reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Kitku, myślę, że jakbyś w ciąży nie była to by Cię to w ogóle nie obeszło. A z tym gadaniem o ciąży to tak jest. Oni - wszyscy naokoło - mają już przesyt, oni nie są w ciąży. Ja w ogóle mało rozmawiam z innymi o ciąży. Najwięcej rozmawiam tutaj z Wami i po to jest to forum. Tu przychodzimy gadać i nawijać w kółko o tym samym, o wodach, o śluzie, o czopie i skurczach - na okrągło. I zawsze znajdzie się jakaż duszyczka aby pocieszyć i pogadać o tym samym. A oni nie bardzo. Może Babcia nie cieszy się aż tak bardzo na nowe dziecko, może ją coś trapi. Może boi się, że w tych trudnych czasach nie dasz sobie rady czy coś. Może ma jakieś obawy i nie umie ich inaczej powiedzieć. No sama nie wiem. A może jest wredna i dobrze że jej wygarnęłaś :-D

Ja licze na porod 26 moj lekarz ma dyzur M ma wolne mama przylatuje dwa dni wvzesniej i bylo by idealnie :) wczesniej nie chce bo nie mam co z dziecmi zrobic :(
Hehe, odwieczne dylematy Mamuś posiadających już starsze dzieciaczki :-)

Boje się tylko o ta ilość wód bo ruchy małej są coraz bardziej bolesne. Mam nadzieje ze pozostaną chociaż na tym samym poziomie bo nie uśmiecha mi się rodzenie "na sucho".
A co to za nowość? "Na sucho"??? Wytłumacz mi proszę...

Dziewczyny Bartus jest przeslodki, przepiękny i zakochałam się w nim po uszy ♡♡♡
Ale słodziutki dziubasek :-D

Boję się porodu, a myśl, że mogłoby się to skończyć cesarką normalnie mnie przeraża. Może się wydać Wam to śmieszne, ale cesarka zawsze mnie przerażała. A w tej ciąży jak byłam w 17 tygodniu ciąży taka starsza kobieta na ulicy powiedziała mi, że będę miała syna i żebym nie dała się pociąć. Z synem jej wyszło, ale martwi mnie to co powiedziała. Jestem po dwóch porodach sn i cesarka przerażała mnie od zawsze. W ogóle ostatnio mam takie głupie myśli, że nie dam sobie rady z maluszkiem. Nie wiem czemu takie myśli mnie nachodzą.
Do tego córka się po chorowała. Boli ją brzuszek i już dwa razy zwymiotowała, a mąż jedzie jutro na delegację do Łodzi i ma być tam do czwartku. Po prostu jakaś masakra.
Asmi, ja także nie chcę CC, też się tego boję i wolałabym tego uniknąć. Te głupie myśli to chyba jakaś przypadłość na końcówce ciąży. Przynajmniej część z nas to przeżywa... Życzę zdrowia dla córeczki... oby jak najszybciej przeszło.
 
reklama
asmi
nie martw sie ja tez tak mam, Ty juz rodzilas a ja jeszcze nie i boje sie wogole wszystkiego, cc boje sie strasznie w piatek bede widzoala sie z moja polozna i powiem jej ze jak trzeba bedzie ciac to chce tylko z pelnyn znieczuleniem bo boje sie na to wszystko patrzec.

A tak wogole jak widze ze tyle dziewczyn rozpakowanych to azzzz zazdroszcze, ja wczoraj znowu dostalam ataku skurczy w pachwinie i promieniowalo na uda i krzyz myslalam ze umieram tak sie darlam ze moj M jest caly podrapany na plecach bo mnie trzymal bo mialam az drgawki. w srode mam wizyte i musze to powiedziec gin bo to chyba nie jest normalne :-( czy ktoras tez tak ma???? a dzis jeszcze z lozka nie wstalam z bolu :-( a gdzie tu do 30.10

Milego dnia kobitki !!!!
 
Iga no właśnie rodziłam dwa razy, a boję się jak nie wiem co. Zresztą przed każdym porodem się bałam, a jak się wszystko zaczynało strach przechodził. Nie wiem jak będzie teraz. Przeraża mnie jeszcze wyjazd męża. Czułabym się chyba mniej zestresowana jakby był przy mnie. Wizytę mam w piątek i jestem ciekawa co mi lekarz powie.

A co do Twoich objawów to niestety nie pomogę. Nie miałam tak nigdy.
 
asmi
nie martw sie ja tez tak mam, Ty juz rodzilas a ja jeszcze nie i boje sie wogole wszystkiego, cc boje sie strasznie w piatek bede widzoala sie z moja polozna i powiem jej ze jak trzeba bedzie ciac to chce tylko z pelnyn znieczuleniem bo boje sie na to wszystko patrzec.

A tak wogole jak widze ze tyle dziewczyn rozpakowanych to azzzz zazdroszcze, ja wczoraj znowu dostalam ataku skurczy w pachwinie i promieniowalo na uda i krzyz myslalam ze umieram tak sie darlam ze moj M jest caly podrapany na plecach bo mnie trzymal bo mialam az drgawki. w srode mam wizyte i musze to powiedziec gin bo to chyba nie jest normalne :-( czy ktoras tez tak ma???? a dzis jeszcze z lozka nie wstalam z bolu :-( a gdzie tu do 30.10

Milego dnia kobitki !!!!
Zastawiają mnie Twoje objawy. A jak wyniki z moczu były ok?
Bo do pachwiny promieniuje też biodro- sama przerabia - feee, ale i nerki też dlatego o ten mocz pytam.

Asami ja też się boję ale to nas nie minie a nagroda będzie słodziutka :)
 
aga1986 w piatek robilam mocz jutro odbieram wyniki, a co masz na mysli? bo jedna rzecz wpadla do glowy zeby to nie byl stan przedrzucawkowy :-(
 
reklama
Strach przed porodem i mnie ogarnia choc nie wiem czego tu sie bac skoro i tak wiem co mnie czeka ? to chyba normalne jest ze sie boimy. A jesli chodzi o obawy "wiem ze nic nie wiem i jak ja sie zajme dzieckiem skoro jestem taka cicho ciemna" to mi kiedys kolezanka powiedziała: "Justyna nie martw sie ja tez nie mialam zielonego pojecia o zajmowaniu sie niemowlakami, ale jak urodzisz uwierz mi na słow o ze dowiesz sie co to jest instynkt macierzynski i nagle bedziesz wiedziala co i jak robic." to sie rodzi razem z dzieckiem wiec nie martwcie sie. Wiadomo ze nie bedziecie wiedzialy wszyyyyyystkiego ale to co niezbedne do codziennnego funkcjonowania to bedziecie wiedzialy co i jak, do tego mozecie zapytac na naszym forum dzwonic do poloznych itp.
 
Do góry