reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

Sysia ja mam termin na 5 października a pierwsze usg 20 marca.... juz nie moge sie doczekac...
Ja szczepilam moje corki i nie bylo problemow, nie goraczkowaly, nic sie nie dzialo, ale tez uwazam, ze kazdy powinien robic jak mu serce dyktuje... ja mam 3 braci i wszyscy bylismy szczepieni, moi bracia w dziecinstwie chorowali na wiele chorob dzieciacych miedzy innymi odre, ospe, swinke, szkarlatyne ja bylam z nimi w domu, z nimi biegalam do lozka im wskakiwalam i sie nie zarazilam... wiec sama nie wiem od czego to wszystko zalezy... kiedys mowilo sie, ze dziewczynki sa bardziej odporne ;)

Czemu dopiero 20.03 masz pierwsze USG?
 
reklama
Maran ja mieszkam w Anglii i to samo. Miałam już USG robione "wibratorem" ale tylko dlatego że miałam krwawienia. Jak wszystko ok to też 12 tc. Żeby było śmieszniej pierwszą wizytę u położnej będę miała dopiero 9/03 czyli w 9tc bo nie było terminów w ogóle...
 
Dziwne to jest z tymi usg dopiero w 12 tygodniu. Mówią że niby wszędzie za granicą tak jest
Jednak ja mieszkam w Belgii i usg miałam robione na pierwszej wizycie w 7 tygodniu
 
Maran akatsuki mam to samo , tez usg w 12 tyg. Położna na kwiecień. Masakra. Ale na szczęście udało się to jakoś obejść i na usg mam zamiar tez się wybrać wcześniej. Choć w poprzedniej ciąży położna wzięła mnie od razu po teście pod swoje skrzydła i usg miałam w 7 tyg. Nie było problemu a teraz szkoda gadać.
 
Jestem po wizycie, nie wiem co myslec. Wg OM powinnien byc 7 tydzien au lekarza wychodzi 4 i to nie ma jeszcze zarodka, sam pecherzyk płodowy.. co myslec?
 
Madzia ma racje zrób betę ja też mam różnicę może nie tak dużą ale widocznie owulacja się mocno przesunęła a w czwartym tyg to jak najbardziej może nie być widać zarodka mi w takiej syt gin na pewno zaleciłby betę i następną po 4 dniach
 
reklama
Witam nowe mamy :)

Dziewczyny u mnie też ogórkowa tzn już od dwóch dni hehe śledzie też, ale jakos śledzie w tej ciąży mi nie idą, w przeciwieństwie do pomarańczy :) W poprzedniej ciąży też mnie odrzuciło od kawy, a teraz piję sobie jedną dziennie słabą :)

Małkus mój też waży prawie 11 kg i jeszcze nie chodzi, kurcze staram się, ale się nie da nie nosić, bo na dodatek się rozchorował i ciągle do mnie przyłazi (przysuwa się na dupie oczywiscie) zebym go wzieła i też sie troche zaczełam martwić, bo troche brzuch mnie zaczał pobolewać, ale pomyślałam, że zobacze do następnej wizyty jeśli bedzie wszystko ok no to dobrze a jeśli coś będzie nie tak to nie wiem jak sobie damy rade, ale jakoś trzeba bedzie przestać go nosić

mnie nikt mnie nigdy nie gonił, jadłam owocki prosto z drzewa i to było normalne, teraz właśnie będziemy sobie robić mały sadek i mam nadzieję, że mój mały łobuz też będzie sobie smakowite kąski podjadał i taplał się w trawce ;) a nie tylko komputery i telewizja, jak byłam w podstawówce to jak wychodziłam z domu rano np w wakacje to wracałam na noc, łaziliśmy po wsi i głupoty wymyślaliśmy, no al nie te czasy :/

szczesliwa no nie wierze, że dopiero odkryłaś prawdę o jedzonku ;)
 
Do góry