reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Heloł, dolga - dopisałam płeć przy Tobie w tabelce ;)
A chciałam się pochwalić dzisiejszą pracą własną... Łapacz snów dla mojej córci, wykonany na szydełku :)
Clipboard01.jpgDSC_0199m.jpgDSC_0196m.jpg
 

Załączniki

  • Clipboard01.jpg
    Clipboard01.jpg
    31,3 KB · Wyświetleń: 86
  • DSC_0199m.jpg
    DSC_0199m.jpg
    33,6 KB · Wyświetleń: 91
  • DSC_0196m.jpg
    DSC_0196m.jpg
    28,9 KB · Wyświetleń: 93
reklama
dbdg czy warto całe życie być z takim człowiekiem , czy przy jego boku będziesz wraz z maleństwem szczęśliwa?

Nie wiem... Myślałam, że tak. Sądziłam, że on mnie kocha, choć może nie potrafi tego okazać. Chyba się pomyliłam. Jest to dla mnie chyba najtrudniejsze przeżycie w życiu. Nie tak wyobrażałam sobie swoje życie, rodzinę, etc. Piekielnie smutne. ;(

Dzięki dziewczyny, pewnie wszystkie macie rację. Ja to wszystko niby wiem, ale jednak cały czas mam nadzieję, że on się ocknie, zrozumie, sama już nie wiem...

Odpisałam mu dziś na sma, którego mi wysłał. Sądziłam, że zadzwoni, odpisze, cokolwiek, ale najzwyczajniej w świecie to zlał. Pewnie już się szwenda po mieście z kumplami albo już się nawet z jakąś kobieta umówił (nie no może aż tak od razu wjeden dzień to nie ;/).

Kurcze, jestem załamana. I wiem, że stres szkodzi maleństwu i w ogóle, ale nie potrafię się uspokoić. Powtarzam sobie wciąż, że to jego strata i niech spada, ale tak naprawdę to serce mi pęka.
 
O rany, 3 dni mnie nie było i tak się tu porobiło...

Dbdg przyznam, że brak mi słów. Po prostu nie wiem co napisać bo wiem, że to łatwo radzić jak się samemu nie jest w takiej sytuacji ale tak szczerze, patrząc na to obiektywnie, to nie masz szans na szczęście u boją tego człowieka. Nie nazwę go mężczyzną bo on koło mężczyzny to nawet nie stał! Przykro mi bardzo bo to taki wyjątkowy okres w życiu kobiety. Nie proś kogoś takiego o miłość i zainteresowanie bo on nie jest Ciebie wart. W dodatku opuszcza własne dziecko. Zwykły gnojek!!! Nie żałuj, nie ma kogo!

Informacje o tej dziewczynie z mam lipcowych mnie przeraziły. Rozumiem, że nadal nie wiadomo co było przyczyną? Tak czy siak unie tez na 99% cesarka i jeszcze bardziej mnie ona teraz niepokoi.
Byłam dziś na konsultacji u dr Gawlaka. Powiedział to co już słyszałam, tzn, że w Polsce nie praktykuje się porodu SN po 2 cesarskach w związku z czym jak ja się na taki zdecyduję to oczywiście nikt mi nie zabroni. Jednak musze się liczyc z konsekwencjami typu "pęknięcie macicy", krwotok i ewentualne powikłania aż do śmierci mojej i dziecka. I naturalnie tylko ja ponoszę za to odpowiedzialność. Przyznam, że nie brzmi to zachęcająco :-(

A tak poza tym to wysłałam wczoraj swojego mężczyznę do UK i zostałam sama z dziewczynkami na półtora tygodnia i smutno mi w związku z tym :-( nie lubię jak V wyjeżdża
 
dolga gratuluję! Pomyśl że dwóch facetów to ekonomia czysta ;)
kurde sami chłopcy :oo ile mamy potwierdzonych córeczek??
dream fajny lapacz, dorzucić jeszcze możesz piórka żeby było indiańsko ;))
ja wreszcie chwila relaxu w wannie. cały dzień sprzatalam i zmienialam ustawienie w salonie bo musialam znaleźć miejsce dla telewizora i ps. plecy mnie bardzo za to nienawidzą... Mąż non stop o obrywa to niestety on jest balaganiarz i tylko dlatego sprząta w domu bo wie że wpadam w szał na widok bajzlu. Ależ mi sie trafiło- córka balaganiarz, mąż balaganiarz a ja pedantka...
dbdg jak czytam o tym kolesiu to mam ochotę potluc naczynia w kuchni. Ty nawet nie myśl żeby dać komuś takiemu szanse mała bo spierniczysz sobie życie. Ja wiem że łatwo się mówi ale sama wiesz że byliście razem mniej niż rok i nawet razem nie mieszkaliscie więc potrafisz żyć bez niego! Masz kogoś do pomocy? Rodzinę? Przyjaciół?
 
