reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

reklama
U nas święta tradycyjne. W niedzielę śniadanie u moich rodziców, potem na chwilę do teścia. A w poniedziałek wielki, rodzinny spęd. Moja córka 5 kończy rok, ale główna impreza w poniedziałek. Potrawy też tradycyjne: żurek, biała kiełbasa, jajka na różne sposoby, sałatki no i mazurek!
Małkus, zdrowia dla Was! Pogoda paskudna, taki okres, że można choróbsko złapać.
 
no ladyk pewnie, że dasz radę z trójką, moja mam też jest b. zadbana kobietą, szczuplutka,zawsze elegancka i miała nas 4 i na dodatek zawsze dba o porządek i nie wiem jak ona to robila, ale zawsze wszystko bylo na tip top ;)

a co do dań, u nas jakoś tak się przyjęło, że zawsze żurek, jakiś pasztet, szynki wędzone przez mojego tate i z takich typowo świątecznych to chyba tyle, bo tak to roznie to bywa, a ty może akatsuki o jajach nie zapomnij ;)

a ja robie urodzinki mojego Niczka i robie kaczkę z jabłkami, karkówka z pieczarkami pieczona, jakieś tam zawijasy, do tego jajka w majonezie, pasztet upiekę może, szynki oczywiscie od mojego tatusia, sałatka jarzynowa obowiązek, sałatka ryżowa z kurczakiem (rodzynki, ogorek, papryka, kukurydza) i sałatka grecka, no i ciasta, ale to juz mi moja mama upiecze i siostr, wiec jeszcze nie wiem jakie, myśle nad tatarem, ale sama jesc nie moge, a mam taka ochotę, wiec moze sie obędzie :D
 
No to moja mama 60 lat tata 59...
Akatsuki moj maz pracuje jako asystent menager na konferencji w hotelu no i w niedziele maja pilkarzy irlandzkich na sniadanie, wiec musi tam byc od 9 rano... ja chyba sernik upieke na swieta, zurek bedzie z kielbasa, jakas salatke zrobie no i jajka... miesa nie chce mi sie piec zadnego... jakos tak wielkanoc u nas zawsze nie rodzinnie, maz czesto w pracy w rozne swieta bywa tylko bozenarodzenie ma zawsze wolne...
 
Małkus no jeśli miałoby to wyglądać tak jak sobie teściowa życzy to ja jej synka oddam i o alimenty wystąpie. Niech sama mu gotuje i sprząta. A ja pieniążki dostanę i roboty mniej. ;)
no ale żarty żartami. Mój L jest z tych sprzątających. Czasami mnie to wkurza że przy każdym odkurzaniu meble by przesuwał i takie inne rzeczy których ja przy codziennym sprzątaniu bym nie zrobiła. Mieszkamy ze sobą dwa lata i znamy swoje możliwości. Dom prowadzimy raczej zgodnie, bez pretensji do siebie. Dlatego teściową zabardzo się nie przejmuję aczkolwiek czasami się wkurzę jak słyszę takie gadanie.
Wracajcie do zdrowia!

Moim jedynym świątecznym zmartwieniem jest w co się ubrać :p będziemy trochę u moich rodziców, trochę u teściowej i jakoś to zleci :)
A z tym ubraniem to już naprawdę zaczynają sie problemy. Wszystkie kiecki mam obcisłe i nie wleze już w nie :/
 
haha Colly ja przez 4 lata tez mialam ze swoim taki problem, ze mnie wkurzalo, że wszystko bylo powstawiane na góre tzn po kanapach itp, żeby nic na podłodze nie stalo, dodatkowo odsuwanie wsyztskich mebli :D ale nie martw sie coraz wiecej i coraz wiecej sprzatania, a bo to dziecko, a to teraz ja w ciazy i on chce mnie odciazyc, wiec sprzata duzo duzo czesciej niz kiedys, no i juz ma dluzszy staz haha i jakos przestal to robic :) tzn robi dalej dokladnie, ale juz tak mebli nie odsuwa haha

