Październik 2015

[szczesliwa.4]

Kamilove to jesteś miesiąc starsza ode mnie :-)

Gosia racje juz do końca będziemy martwić się i nasze dzieci

 

[ladyk24na7]

Kamilove to jesteś miesiąc starsza ode mnie :-)

Gosia racje juz do końca będziemy martwić się i nasze dzieci

Podpisuję się rękami i nogami! Moja babcia umarła w zeszłym roku w wieku 93 lat. Do końca martwiła się problemami mojej mamy, a swojej córki. Na drugim miejscu była dopiero ona. Rodzicielstwo jest nieuleczalne do końca ;-) .

 

[małkus]

No to wiaodmo że o swoje dzieci szczególnie matka drżeć będzie do końca życia :-) taka nasza rola...
ale neiwiem wydaje mi się że dla mnie ten okres ciąży jest najtrudniejszy, mój mąż też tak twierdzi że nigdy tyle się nie stresował niż jak byłam w ciąży ale to też pewnei zależy kto jak przechodzi, ja już od 20-go tygodnia codziennie miałam skurcze, bardzo dużo leżałam, ciągle nospa, magnez, potem miałam zastój nerek...ehhh a mimo leżenia i tak urodziłam 18 dni wcześniej, najbardziej martwię się żę teraz też będę musiałą leżeć a przy dziecku to nierealne.

 

[ladyk24na7]

Ja też się tym martwię. W poprzedniej ciąży szyjka mi się zaczęła skracać od 5 miesiąca. Luteina, Mg i leżenie, dwa razy na patologii, bo zagrożenie porodem przedwczesnym. Boję się powtórki z rozrywki, a teraz mam przecież małe dziecko. W ciąży bliźniaczej zagrożenie przedwczesnym porodem jest większe niż w pojedynczej. Dlatego ze względu moje perypetie lekarz już zawczasu kazał mi luteine przyjmować. Ehh... odsuwam od siebie czarnowidztwo.

 

[Akatsuki]

Lady a pessara nie chcą założyć?

 

[małkus]

Ladykja myślę że napewno CI szew założą teraz a przynajmniej wydaje mi się że powinni!

No ale musimy być wszystkie dobrej myśli że wszystkie urodzimy szczęśliwie nasze Maluszki ;-)

 

[ladyk24na7]

Na razie nic nie mówił. Byłam dopiero na 1. wizycie prywatnie. 20.03 ide do poradni przyszpitalnej do lekarza ktory prowadzil mi 1. ciaze. Zobacze, co mi powie.
Ale chyba bede na to naciskac, zeby mi szew zalozyli. Łaski nie robia . Dotrwamy do października w dwu i wielopakach wszystkie! Trzeba byc dobrej mysli! U mnie najsmieszniejsze jest to, ze Mala sie tak spieszyla, a jak skonczylam 38 tc i odstawilam leki, to przestala sie spieszyc. Prawie dwa tygodnie chodzilam ze zgladzona szyjka i luzem na 2 palce . Urodzilam pod koniec 39 tc.

 

[Migotka91]

Ja pierwsza ciaze straciłam w 8 tygodniu,a druga w 16 tyg. Z synkiem ciaza tez od połowy zagrożona, szyjke miałam od 20 tyg tylko 2cm, w 26 tyg juz miałam 1 cm i rozwarcie na 2 cm... Młody pchał sie na świat cały czas i to cud,ze go donosiłam a raczej wylezalam do 36tyg! zaraz poszukam jakiegoś mojego zdjęcia to tez wstawie

 

[Migotka91]

Ja i mój synek Olek

 

[dolga]

Kurde dziewczyny, ja praktycznie w waszym wieku a chyba wyglądam przy was jak stara dupa, później czegoś poszukam

Jeju strasznie wam współczuję tych strat i okropnych ciąży, ja niby tez od 20 tyg miałam skrócona szyjkę, brałam lutke i magnez,leżałam , ale jakoś wyszło, że nie pogorszylo się, tzn miałam od jakiegoś 34 tyg rozwarcie i szyjkę zgladzona, ale co do czego przyszło to urodziłam tydzień po terminie, obeszło sir bez szpitali itp