Ostatnia edycja:
Melduje się z domowego łóżka :-)

W dodatku opatulona kojcem motherhood :-)

Z wypisu szpitalnego w sumie nic nie wynika... Niby układ trawienny, niby ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu i w sumie nie wiem nic co i jak.. Czy jakaś dieta, czy to faktycznie takie zagrażające no masakra, żaden lekarz nie udzielił żadnego komentarza... Nie wiem co o tym wszystkim myśleć..

Dbdg współczyje tej sytuacji ale skoro facet ma tyle lat a nadal nie potrafi wziąć odpowiedzialności no to coś nie tak...

Resztę nadrobie w najbliższym czasie... :-)

Fajnie, że jesteś już w domu :tak:

Medluję sie po wizycie i.. z której strony by nie patrzeć to wszedzie jaja, nici z tych chinskich kalendarzy i z planowania plci okolo owulacji, czyli dołączam do grona mam lekko zawiedzionych, no ale cóż bedzie fajnie i chlopakami. A ogólnie dzidziuś wiercipieta, wiec za bardzo zdjec nie mam, wstawie pozniej na odpowiedni watek i opis.

szczesliwa no wlasnie my tam po ślubie nie mielismy zadneo kryzysu, wrecz odwrotnie u nas po slubie było tylko lepiej ;)

gratuluje chłopca :-)najważniejsze, że zdrowe :tak:

Ja juz po wizycie, gin nie zadowolona z mojego cisnienie, zwiekszyla mi dopegyt do 4x2 ale jessli nie pomoze to wrocimy do 3x1, dostalam tez zastrzyki clexane

jakie masz ciśnienie?
 
Dzień dobry :)

U nas dziś paskudna pogoda :-( na dodatek od wczoraj wieczora córcia chora. Ma temperaturę i katar. A mnie boli strasznie gardło i ucho wiec pewnie szpital mi się w domu szykuje na sam weekend. A mieliśmy plany jechać do Torunia i nocować z soboty na niedzielę. I pewnie mój Łukasz sam pojedzie bo jeszcze ma tam sprawę z samochodem do załatwienia.
Trzymam kciuki za wszystkie dziś wizytujące & & & &
I idę robić sobie śniadanko.
 
Ostatnia edycja:
Hejo ja dziś ma prenatalne ależ się cieszę szybko ten czas leci :) Juz zaraz koniec roku szkolnego będzie, moje corcie mają ważne klasy bo jedna 1 -wszak a druga 4 ta ciekawe co tam na świadectwach będzie ;)

Malinka i jak kojec? Ja śpię codziennie na swoim

Dreamgirl wow śliczny ten lapacz ja chce właśnie kupić moim córka, młodszej często śnią się brzydkie sny jak to nowa mowi
 
Ostatnia edycja:
Kamilove życzę szybkiego powrotu do zdrowia tobie i córeczce =)
Dreamgirl też mi się podoba ten łapacz snów =) mi by się on przydał podczas tej ciazy :p
U mnie wkoncu się wypogadza i mam nadzieję że nie zmieni się na gorsze znowu =)
 
reklama
Dzień dobry :)

U nas dziś paskudna pogoda :-( na dodatek od wczoraj wieczora córcia chora. Ma temperaturę i katar. A mnie boli strasznie gardło i ucho wiec pewnie szpital mi się w domu szykuje na sam weekend. A mieliśmy plany jechać do Torunia i nocować z soboty na niedzielę. I pewnie mój Łukasz sam pojedzie bo jeszcze ma tam sprawę z samochodem do załatwienia.
Trzymam kciuki za wszystkie dziś wizytujące & & & &
I idę robić sobie śniadanko.

Dużo zdrówka!

Hejo ja dziś ma prenatalne ależ się cieszę szybko ten czas leci :) Juz zaraz koniec roku szkolnego będzie, moje corcie mają ważne klasy bo jedna 1 -wszak a druga 4 ta ciekawe co tam na świadectwach będzie ;)

Malinka i jak kojec? Ja śpię codziennie na swoim

Dreamgirl wow śliczny ten lapacz ja chce właśnie kupić moim córka, młodszej często śnią się brzydkie sny jak to nowa mowi

Xmamuska świetny ten kojec :-D tak przyjemnie się w nim śpi, fajnie opatula a rano w ogóle nie chciało mi się z niego wydostawac :-D

Ale muszę przyznać że na śpiącego ciężko z niego się wydostać i ułożyć szczególnie że ja musze spać przodem do ściany haha ile się trzeba nagimnastykowac :p
 
Do góry