reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Ja nie mogę spać [emoji19] jak mnie to wkurza.... A potem rano jak nietomna [emoji41]

Dziewczyny ciesze się, że wizyty udane, ba nawet bardzo się ciesze i gratuluję!

Pierwsze podejrzenia płci tez widzę się pojawiają;) super juz tez bym chciała wiedzieć co tam w brzuchu się chowa [emoji3]

Dobrej nocy :)
 
reklama
Hej.

Kamilove ja chętnie bym pospala ale musiałam wstać o 4 i do pracy iść. Znaczy nie musiałam, ale wstałam :-)

Śniło mi się, że jednak mam bliźniaki, a usg robiła mi moja 3, 5letnia córka :-) Na usg niby córki tak fajnie ocieraly się o swoje policzki, przytulaly jakby chciały zrobić noski noski :-)

Wczoraj dowiedziałam się że koleżanka poronila w 11 tyg :-(
 
szczesliwa.4 współczuje koleżance,sama przez to przechodziłam dwukrotnie :( wiem jak to boli. Ja to poronilam w 16 tygodniu z przyczyn nikomu nieznanych, bo wszytko było w jak najlepszym porzadku..

My juz tez nie śpimy, mnie obudził silny kaszel w nocy i od 2:30 do 4 nie spałam. Teraz bym pospala,ale synkowi sniadanko trzeba zrobic :) no i musimy sie pakować,bo juz dzis wyjeżdżamy na swieta :D ciesze sie jak dziecko, zawsze jak jade do mamy :)
 
Cześć dziewczyny! Gratuluję udanych wizyt i współczuję niemiłych lekarzy. Cieszę się z dobrych wyników :-)

Wczoraj przytrafiło mi się coś co mnie znowu trochę przeraziło. Dostałam skurczy co 2 min :no: bolało okropnie...natychmiast przypomniał mi się ból z sali porodowej,ale o mniejszym natężeniu. Nigdy tak wcześniej nie miałam. Dobrze,że mąż miał akurat wolny dzień i był w domu. Wzięłam dwie noospy, apap i poszłam leżeć na jakieś 2 godziny. Przeszło....
 
Witam się z wam wraz z pruszacym za oknem śniegiem wrrrr
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tych przepowiedni płci, dziś na 11 idę ja do lekarza, i również mam cicha nadzieje ze czegoś się tam dowiem, jestem tak podniecona wizyta ze oszaleje do 11 aaaaaa
 
Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze czy ktoras z was ma bole kregoslupa? Mnie boli juz od miesiaca chyba, nizsza partia plecow/wyzsza partia posladkow. Bol sie nasila wiec zaczynam sie martwic. Nie moge sie wogole schylac bo jak sie mam wyprostowac to strasznie boli, czuje sie jak starsza pani :confused:
 
Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze czy ktoras z was ma bole kregoslupa? Mnie boli juz od miesiaca chyba, nizsza partia plecow/wyzsza partia posladkow. Bol sie nasila wiec zaczynam sie martwic. Nie moge sie wogole schylac bo jak sie mam wyprostowac to strasznie boli, czuje sie jak starsza pani :confused:

Ja tak miałam w pierwszej ciąży. W I trymestrze okropnie mnie bolało :/ i potem pod koniec III też.
 
Witam!

O jak tutaj już dziewczynkowo i chłopcowo się zrobiło a do tej pory było fasolkowo :-)

Ja tylko się melduję bo jakoś weny do pisania brak.

Miłego dnia brzuchatki
 
reklama
Wczoraj przytrafiło mi się coś co mnie znowu trochę przeraziło. Dostałam skurczy co 2 min :no: bolało okropnie...natychmiast przypomniał mi się ból z sali porodowej,ale o mniejszym natężeniu. Nigdy tak wcześniej nie miałam. Dobrze,że mąż miał akurat wolny dzień i był w domu. Wzięłam dwie noospy, apap i poszłam leżeć na jakieś 2 godziny. Przeszło....
A kiedy masz wizytę kolejną?
 
Do góry