reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

reklama
Gosiu strasznie mi przykro :-( ściskam cie bardzo mocno!

Buba pod twoim poprzednim postem podpisuje się wszystkim czym się da! Genialnie ujęte :-) nie jesteśmy tu od tego żeby narzucać innym swoje zdanie i poglądy tylko się nim dzielić tak aby każda z nas mogła sobie wyciągac z tych rad konkretne wnioski i dostosować pod własne przekonania. Każda z nas spotkała się z różnymi historiami, wiele pewno słyszała, nie jedno przeczytała i ma własne zdanie, nie ma co się atakować i krytykować, każda informacja jest cenna ale każda z nas podchodzi bardzo indywidualnie do tego. Dlatego bardzo cenię sobie wasze wypowiedzi a szczególnie te które pozostawiają miejsce na refleksje a nie podważają czyjeś zdanie i przekonania :-)
 
Gosia trzymaj się dzielnie.. to za szybko ale nie wiem czy będę miała okazję więc życzę Ci kolejnego bąbelka którego będziesz już mogła przytulić.!
 
Gosiu bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że się jakoś trzymasz. Zapraszam Cię na wątek starania po straconej ciąży. Ja otrzymałam tam dużo zrozumienia, wsparcia i motywacji do dalszych starań o dziecko. Naprawdę bardzo mi przykro. Światełko dla Twojego aniołka [´]
 
Cześć Dziewczyny :) chwilę mnie nie było i nie jestem w stanie nadrobić zaległości, piszecie jak szalone ;) Byliśmy w sobotę na wizycie i szczęśliwe nadal jest wszystko dobrze. Maluszek rośnie i zmienia się z tygodnia na tydzień. Jedna z Was zapytała dlaczego tak często mam wizyty. No cóż nasz kropek jest bardzo wystarany, to ciąża po 5 latach nierównej walki..... oby trwała aż do szczęśliwego rozwiązania :) Kolejna wizyta 24.03.2015.
Mam pytanie..... jak wygląda Wasz jadłospis? Mnie wciąż muli, nie wymiotuje ale jest to dość uciążliwe :(
 
U mnie nie było żadnych pielgrzymek ani w szpitalu ani w domu. Powiedziałam wczesniej wszystkim,ze w odwiedziny zaprosimy sami po miesiacu. Ja chciałam miec spokój i tylko czas dla dziecka i meza a nie latać przy gościach.. Nikt sie nie obrażał i wszyscy zrozumieli.

Ps. Nie jestem lansujaca sie mamuśka propagującą kp - młoda (24l) i owszem,ale nikomu nic do mojego wieku ;) takze bez takich prosze.
 
Gosia,

Tulam mocno i jestem z Tobą całym sercem. Bardzo mi przykro :(

Buba,

Ty bardzo mądra kobieta jesteś i zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Niektóre matki właśnie nieświadomie krzywdzą swoje dziecko bo same nie umieją odciąć pepowiny. A wydaje im się, że robią dla niego jak najlepiej. Wiec tak jak napisałaś we wszystkim trzeba znać umiar ot co.
 
reklama
Do góry