reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Dzieki. Tam jest napisane ze serek jest spulchniony azotem wiec nie chce truc fasolki :cool: Wczesniej nigdy nie czytalam skladow tak intensywnie.
Fajki na szczescie udalo mi sie rzucic w czerwcu zeszlego roku, palilam 30 dziennie :szok:
Czy ktoras z was nie pije moze mleka? Ja wlasnie nie pije zwyklego mleka, soyowego tez nie. Pije za to ryzowe, z platkow owsianych czy kokosowe. I znow sie zastanawiam czy nie zaszkodze w ten sposob?
 
reklama
kamila chyba wszytskie te serki są spulchniane azotem, jakby tak czytac to wszystko to trzeba by było sobie wsyzstko samemu chodować i produkowac, niestety takie czasy, we wzytskim jest chemia, ale tak jak napisała Akatsuki jedynie tych produktów unikać, a reszta to wiesz... ja w ciąży jadłam prawie wszystko, pozniej gorzej jak sie karmi ;) no od polowy to nie mogłam malin i ananasów, ja tam nawet kawkę jedną dziennie piję oczywiscie nie bardzo mocną

a zrobiłam sobie zdjęcie brzucha i ooo matko jednak mam brzucholl niezły zaraz wstawie foty :D aczkolwiek nie wiekszy jak miałam przed ciążą, chyba poprostu po ciąży w końcu musze zrzucic troche kilo o ile uda mi sie wrocic do wagi sprzed hehe ;)
 
Mi gin powiedziala unikac serow plesniowych, surowego mleka, surowe mieso i ryby i surowe jajka .

Mnie dopadla pierwsza zachcianka na jajecznice ze szczypiorkiem, buleczka z maselkien i mleko hihi lepsze to.nix jak w 1 ciazy czosnek, ostre potrawy i fastfood
 
W ciąży można pić kawę, gdzieś kiedyś czytałam o dopuszczalnej normie kofeiny. wychodziły 2 filiżanki nie mocnej kawy. Ja piję jedną dziennie. W pierwszej ciąży mnie odrzuciło na początku, teraz nie.
Palenie w ciąży - nawet jak dziecku nic nie będzie po porodzie to i tak skutki mogą być odczuwalne w przyszłości, mały wzrost, choroby serca itp. A poza tym dziecko to wdycha w organizmie matki, wszystko się wchłania do łożyska, po porodzie lekarze widzą kiedy kobieta w ciąży paliła, bo jest ciemniejsze. Ja popalałam sobie, ale jak tylko się dowiedziałam o ciąży to przestałam.

Jeść można praktycznie wszystko, tam właśnie tylko żeby unikać niektórych serów i surowego mięsa. I kobieta w ciąży powinna przyjmować 300 kalorii więcej niż normalnie.
 
Mnie z kawy ciężko zrezygnować. Przed ciążą piłam jedną dziennie z ekspressu lub rozpuszczalną, zawsze z mlekiem. Teraz pije 2,3 na tydzień. Daję jedną łyżeczkę rozpuszczalnej i sporo mleka. Akatsuki świetnie podsumowała to, na co się powinno uważać w ciąży. Ja jeszcze słyszałam o ziołach, kolorowych gazowanych napojach i soli w drugiej połowie ciąży.
 
a o mleku to nie słyszałam, ja tam piję :)

Gosia ja podobnie w pierwszej ciąży nie mogłam pić kawy, a teraz codziennie sobie jedną wypiję :) a odnośnie tych 300 kalorii, to oczywiscie trzeba więcej spożywać, ale dopiero od drugiego trymestru a w pierwszym normalnie. Dwa lata temu odstawiłam fajki, pół roku przed zajściem w pierwszą ciążę i jakoś było dobrze i szczerze mówiąc zanim zaszłam w tą ciążę to pare zapaliłam i chyba gdyby nie ciąża to bym sobie popalała, ale tylko o maluszku raz dziennie ;) no a teraz znowu się muszę wstrzymać, obym nie wróciła, ale coś czuję,że pozniej znowu zacznę popalać ;)
Właśnie moja znajoma paliła w ciąży, chyba po jednym papierosie dziennie i pamietam, że wody to normalnie zielone miała, nie wiem czy to był powód, czy dlatego, że przenosiła, ale raczej to, bo ja np urodziłam tydzien po terminie a mój malutki czyściuchny ;)
 
hej :)

wczoraj całe popołudnie przeleżałam i przespałam, bo wolałam przytulać poduszkę zamiast kibla ;/ dobrze ze dziś już piątek... jutro się wyśpię i muszę na jakieś zakupy pojechać, bo leginsów mi brakuje...


Koleżanka z pracy dała mi radę na czas ciąży "jedz wszystko co ci się podoba, bo jak będziesz karmić, to sobie nie pojesz..." :p oczywiście wiadomo, że surowizna odpada, sushi, tuńczyk, kawa [nie mogę zapachu].
Przez mdłości i tak wmuszam w siebie jedzenie, ale staram się codziennie wypić sok wyciskany z pomarańczy [w biedrze mają dobre] albo zjeść pomarańczę, a jak mam lepszy dzień to i to i to :)
ale ochota na pizze i frytki ciągle we mnie siedzi....
 
Mnie tez ginekolog powiedział że jeść normalnie ale ostrożnie, żadnych plesniowych serów, surowego mięsa i mleka :-)


A i zauważyłam dzisiaj ze brzusio mi odstaje inaczej niż zawsze, z samego rana wyglądam już jak normalnie na wieczór :p
 
reklama
Moja Mama popalała jak była ze mną w ciąży. Zawsze jednego dziennie po obiedzie (nawet nie całego). I nie wiem, czy to ma związek, ale jestem alergikiem i to silnym. Miałam podejrzenie astmy, duszności, brałam sterydy wziewne. Potem przez 5 lat odczulanie. Na miejscu palaczek w ciąży zawalczyłabym z pokusą. Szkoda zdrowia i mamy i dziecka.
 
Do góry