reklama
Wątpię - on w ogóle nie przeżywa ciąży. Na USG idę do Medicover i potem do mojego ginekologa prywatnie - on sam robi i ma też 3D :-)Dreamgirl - może przezywa te ciąże na wsój męski sposób.
Gdzie idziesz na usg?
No u mnie to on wszystko z lodówki wyjada i nie zapyta, czy to przypadkiem nie moja "zachcianka" i ja tak codziennie do sklepu zapierdzielam, dość mam tego przyznam. Nie jestem jakąś usługiwaczką. Mi nikt nie pomaga...Dreamgirl oj te chłopy, mój też lekko wycofany, niby ogranicza mi jedzenie w sensie tego nie wolno, lepiej zjedz to, ale nie przytuli, nie zapyta
Możliwe, może mamy No mój też czasami tak zaczyna gadać, jak gdyby nigdy nic, ale teraz to nie następuje. Teraz jest obraza.Dreamgirl czy my przypadkiem nie mamy tego samego faceta haha jakbym o moim P czytała, tylko jeszcze dodatkowo w pewnym momencie zaczyna gadać jakby nic się nie stało, ja już nie wiem kto tu bardziej przeżywa ciążę
A w ogóle do tego jeszcze we wtorek zadzwonił do mnie mój stary znajomy, nota bene byliśmy razem kiedyś w takim związku na odległość. Ale zakończyliśmy go 3 lata temu i tyle. Czasami zdarza się mu zadzwonić i zapytać co słychać, rzadziej ja zadzwonię. W sumie może raz, dwa razy do roku rozmawiamy. Ale nie ukrywam tego i mój M. o tym wie. I nie mówię do słuchawki "nie mogę teraz rozmawiać bo M. jest obok" tylko normalnie gadam, bo nie mam nic do ukrycia po prostu. A ten obraza i foch "co by było gdyby moja była do mnie zadzwoniła, ciekawe jaka by była Twoja reakcja". No ludzie... dorośli jesteśmy (chyba?). Masakra. I to jeszcze pogłębiło jego foch. W zasadzie to on ma 38 lat, czas wydorośleć, a nie oczekiwać głaskania. Nie zrobiłam nic złego, chwilę pogadałam w normalny sposób i już. Nie będę się mu tłumaczyć a już na pewno nie będę przepraszać, bo nie mam za co. O! Takie to są chłopy.
A w ogóle to Wam powiem, że mi minęły wszelkie nudności, mdłości i wszystko co było złe. Czuję się zajebiście fizycznie i gdyby nei ten fo****ący się staruch to bym już była mega happy. A tak to zawsze jakaś zadra.
Mrówka!!!! Co z Tobą?!?!?!?!
Mrowkaa
Fanka BB :)
Dziewczyny kochane już jestem! To była wizyta w tempie ekspresowym. Z dzieckiem wszystko dobrze, serduszko bije, rusza się i dziś wygląda na o tydzień starsze niż powinno, łożysko nie odkleja się nigdzie. Lekarz nie wie skąd to nagłe krwawienie, ale dziecku nic nie jest więc nic groźnego się nie dzieje. Kazał leżeć i nie podnosić ciężarów (buhahaha) + zażywać rutinoscorbin. Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i zaciśnięte kciuki - z taki wsparciem nie mogło być źle
Mrowkaa
Fanka BB :)
aha i przy okazji pytałam o tę maść,której użyłam na kręgosłup i lekarz powiedział,że to nie mogło mieć nic wspólnego z tym co się stało i że mogę jej używać
Juszka1988
Fanka BB :)
Uff dzięki Bogu ze wszystko dobrze!!
ladyk24na7
Fanka BB :)
Dreamgirl, faceci to zazdrośnicy przeokropni. Na mojego męża złego słowa nie powiem - troskliwy, opoekuńczy. Wraca z pracy, mimo że zmęczony, przejmuje opiekę nad małą. Ze swoim byłym miałam kontakt sporadyczny, też telefoniczny i to on raz na jakiś czas zadzwonił co słychać ( teraz już nawet kontakt się urwał), a mój małżonek dostawał takiej piany, jak słyszał, że z nim gadam, że aż mi się śmiać chciało
ladyk24na7
Fanka BB :)
Mrowkaa, wspaniała wiadomość!!![emoji3]
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Mrowka super wiesci
reklama
so_happy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2012
- Postów
- 3 096
malinka współczuję, Torecan powinien Ci pomóc, nie rozumiem jak lekarz może L4 Ci nie dać
dreamgirl pamietaj, że faceci sa z Marsa, dziwne to jest dla mnie jak ktos pisze, że oni potrzebuja wsparcia.,opieki jak
my jestesmy w ciąży, a my?? to my mamy mdłości, osłabienie, zawroty i całą reszte atrakcji i my mamy ich może jeszcze wspierać
i pocieszać, ja na mojego M nie moge złego słowa powiedzieć, dużo rozmawiamy, chyba rozumie , ze fatalnie znosze tą ciążę
i ajk tylko może tak mi pomaga
dreamgirl pamietaj, że faceci sa z Marsa, dziwne to jest dla mnie jak ktos pisze, że oni potrzebuja wsparcia.,opieki jak
my jestesmy w ciąży, a my?? to my mamy mdłości, osłabienie, zawroty i całą reszte atrakcji i my mamy ich może jeszcze wspierać
i pocieszać, ja na mojego M nie moge złego słowa powiedzieć, dużo rozmawiamy, chyba rozumie , ze fatalnie znosze tą ciążę
i ajk tylko może tak mi pomaga
Podziel się: