Cześć dziewczynki,
Colly - super wieści!
Kate- no niestety tak to jest płać i płacz a ja oni mają płacić to zawsze coś wymyślą. Przerabiamy to na codzień mamy dwie firmy, pracowników i przejścia z zusem i us to codzienność a jeszcze do tego mamy urząd celny.... Trzymam kciuki kochana aby wszystko pomyślnie się wyjaśniło :*
Blair- to fakt że mamy które spodziewają się pierwszego dzidziusia są bardziej przewrażliwione bo jest to dla nich wszystko nowe i przerażające ale powiem Ci z doświadczenia że zdrowy dystans jest wskazany mnie uświadomiła w pierwszej ciąży przyjaciółka że po to mam instynkt i tym mam się kierować a nie opinniami wszystkich speców do okoła zapominając o tym co dla mnie dobre. Jadłam w ciąży absolutnie wszystko a najwięcej suhi. Jadłam mega pikantnie. I tak samo od pierwszych dni karmienia. Fran nie miał nigdy kolki ani biegunki ani żadnej alergii bo wraz z moją dietą w ciąży łykając wody czuł smaki i się do nich przyzwyczaiał. Dieta matki ma wpływ na smak wód. Franek miał rok jadł imbir, wasabi i sushi, uwielbia tajską kuchnię i owoce morza jak ma wybrać schabowego czy ośmiornicę wybierze zawsze to drugie a lekarze trąbią tego nie jeść tamtego ale jak popatrzyć na mamy z innych krai one jedzą wszystko i absolutnie w ciąży nie zmieniają diety i nie wykluczają tego co do tej pory jadły na codzień bo np jest zagrożenie tym a tym. To samo jest z kosmetykami, zabiegami,farbowaniem farbami bez amoniaku nie ma co przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę
Tu cytat:
Farbowanie włosów zaszkodzi dziecku.
Jest to chyba najczęstszy i najmocniej osadzony mit dotyczący czasu błogosławionego. Wciąż wielu lekarzy odradza lub nawet zabrania farbowania włosów podczas dziewięciu miesięcy. Czy są ku temu podstawy? Otóż nie udowodniono naukowo, by malowanie włosów przez matkę miało wpływ na jej dziecko. Skąd więc te kategoryczne zakazy? Pamiętać należy, że farby do włosów zawierają wiele substancji, które mogą być groźne, jeżeli mama będzie na nie bardzo narażona. Chodzi tu głównie o wdychanie oparów, zwłaszcza amoniaku, który rzeczywiście jest groźny dla płodu. Dziś nie jest to jednak żadną przeszkodą, ponieważ włosy można zafarbować środkiem nie zawierającym tej substancji. Udowodniono, że farba i substancje w niej zawarte mogą przedostać się przez skórę do dziecka, ale w tak niewielkim zakresie, że nie zaszkodzą maluchowi.
Lantka - co do pępka pojęcia nie mam bo noc takiego nie odczuwam ale wiesz jak to w ciąży tu kujnie tam pociągnie same uroki
Colly - super wieści!
Kate- no niestety tak to jest płać i płacz a ja oni mają płacić to zawsze coś wymyślą. Przerabiamy to na codzień mamy dwie firmy, pracowników i przejścia z zusem i us to codzienność a jeszcze do tego mamy urząd celny.... Trzymam kciuki kochana aby wszystko pomyślnie się wyjaśniło :*
Blair- to fakt że mamy które spodziewają się pierwszego dzidziusia są bardziej przewrażliwione bo jest to dla nich wszystko nowe i przerażające ale powiem Ci z doświadczenia że zdrowy dystans jest wskazany mnie uświadomiła w pierwszej ciąży przyjaciółka że po to mam instynkt i tym mam się kierować a nie opinniami wszystkich speców do okoła zapominając o tym co dla mnie dobre. Jadłam w ciąży absolutnie wszystko a najwięcej suhi. Jadłam mega pikantnie. I tak samo od pierwszych dni karmienia. Fran nie miał nigdy kolki ani biegunki ani żadnej alergii bo wraz z moją dietą w ciąży łykając wody czuł smaki i się do nich przyzwyczaiał. Dieta matki ma wpływ na smak wód. Franek miał rok jadł imbir, wasabi i sushi, uwielbia tajską kuchnię i owoce morza jak ma wybrać schabowego czy ośmiornicę wybierze zawsze to drugie a lekarze trąbią tego nie jeść tamtego ale jak popatrzyć na mamy z innych krai one jedzą wszystko i absolutnie w ciąży nie zmieniają diety i nie wykluczają tego co do tej pory jadły na codzień bo np jest zagrożenie tym a tym. To samo jest z kosmetykami, zabiegami,farbowaniem farbami bez amoniaku nie ma co przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę
Tu cytat:
Farbowanie włosów zaszkodzi dziecku.
Jest to chyba najczęstszy i najmocniej osadzony mit dotyczący czasu błogosławionego. Wciąż wielu lekarzy odradza lub nawet zabrania farbowania włosów podczas dziewięciu miesięcy. Czy są ku temu podstawy? Otóż nie udowodniono naukowo, by malowanie włosów przez matkę miało wpływ na jej dziecko. Skąd więc te kategoryczne zakazy? Pamiętać należy, że farby do włosów zawierają wiele substancji, które mogą być groźne, jeżeli mama będzie na nie bardzo narażona. Chodzi tu głównie o wdychanie oparów, zwłaszcza amoniaku, który rzeczywiście jest groźny dla płodu. Dziś nie jest to jednak żadną przeszkodą, ponieważ włosy można zafarbować środkiem nie zawierającym tej substancji. Udowodniono, że farba i substancje w niej zawarte mogą przedostać się przez skórę do dziecka, ale w tak niewielkim zakresie, że nie zaszkodzą maluchowi.
Lantka - co do pępka pojęcia nie mam bo noc takiego nie odczuwam ale wiesz jak to w ciąży tu kujnie tam pociągnie same uroki
Ostatnia edycja: