reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Mnie dziś wzieło na pierogi z owocami, mam zamrożone truskawki i borówki i muszę się tego pozbywać pomału z zamrażarki.

Ważyłam się po śniadaniu i wychodzi że mam 3,5kg na plusie spróbuję jutro rano na czczo ile będzie, może z 1 kg mniej :p
bo jak będę za szybko tyła to będę mieć wcześniej badanie obciążenia glukozą. I obawiam się tej wstrętnej cukrzycy ciążowej... Najgorsza ta dieta, liczenie, warzenie każdego grama i zapisywanie wszystkiego. 5 razy dziennie badanie poziomu cukru... masakra. Wolała bym żeby to było jak najpóźniej.

Czemu dieta najgorsza , wlasnie dieta fajna bo typowe zdrowe odrzywianie co jest fajne i warto przy takie zostac potem po porodie i juz zawsze tylko potem dokladajac jakies urozmaicenie. Sama w 1 ciazy mialam cukrzyce ciazowa i musialam co 3 tyg jezdzic do kliniki cukrzycowej na kontrole i musialam zapisywac wszystko co jem a lekarka to kontrolowala i ja osobiscie nie narzekalam, tez sie teraz obawiam powtorki bo ostatnio obylo sie bel lekow tylko mierzenie cukru ale kto wie jakby teraz bylo
 
reklama
zastanawiam sie czy ni jechac po 18 do ambulatorium, od rana mega bol zoladka, jelit, od rana zjadlam pol kromki chleba ( ale sie nie przyjela) nie dam rady nic wypic bo wszystko wraca, teraz juz na zielone :( jak myslicie? czyje sie fatalnie ( od poczatku ciazy nie mialam mdlosci ani wymiotow wiec to chyba jakas wirusówka)
 
cos jest w powietrzu, teściowa dzwoniła niedawno że u nich cały dom ma jelitówkę :O
kurde przeczytałam mój wcześniejszy post i niestety muszę przyznać że jestem analfabetką, same literówki i błedy :/ tak to jest jak czlowiek na szybkości posta pisze - przepraszam!
Ja właśnie zastanawiam sie co by tu zrobić ze soba bo teraz mam czas wolny więc wypadało by go produktywnie wykorzystać... Myślałam nad otwarciem sklepu internetowego i teraz mam do was takie pytanko...
mam dwa pomysły: jeden orginalny i niestypowy ale dość ryzykowny a drugi niezbyt odkrywczy ale z większym prawdopodobieństwem znalezienia nabywców.
pomysl numer 1 to sklepik z gadżetami japońskimi kawaii, raczej duperelki które mieszczą się w kopercie tak żeby wysyłka nie robiła problemów.
pomysł numer 2 to buciki i akcesoria dla dzieci.
Jak myślicie który pomysł jest lepszy? Myślicie ze jest miejsce na rynku jeszcze dla mnie? :p

Co do zajęć to dziś mnie wzieło na przestawianie mebli. Przestawiłam cała jadalnie żeby zorientować się że jednak nowe ustawienie nie ma sensu i potem wszystko od nowa przesuwalam na miejsce :p Poza tym opróżniłam szafę i przesiałam buty, kilka par w ktorych nie chodze wystawiłam na sprzedaż - a nóż zarobię na nowe buty? :p
 
Mam nadzieję że nie macie nic przeciwko, ale nie powstrzymałam sie przed założeniem wątku zakupowego :-)

Blair ale fajnie!!! Super zakupy! Ja wczoraj patrzyłam w h&m na ciuszki ciążowe i są potwornie drogie :szok: a tu proszę ile upolowalas :-) ja wczoraj tez byłam na wielkich zakupach, czego to ja kupić nie miałam, tuniki, legginsy a wróciłam z apaszka... No cóż :-D może dzisiaj wejdę do ciucha bo koło mnie otworzyli nowego ale nie mam pojęcia kiedy są dostawy :confused: i Blair nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę braku mdłości, liczę ze z końcem I trymestru tez znikną :-) bo rano to mam cały rytuał zeby wstać i zeby było dobrze.. Ale biorę ostatnio mniej tego mamarinu i może powinnam zwiekszyć znów dawkę, bo za pare dni idę na pobranie krwi a ja przecież od tygodni nie wstałam z pustym brzuchem... Masakraaaa sie szykuje :szok:

