reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Kamilove super!!!!!! gratki wielkie, jejku to się nazywa podwójne szczęście :-D no nie mogę uwierzyć i zazdroszcze!! :-D
kate...uuu to u nas widzę podobnei na stole :-) my też lubimy Polskie przysmaki ale też uwieeelbiam włosą kuchnię!
Chcoiaż lubię próbowac różnych rzeczy ale kurcze nei mogę się przemóc do owoców morza, no bo to dla mnie takie robaczki :p (sorry Buba :p ) próbowałam małż przez neiwiedzę i były smaczne no i kalmary uwielbiam i to na tym się kończy moja znajomość owoców morza ;-)
 
reklama
Kate - nadal się męczę...dziś mało nieobrzygałam naszej pani Taniany jak jej drzwi otwierałam...a jeszcze poszła mi jedynka sama z siebie się ukruszyła...nieźle muszę być wyczyszczona....

Małkus- ja się nie gniewam, przecież każdy ma smaki swoje no ja akurat robaczkowa a najbardziej uwielbiam precebes. Wyglądajà jak pazury dinozaurów ;) ImageUploadedByForum BabyBoom1427825968.821984.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1427825968.821984.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1427825968.821984.jpg
    38,4 KB · Wyświetleń: 45
kamilove wow szok!!!! jak wcześnie nie zauważyli ;o ;o wielkie gratulacje!!

kamila dziwnie bardzo... pierwsza wizyta jest z GP jak dowiesz się tylko o ciąży. on wypełnia podstawowe dane i wtedy bookujesz kolejną wizyte już z położna około 6-8tc. wtedy właśnie jest ta 45 minutowa wizyta gdzie zakłada się kartę ciąży. wtedy też położna bookuje ci skan w szpitalu i w ciągu tygodnia po wizycie powinnaś dostać list z potwierdzeniem terminu. pierwsze USG nie powinno być dopochwowe bo dziecko ma już około 12 tygodni i ładnie powinno być widać. Gdzie ty dokładnie mieszkasz i do jakiej przychodni chodzisz?? jakieś dziwne toto że tak późno...

Mieszkam na Dulwich w SE London. Ja dzwonilam do Gp i do poloznej jakos okolo 6-7 tydz ale mi powiedzialy ze to za wczesnie i ze mam sie odezwac za miesiac. Wiec zadzwonilam po miesiacu do poloznej i umowila mnie przez tel na wizyte ktora mam 8 kwietnia. Przy tej rozmowie telefonicznej powiedziala mi ze dostane za kilka dni ze szpitala list z appoitmentem no i dostalam. W liscie jest napisane ze to bedzie 16-go kwietnia, ze normalne i dopochwowe usg i krew , ze to tez badanie to co wykrywa wady (zespol down'a itd), i ze calosc bedzie trwac 2h. Dla mnie to wszystko nowe dlatego pytam jak bylo u ciebie.
 
no ja ani w pierwszej ani w tej ciąży nie spotkałam się z czymś takim. z czym.w ogóle masz iść na to usg jak nawet nie masz karty?? mam tu kilka znajomych i wiem że one też miały tak jak ja badania więc dziwnie to wszystko... a na pewno się dogadalas z nimi dobrze? sorki za może głupie pytanie ale nic innego mi do głowy nie przychodzi??
 
ale dzisiaj dużo napisałyście :)

czytałam z wielką trwogą co się dzieje z biedną kamilove, a tu taki psikus haha super, no nie dziwie sie ze przezywasz szok hehe, ale to wielkie szczescie :) gratulacje kochana

dolga no to mamy podobne podejście chyba.

no my niby mamy całą rodzine na miejscu, ale wszyscy pracują i jedynie co to wieczorem na godzinke lub dwie moge zostawic, a z drugiej strony nie bardzo chce obciążać, bo wszyscy są bardzo zmęczeni, u nas taka zapracowana rodzinka, w sumie mam babcie i dziadka dosyć młodych, ale ich to nawet nie chce pytac, bo oni uwazaja, że nam to pomoc niepotrzebna, bo poprostu zawsze sobie ze wszytskim swietnie radzimy sami

igem gratulacje udanej wizyty ;)

szczesliwa życzę, żeby wszystko się poukładało z przyjaciółką, niestety tak to czasami jest, moj P tez ma takiego super swojego kolege i wyszlo szydlo z worka, powiedzialam mojemu,żeby narazie nie dzwonil do niego zobaczymy kiedy on zadzwoni, a tu tacy dobrzy kumple, mija ponad miesiac a ten ani be ani me, a tak to tlyko moj P dzwonil, a tamten tylko jak cos chcial :)

kamila mi w poprzedniej ciazy tez non stop sie snilo ze urodzilam np w 20 tyg i takie tam rozne, ale to chyba poprostu przez strach, za dużo o tym myslimy, wiec mysl pozytywnie, głowa do góry i bedzie dobrze :) sny to tylko sny

