Październik 2015

[dolga]

Akatsuki czyli wszystko wporządku rozumiem, noo ja sie nie znam jakie tam panują zasady, ale chyba bym nie wytrzymała teraz czekać na list kiedy usg, pozniej oczekiwanie na usg hehe, no ale moze i lepiej a nie co chwila wizyty

Sysia gratuluję bijącego serduszka z tego co mi wiadomo choć sama nie wiem czy sie mylę czy nie to toxo jak juz przechodziłas, to mieć już nie powinnaś, ale może i tam dla świetego spokoju zrobić, a co do cytomegalii mój lekarz twierdzi, że jeśli byłabyś chora to tego nie da się wyleczyć i nic z tym zrobić, więc tylko bedziesz sie cała ciążę stresowała i lepiej jak cos to nie wiedziec, wiec ja nie robie, ale kazdy robi jak uważa

KasiaBasia witaj w naszym gronie

 

[dreamgirl]

To ja Wam opowiem historię, w którą pewnie nie uwierzycie, a którą opowiedziała mi ciocia. Też było mi ciężko w to uwierzyć. Moja kuzynka mieszka we Francji. Była w ciąży przenoszonej. Szykowali się z mężem do szpitala. Poszła jeszcze do łazienki na siku, a wyszła z dzieckiem na rękach. W kompletnym szoku. Dla mnie to było niewiarygodne! Historia z happy endem. Mąż zadzwonił po karetkę, ich córka ma już dwa lata. To był jej drugi poród.

Beka Moja historia na szczęście jest tylko koszmarem. Nie wiem jak bym zareagowała, jakbym urodziła w domu, pewnie też bym była w całkowitym szoku...
A dzisiaj na wizycie nie było podglądania

 

[waniliowe.love]

Gratuluję wam wszystkim udanych wizyt =)
Mnie dzisiaj dopadł stan depresyjny i cały dzień ryczałam =/ głowa mnie od tego boli przez to idę też już spać. Dobranoc wam i spokojnych nocy =)

 

[Lilolo]

Witam się wieczornie

Gratuluję udanych wizyty!

I witam nowe mamusie! super, że napisałyście.

Bata,

Bardzo mi przykro z powodu córeczki

Pół dnia przeszło bolał mnie mocno brzuch ale przeszło. Miałam być dziś w pracy od 13 do 23, ale byłam tylko od 13 do 15 i tak cały tydzień

No nic kładę Jagode spać i będziemy oglądać jakiś horror.

Dobranoc!

 

[maran-atha]

Dolga ja mam pierwsze usg w przyszly piątek 20 marca... to bedzie 11tc i 5dzien, tyle musze czekac... a im blizej tym bardziej nie moge sie doczekac... do poloznej ide w poniedzialek za tydzien... tu trzeba byc cierpliwym lub za wszystko placic duza kase chodzac prywatnie...

 

[dolga]

maran-atha no właśnie a jak to jest tam prywatnie? bo ja np tez do swojego lekarza teraz chodze prywatnie chociaz troche mi szkoda kasy, no ale coz inaczej nie ma opcji teraz bo nie dość że strasznie ciężko się do niego dostać to jeszcze trzeba stac calymi dniami w kolejach, a z moim łobuziakiem nie miałabym co zrobic i lekarza tez nie chce zmieniać, bo jestem z niego bardzo zadowolona

 

[Akatsuki]

Akatsuki czyli wszystko wporządku rozumiem, noo ja sie nie znam jakie tam panują zasady, ale chyba bym nie wytrzymała teraz czekać na list kiedy usg, pozniej oczekiwanie na usg hehe, no ale moze i lepiej a nie co chwila wizyty.

Ja w pierwszej ciąży też byłam niecierpliwa. Ale fakt faktem skan już miałam, kolejny za miesiąc a potem polowkowy i jak wszystko ok to po co w sumie więcej? Tutaj akurat jak nie ma komplikacji to wizyty sa raz na miesiąc. Nie uważam że to zły system bo dla pracujących osób to mniej problemów z wolnym itp. Zresztą jak cie niepokoi coś to masz numer do szpitala i w razie czego zawsze cie przyjmą, zbadaja, zrobią skan itp. Co do CC to położna nie dyskutowala nawet ze mną bo pamiętała dokładnie mój nieudany poród i wręcz przyznala ze tak chyba będzie rozsadnie. Będę musiała iść na spotkanie do szpitala w 30tc żeby przeprowadzić rozmowę z lekarzem i wtedy dostanę termin.

 

[dolga]

oooo łatwo poszło, no ale nie dziwię się, nawet nie chcę sobie wyobrażac jakie musiałaś przeżywać katusze, tzn ja tez nie uwazam, że to jest zły system tylko poprostu przy tym co jest u nas to ogromna roznica, tylko ciekawi mnie jak mamusia nie pozna płci max na połówkowym to się już nie dowie? bo u nas to jeszcze chyba jest obowiazkowe usg kolo 30 tyg

 

[maran-atha]

Dolga prywatnie to znaczy, ze trzeba sobie znalezc jakiegos np polskiego ginekologa i mozna do niego chodzic ile sie chce ale taka przyjemnosc tu u mnie w IE kosztuje 160e bo 80 bierze za wizyte i drugie 80 za to, ze zrobi usg wiec... drogo, wole te pieniadze wydac na cos dla dzieci niz za 15 minut wizyty z usg... poprostu strasznie tu zdzieraja na rodakach a irlandczycy to tylko w szpitalach pracuja i prywatnych nie widzialam w ogole... wiesz gdybym miala wydac za wizyte 200zl to bym poszla ale 160euro to nie na moje mozliwosci... no a opieka nad ciezarnymi jest tu darmowa w szpitalu tylko, ze zaczyna sie dopiero od 12 tc kiedy to robia pierwsze usg i wiadomo co i jak, robia badania krwi i wizyty sa juz co miesiac a przed porodem co 2 lub co tydzien.... i tyle

 

[dolga]

aha no to nie jest zle całkiem jak u nas, myślałm, że tam wizyt nie ma czy coś, a jesli chodzi o prywatnie to ja płace tyle ale zł hehe wiesz jak jest ty przeliczasz wsyztsko pewnie na złotówki, a biorąc pod uwagę tam zarobki to dla nich 160 euro to jak dla nas 160 zł, tak mi sie przynajmniej wydaje i szczerze mowiac dla mnie te 160 zł to tez duzo, bo jestem z tych co wolą oszczedzic, ale jak mus to mus, inaczej tez bym wolała choodzic na nfz