gdzie Karolowych ciuszków trzymać.

Dbdg, trzymam kciuki :)
U nas podobnie. Wymioty mogą być przez spływający do gardła katar...Inhalować możesz roztworem soli fizjologicznej - też robię te inhalacje od wczoraj.
 
Annie wystarczy, ze zrobisz jej inhalacje z samej soli fizjologicznej, np 2 ml. Sól rozrzedza wydzielinę. Tylko ja mam takie doświadczenie, że nawet jak z samej soli robiłam inhalacje po 16 to moje dziewczyny kasłały w nocy wiec lepiej do 16-17. Sól fizjologiczna nie jest lekiem, na pewno nie zaszkodzi.
 
Hejka :)
&&&& za dzisiejsze wizyty :)

Ja nebulizator kupiłam dopiero w tym roku jak synka co 3 tyg łapało choróbsko, świetna sprawa, do inhalacji uzywałam pulmicortu i soli fizjologicznej. Miał jeszcze jeden lek ale nie pamiętam nazwy, coś na b..

Annie jak córcia nie ma gorączki to nie ma co na szybko jechać do byle jakiego lekarza, dobrze że zbada ja ten co zna dziecko.

Ja wyprałam tylko te co plamy miały bo później może mi być ciężko się z tym bawić, a w sierpniu bedę już normalnie prać i prasować. Zresztą synuś w wakacje nie będzie chodził do przedszkola i będe musiała jemu czas zorganizować.

Mamuśka narobiłas mi smaków na placki a ja nie mam już starych ziemniaków, w sklepie u mnie też już nowe :(
Mam za to jeszcze zamrożone pierogi z borówkami :)

Buba nie zazdroszczę remontu ale przynajmniej fajnie będzie jak jest wszystko odnowione :) Nas czeka malowanie ale czekamy na przypływ gotowki, Mimo że mieszkamy w nowym domu 1,5 roku to niektóre ściany proszą się o odmalowanie...
 
Xmamuska, mamy inhalator. Ale czym mam Ją inhalować? Mam Berodual ale Jej nie dam bez konsultacji z lekarzem. No nic...teraz do 12 doczekamy i zobaczymy co lekarka powie. Hania ogląda bajki i nie kaszle na szczęście. Pozycja siedząca jest lepsza niż leżąca ;)
Berodual słszałam że jest dobry,ja w dzień stosowałam Mucosolwan do inchalacji,a przed snem sama sól fizjologiczna
 
reklama
Akat Ty to szalona jesteś haha wyobrażam sobie miny tych ludzi na Twój widok w pidżamie z kluczem i w ciązy hahaha

Pediatra do której chodzę z synkiem ma specjalizację z chorób płóc i mówiła że rano taki napad kaszlu może się zdarzyć własnie spływającym katarem. Berodual z tego co kojarzę to jest chyba lek sterydowy więc sama go nie podawaj.

Wirginia zjedz coś słodkiego i połóż się. Dzidzia powinna zacząć kopac po słodkim.

Mrówka pielegniarka widząc płaczące dziecko to sama powinna was wprowadzic do lekarza bez kolejki a nie tylko sugerowac innym że może by cię przepuścili, bo to nic i tak nie da. A mochery trochę by się popluły i przestały.
 
Do góry