co do wagi, ja jestem prawie 3 kg na minusie, tzn byłam bo chyba juz uzupełniłam braki, ale waga mi sie zepsuła i tak przypuszczam tylko :p
właśnie cieszę się ze tak tanio mi się udało wyrwać te ciuszki, zwłaszcza że ich stan jest taki jakby pójść do H&M i kupić :) spodnie mega wygodne, nic nie pije, nie uciska :) a dopiero zauważyłam że bluzka jest specjalna do karmienia :D
Mdłości wróciły, dziś się kiepsko czuję cały dzień, ale dla mojego Szczęścia- wszystko :)
ja chyba też się jutro wybiorę na badania krwi te co mam zaległe

zastanawiam sie czy ni jechac po 18 do ambulatorium, od rana mega bol zoladka, jelit, od rana zjadlam pol kromki chleba ( ale sie nie przyjela) nie dam rady nic wypic bo wszystko wraca, teraz juz na zielone :( jak myslicie? czyje sie fatalnie ( od poczatku ciazy nie mialam mdlosci ani wymiotow wiec to chyba jakas wirusówka)
może podjedź, bo wyczyścisz się z elektrolitów, a tak to może Cię kroplówką "dokarmią". W ciąży takie rzeczy lepiej sprawdzić, przynajmniej takie moje zdanie


cos jest w powietrzu, teściowa dzwoniła niedawno że u nich cały dom ma jelitówkę :O
kurde przeczytałam mój wcześniejszy post i niestety muszę przyznać że jestem analfabetką, same literówki i błedy :/ tak to jest jak czlowiek na szybkości posta pisze - przepraszam!
Ja właśnie zastanawiam sie co by tu zrobić ze soba bo teraz mam czas wolny więc wypadało by go produktywnie wykorzystać... Myślałam nad otwarciem sklepu internetowego i teraz mam do was takie pytanko...
mam dwa pomysły: jeden orginalny i niestypowy ale dość ryzykowny a drugi niezbyt odkrywczy ale z większym prawdopodobieństwem znalezienia nabywców.
pomysl numer 1 to sklepik z gadżetami japońskimi kawaii, raczej duperelki które mieszczą się w kopercie tak żeby wysyłka nie robiła problemów.
pomysł numer 2 to buciki i akcesoria dla dzieci.
Jak myślicie który pomysł jest lepszy? Myślicie ze jest miejsce na rynku jeszcze dla mnie? :p

Co do zajęć to dziś mnie wzieło na przestawianie mebli. Przestawiłam cała jadalnie żeby zorientować się że jednak nowe ustawienie nie ma sensu i potem wszystko od nowa przesuwalam na miejsce :p Poza tym opróżniłam szafę i przesiałam buty, kilka par w ktorych nie chodze wystawiłam na sprzedaż - a nóż zarobię na nowe buty? :p
Nie strasz jelitówką :( bo ja łapię z odległości kilometra...
co do pomysłów to może 1? bardziej oryginalny :)
Ty Kobieto szalona nie masz co robić tylko meble przestawiać? :p
ja też się muszę wziąć za porządki w szafie, ale jakoś tak ciągle mi się nie zbiera :p
 
sysia oo to w de mozna isc na dwuletni macierzynski? ciekawie :)

Blair aj noo to nakupowałaś, sporo sporo :) no jednak te ubranka dzieciece i ciążowe to drożyzna i tak szkoda kupowac, bo krotko sie w nich chodzi , ale ja jestem jakas dziwna i chyba nigdy sie nie przekonam do ciucha :/ zreszta nigdytam nie byłam :p

Kamilove dużo zdróweczka dla Jagódki, oby szybko wrocila do formy, a mój Nikoś niestety też chyba przychorował, bo ma biegunke i taki smętny okropnie, leży ciągle i spi :/ ale chyba cos naprawde panuje

Krewetka no nie wiem jak uważasz, ja w poprzedniej ciąży mialam jelitówke no i jakoś dałam rade, dużo piłam, leżałam i przeszło, ciekawe czy teraz od synka nie załapie :/