Akatsuki noo pokazuj foty szybko :) zyczę Ci żebys na kolejne świeta tak jak ja dawała z 12 drzwami, obleciaałam wszystkie prontem i płynem do szyb, dodatkowo wszystkie barierki haha i listwy, roboty co nie miara, ale pozniej jak sie człowiek dobrze czuje :)
 
dolga jak tylko dostane od teścia foty to sie pochwale ;)
niestety nie planujemy wprowadzenia sie jeszcze przez najbliższe 5 lat, ale dobrze miec już dom czekajacy na ciebie w PL :)
 
landyk świetne podejście do zycia ma Twoja mama, ja też staram się podobnie zyć,
chociaż powiem szczerze, że przy mojej pracy oraz 3 dzieci czasem troszkę zapominam o sobie,

u nas święta też tradycyjnie, żurek, kiełbasa, jajka, ciasta już zamówiłam bo nie mam siły piec w tym roku
większość czasu bedziemy w domu, do teścia tylko pojedziemy na chwilę, może do brata M ale to zalezy od mojego
samopoczucia, moja mama z moim bratem i jego dziewczyna jada na wczasy do Grecji
 
reklama
dziewuchy, ale się rozpisałyście wczoraj!!! Ledwo Was teraz nadrobiłam. Ja wczoraj u gina na konsultacji po usg genetycznym, konsultacja krótka, kilka minut pogadanki i tyle. Kolejna wizyta 28/04.
Wczoraj nawet nie dałam rady wejść na BB, zaraz po wizycie szybko po małą na zajęcia teatralne i potem na basen na 20... byłyśmy w chacie o 21:30 i mała padła o 22 :) A ja chwilę później hehehehe

(...) Ogólnie mi przykro bo ja dla niej jestem ona dla mnie nie
No cóż, to dość częsty scenariusz.. Tak jak któraś z Pań tutaj - ja bym ją odstawiła na jakiś czas. Później, gdyby sama z siebie się zainteresowała co u Ciebie, to najpierw bym jej powiedziała czemu się nie odzywałam - w sensie to, co mi przeszkadza i co mi nie pasuje - a potem dałabym jej znowu czas na przemyślenie, czy aby nie męczy się byciem przyjaciółkami właśnie ze mną. Na pewno masz inne koleżanki, które z chęcią wskoczą na miejsce tej najbardziej zaufanej. Nie ma co tracić czasu na takie jednostronne przyjaźnie, to tak jak z miłością...

Za to zamiast jednej fasoli są dwie. 33mm i 34mm. Ciaza jednokosmowkowa i dwuowodniowa. Wszystko wygląda na ok. A ja jestem w szoku!
Aaaaaa!!!!! Gratulacje!!!!! Świetna wiadomość!
A w ogóle powiem Wam, że moja mama miała krwawienia w każdej ciąży - normalnie kilkudniowe, tak jak miesiączka tak do około 3-4 miesiąca. Dopiero potem jej już nie leciało, a nigdy nie poroniła i nawet nie wiedziała, że jest w ciąży do tego 3-4 miesiąca. Chuda była jak BUBA :-)

dziś na 15:30 genetyczne a potem na18:30 dentystę...trzymajta kciuki!
Trzymię. :D

Jak wam idą przygotowania.do świąt? ja w tym roku spędzam je niestety sama z córką. w Wielkanoc wpadnie tylko koleżanka z facetem na śniadanie. Jakie potrawy są tradycyjne u was na stole?? Ja pamiętam z domu mojej babci jajka w sosie tatatskim sałatkę jarzynowa, rolady schabowe, śledzie w śmietanie i oczywiście żurek.
Nas nie ma na święta w domu. W piątek wieczorem odstawiam córkę do jej taty i jedziemy z M. do jego rodziców za Elbląg. Wracamy w niedzielę po południu, bo moja córcia wraca. W poniedziałek zaś idziemy do mojej mamy na śniadanie. Więc w zasadzie tylko jakiś obiad zrobię i finito. Ja nie przepadam za tymi świętami, zjem dwa jajka i mam dość. Nie lubię białej kiełbasy, jak ktoś doda jajko do żurku to też go nie chcę... biały barszcz to nie jest mój przysmak. Jakoś tak - mazurek fuj, twardy i za słodki. No ogólnie to wiecie - lubię jarzynową, ale często tylko tę, którą zrobię sama, bo inni coś dodają do tej jarzynowej i mi już wówczas nie smakuje. Mięsa nie lubię za bardzo, a wiadomo jak to na obiady (zwłaszcza u moich teściów) ful mięsa, więc jem tylko surówki i ziemniaki no i czasem skubnę trochę mięsa, ale nie przepadam. Ot - Wielkanoc :-D

Blair - współczuję... trzymajcie się.
 
Do góry