Akatsuki wiesz ja w poprzedniej ciazy jak pracowalam tez zaczelam pisac na swoim watku, ale szybko zrezygnowalam, bo nie nadązałam czytac i mnie denerwowało, a ja lubie wszytsko wiedziec hehe
 
Kamilove, o matko, ale zafundowałaś mi emocje. I to z jakim pięknym happy endem :D Gratulacje!

Kornelcia odzywaj się częściej :)

Co do pomocy to ja już widzę jakie podejście ma moja teściowa. Ostatnio jak powiedziałam, że chciałabym żeby L po porodzie wziął wolne na tydzień czy dwa to zaczęła mówić, że ona to sobie sama radziła i tego typu rzeczy. Tak jakbym była ostatnią sierotą i wszyscy sobie radzą tylko ja nie. Już nie chciało mi się jej tłumaczyć, że akurat ja, to poradzę sobie pewnie jeszcze lepiej jak ona i to bez jej rad. Chodzi mi o nawiązanie więźi w naszej powstającej rodzince. Żeby L poznał swoje dziecko a dziecko swojego tatę.
Pozatym w razie co o pomoc będę prosiła tylko moją mamę. Zobaczymy czy teściowa będzie taka szczęśliwa.
 
no ja ani w pierwszej ani w tej ciąży nie spotkałam się z czymś takim. z czym.w ogóle masz iść na to usg jak nawet nie masz karty?? mam tu kilka znajomych i wiem że one też miały tak jak ja badania więc dziwnie to wszystko... a na pewno się dogadalas z nimi dobrze? sorki za może głupie pytanie ale nic innego mi do głowy nie przychodzi??

Tak, napewno sie dobrze dogadalam. Podejrzewam ze albo dostane karte na spotkaniu z polozna albo poprostu to wszystko bedzie w systemie ze jak przyjde do szpitala to tam to juz wszystko beda miec. Zreszta nie pozostaje mi nic innego jak czekac.
 
Buba wow pierwszy raz coś takiego widzę :-) u mnei to nawet nei chodzi o to że mi nie smakuję tylko boję się spróbować!! :-) tchurz ze mnie :-)
Colly matko co za teściowa :-D chociaż jak ja mojej czasem mówię jak ja sobei z dwójką sama poradzę (mąż za granicą pracuje) to ona na to że ona sobei z trójką amłych radziła i to musiała robić, to i to......:-D haha uwielbiam
a co do urlopu to świetny pomysł, mój m też bierze napewno, to nie tylko więź ale poznanie dziecka, "nauczenie się" jego, no wydaje mi się że jest to bardzo ważne no i z drugiej strony jest to pomoc w najgorszym czasie połogu i w czasie kiedy my matki też uczymy się obsługi naszego Maleństwa :-)
 
Dolga - u nas podobnie....nawet gdyby wszyscy za ścianą mieszkali to i tak każdy musi iść do pracy...Poza tym ja tam wolę radzić sobie sama. U mnie w rodzinie to tak bywa,że za parę lat mogłabym usłyszeć np tekst pod tytułem "ja ci dzieci wychowywałam za ciebie" czy coś w tym stylu....no nie bardzo mi to potrzebne.
 
reklama
mrówkaa no ja bym tez za nic takich tekstów nei chciała słyszeć, nie nawidzę wypominania to okropna cecha!
Ja nei mogę narzekać bo po sąsiedzku mieszka moja mama która rok temu zwolniła się z pracy i kiedy mam potrzebę jechać na szybkie zakupy czy coś ząłatwić to ją zostawiam, wiem że latem też będzie się krzątać z mamą po ogródku, ona barzdo chętnie z nią zostaje.
A gdy moja mama nie moze to pode mną mieszka moja babcia która też z nią zostanie z beidy na godzinkę ;-)
Ale tak szczerze to pełnoetatowo nei chciałabym nikomu dzieci zostawiać bo wiem że to obciążenie, każdemu należy się wypoczynek i własne życie...
 
Do góry