Akatsuki wiesz jak to jest niby oryginalny pomysl, ale co to w internecie sie nie sprzedaje, są tacy rozni ludzie, no i oczywiscie jescze zalezne ile bys na tym zarabiała, a co do dzieciecych to raczej pewniejsze, wiec ja raczej na to bym sie podkusiła, niby tyle tego jest, ale znowu full ludzi kupuje, troche sprzedawałam buciki dzieciece to sie nawwet nie spodziewalam ze ludzie tak kupuja przez internet, bo ja jakos do takich rzeczy nie ejstem przekonana, wole za zywo zmierzyc i tyle :) a miejsce kochana zawsze się znajdzie :)
 
Hej,

Paulka ja narazie jeszcze nic nie przytyłam.
asika82 moja szwagierka jest w ciąży i dokłądnie tak samo robi jak Ty, je co 1-1,5 godziny i wtedy mdłości ją nei dopadają, jeżeli jest jakaś metoda to trzeba korzystać :-)
Blair super że zakupy udane, nei odmawiaj sobie radości z zakupów dla Maleństwa, te wszystkie zabobony o kant d... robić :-p
Watek zakupowy obowiązkowy :-)
krewetka u nas też panuje wirus, pij dużo bo to najważniejsze, nei jedz na siłę, jak coś CIę bęzie niepokoić to idź do lekarza dla pewności, też przechodziłąm miesiąc temu i trzymało mnie 3 dni :-/

co do ciuchów ciążowych to spodnie dresowe już osbie uszyłam, planuję później uszyć jeszcze jakies sukienki na lato takie które można i w ciąży i po ciąży nosić i chyba nic nei będę kupować, zobaczę, wyjdzie w praniu ;-)
 
Babeczki a powiedzcie jakie bluzki na lato planujecie kupic i gdzie bo ja bym takie koszulowe wolala, zeby tak nie dolegaly do ciala, ale nie wiem gdzie takie kupic... przegladam strony internetowe itp ale wszystko takie dolegajace koszulkowe...

U nas tez jelitowk byla Maja chorowala my sie nie zarazilismy... ale tu ciagle jakies wirusy dzieciski z przedszkola czy szkoly przynosza...
 
Dolga jak spojrzalam z ciekawosci na str H&M dla dzieci i na ciążowe to ceny spore... wiesz ja pracowałam w sklepie i koleżanki które pracowały w sieciowkach opowiadały jak tam ciuchy się traktuje na zapleczu albo w jakim stanie przychodzą to ciuchlandy nie sa takie złe ;) tam masz odzież odkazana, a czasem jak idę do normalnego sklepu i chce coś zmierzyć a to śmierdzi przeraźliwie potem albo jest całe umazane... oczywiście sa ciuchlandy i ciuchlandy, w jednych kupisz rzeczy z metką a w innych nadają się tylko do mycia podłóg ;) mam kilka swoich ulubionych w wawie i lbn gdzie czasem znajduję istne perełki za małą kasę ;)

Małkus powiem Ci że radocha jest ogromna! szkoda że nie znam płci to bym bardziej zaszalała ;) a na razie takie unisexy, dziewczynke w niebieski ubiorę, ale chłopca w róż nie ;p
ja też planowałam nie kupować ciążowych ale jak się takie super trafiły ;)
 
Ja pamiętam jak mnie mama za dziecka zabierała ze sobą do ciuchlandu i wtedy większość to były takie z wielkimi koszami w których były te ubrania. Pamiętam ten zapach do dziś i nigdy nie lubiłam tam chodzić. Tak mi zostało do dziś. Była jeszcze kilka razy w życiu w takim sklepie ale jakoś nic nie potrafiłam znaleźć. To nie dla mnie. Jednak myślę że dla dziecka łatwiej by było mi coś znaleźć bo wszystko co dziecięce jest ładne :-)
 
reklama
Hej,




krewetka u nas też panuje wirus, pij dużo bo to najważniejsze, nei jedz na siłę, jak coś CIę bęzie niepokoić to idź do lekarza dla pewności, też przechodziłąm miesiąc temu i trzymało mnie 3 dni :-/

wylądowałam wczoraj na sorze, dostalam 3 kroplówki i jest troche lepieje, córcia zostala na oddziale :(
 
Do góry