maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
U mnie w 2 poprzednich ciazach w ogole mdlosci nie bylo... teraz kilka razy sie przydarzyly, zwlaszcza jak mi zapach nie podszedl lub glodna bylam...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oglądnęłam. Rzeczywiście niefajnie się takie coś czyta, dobrze, że mi nie przychodzi do głowy żadne CCOdnośnie CC oglądałam kiedyś fajny wywiad
Anna Wendzikowska urodzi przez cesarskie cięcie! - wideo Dzień Dobry TVN
Jak znajdziecie czas ogladnijcie sobie ten wywiad , najbardziej utkwilo mi,ze cc to cięcie na zimno i dużo dzieciaczkow śpi jak otwierają brzuszek mamy i przeżywają duży szok :-(
Trzymam kciuki!jestem zalamana, wczoraj pojawilo sie krwawienie, ok 9 , ale jednorazowo, pozniej caly dzien nic, jako ze bylismy poza domem to wieczorem pojechalam do szpitala, ale nie chceli mnie zabdac jak nie poloze sie na oddzial, wiec nie poszlam, strasznie sie martwie, wizyte u gin mam dopiero w srode
:-( Smutno... Współczuję.Blair nie moja córeczka nie żyje - miała letalną wadę serca
Będzie ok, zobaczysz - ja jestem dobrej myśli :-)Ja już po wizycie. Ciąża wygląda na 6 tydzień i nie widać serduszka jeszcze. Mam przepisaną luteinę i za tydzień kontrola. Jeszcze sobie zrobię chyba przyrost bety.
Hej Buba :-) Kiszka, że masz takie dolegliwości... Nie zazdroszczę Ci.Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale ledwo żyję....od 3 tygodni nie wstałam z łóżka...mam już dość, nic nie pomaga.... Jestem tak osłabiona że często zdarza mi jak wstaję do wc ciemno przed oczami i omdlenia...Torecan nie działa....krwotoki z nosa to codzienność...
No hej! Fajnie, że się ujawniłaś! WitajCześć dziewczyny
To ja Wam opowiem historię, w którą pewnie nie uwierzycie, a którą opowiedziała mi ciocia. Też było mi ciężko w to uwierzyć. Moja kuzynka mieszka we Francji. Była w ciąży przenoszonej. Szykowali się z mężem do szpitala. Poszła jeszcze do łazienki na siku, a wyszła z dzieckiem na rękach. W kompletnym szoku. Dla mnie to było niewiarygodne! Historia z happy endem. Mąż zadzwonił po karetkę, ich córka ma już dwa lata. To był jej drugi poród.A słuchajcie, jaki ja miałam dzisiaj koszmar... śniło mi się że urodziłam dziecko SAMA, bo wszystkie położne gdzieś poszły i sama je złapałam. Całe było we krwi i je zabrano. A potem mi powiedzieli, że ma jakieś "ubytki", nie chciał mi nikt nic powiedzieć i się potem okazało, że ma zdartą skórę na plecach i brzuchu. Koszmarny sen. Jak się obudziłam to chwilę trwało, zanim to przetrawiłam i utrwaliłam, że to tylko sen... Masakra.
Ja dzisiaj na 19 mam wizytę, nie wiem czy będzie podglądanie maluszka, może nie być
Pozdrawiam!
Rozumiem Cię dobrze.... nade mną wisi jakieś fatum. Nie dość,że ciągle mi niedobrze i jeść nie mogę (co powoduje,że jestem słaba i ciągle zmęczona) to jeszcze całkowicie siadł mi kręgosłup. Od paru dni nie mogę się całkiem wyprostować i mam problem z najprostszymi rzeczami :-( Krew z nosa też mi się zdarza...A do tego w nocy dopadł mnie taki ból zęba,że myślałam,że mi głowę rozsadzi....wybłagałam dzisiaj wizytę u dentysty i oczywiście konieczne leczenie kanałowe.... Na serio nie ogarniam ostatnio niczego. Jestem ciągle słaba,zmęczona i obolała...niech to już minie...Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było ale ledwo żyję....od 3 tygodni nie wstałam z łóżka...mam już dość, nic nie pomaga.... Jestem tak osłabiona że często zdarza mi jak wstaję do wc ciemno przed oczami i omdlenia...Torecan nie działa....krwotoki z nosa to codzienność...ot tak moja dola więc mam nadzieję ze wybaczycie nieobecnosć ale ledwo stukam na leżąco w klawiature. Wszystkim wam życzę zdrówka i pomyślnych wizyt:-) Ja musze ogarnąć termin usg prenatalnego bo ciężko jest się dostać do dr. Roszkowskiego dwonie i dzwonie i nie mogę się dodzwonić...już zaczęłam podejrzewać że zmienili adres gabinetu :--( wszakże w ciąży z Franiem to było 9 lat temu.....Życzę wam kochane miłego i łaskawego dnia!