Buba - No faktycznie wygląda jakby materiał był nie do końca naciągnięty, nie wiem skąd taki pomysł wykonawców :/ Wiem, że może być z tym kolejne zamieszanie, ale nie ma jakiejś możliwości zareklamowania tego? Żeby poprawili swoją robotę? Ale to co mi się podoba w tym łóżku to materiał, wygląda świetnie ;-)
Wirginia - Takie bóle w okolicach krzyża, podbrzusza też odczuwam nocami oraz ból w pachwinach ( aż ciężko wstać siku ), tylko zastanawiam się czy u mnie nie jest to przypadkiem kwestia zakwasów po ćwiczeniach
Kitek - Ja mam wizytę dopiero za tydzień :-( Nie mogę się doczekać, bo też mam masę pytań i w końcu się dowiem co i jak z porodem. Trzymam kciuki za Twoją ;-) A tak swoją drogą zastanawiam się czy skoro tydz temu ginka mi powiedziała, że młody waży 3 kg, a do rozwiązania zostało ok 3 tyg od dzisiaj i może jeszcze urosnąć, to czy nie będzie się zastanawiała nad cc. Hymmm, tak jakoś po ostatniej wizycie mi to wpadło do głowy i nie chce wyjść, a sposób rodzenia mi nie robi różnicy. A akcji w nocy jakoś się obawiam, już pisałam o tym, że przez to jakoś nie do końca śpię spokojnie
Dreamgirl - Łatwo powiedzieć, że nie będzie się człowiek przejmował. Każda z nas powinna wyluzować i po prostu czekać na tą chwilę, ale jest mega ciężko prawda ? Ja już zaczynam fiksować.
U mnie cudna pogoda, szkoda tylko, że nie mam z kim się wytoczyć z domu na spacer
Z tą zasr**ą telewizją się udało w końcu ! Działa po 1,5 tyg starań
Zrobię dziś na obiad spaghetti, aaaaaaaa, nie mogę się doczekać i chyba dużo wcześniej się za niego wezmę :-) Pewnie coś poćwiczę i może piekarnik bym wyczyściła. Macie jakieś sposoby? Słyszałam o occie, próbowałyście?
A jeśli chodzi o Kacperka od kilku nocy jeszcze bardziej boleśnie mnie nawala po żebrach i boleśnie się rozciąga, rozumiem, że to pewnie przez to, że ma mało miejsca, ale no bez przesady
Do tego kilka razy dziennie ma porządną czkawkę, podczas której jeszcze bardziej się wierci. Oj joj joj.
Powodzenia wszystkim w zmaganiach remontowych, wizytowych i porodowych :-)