reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październik 2015

Cześć kochane :)

Skończyłam połowicznie salon i padłam o 24 ale od 2 Was doczytuję...tyle spania....:( dzięki za wsparcie i miłe słowa, to Wy mi dajecie mitywację i energię trzymając kciuki, no bo niby jak, co mam się pochwalić że sił zbrakło ;) i odpuszczam? Nie, nie ja z tych co jak mają założenia i plan to choćby skały....to zrobione ma być! Wczoraj miałam kryzys...rozpakowaliśmy kanapę którą tapicer przywiózł jakieś 3 tyg temu i stała zapakowana i wiecie co....nawet jak na mnie było za dużo...tak sppier...tematu nie widziałam....dodam że wcześniej kanapa służyła nam 7 lat i dlatego daliśmy ją do obszycia bo była w stanie idealnym, sama kupowałam od producenta wysokogatunkową tkaninę, dbałam o jakość, fachowoec szczycił się dyplomem....masakra....pękłam przy R, elektryku, moich chłopakach od remontu, łzy leciały....a oni bezradni gotowi byli mi tą kanapę szyć od nowa...ja wiem że to nue koniec świata, i pierd w porównaniu do kłopotów innych ale uwierzcie mi że ta kanapa łącznie z info że pan od szafy co dzrzwi załatwił jestcw szpitalu i nie wiadomo czy szafę skończy była dla mnie już za ciężka do strawienia...
ImageUploadedByForum BabyBoom1442970091.746211.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1442970103.430420.jpgImageUploadedByForum BabyBoom1442970115.263163.jpg

Powiedzcie szczerze czy ja się czepiam...

Zna któraś może tapicera który uratuje mi temat...bo Tworki mnie czekają chyba....

Dziś rozpakowuję kuchnię, przeziębienie jeszcze trzyma, nochsl zatkany ske horączki i bólu gardła nie ma :)

Mrówka- trzymam kciuki będzie dobrze.

Malinka- nie taki wilk straszny jak go malują ;) nie martw się i nie wkręcaj wszystko będzie dobrze :*

Annie- och Ten Karollo dobrze mu u mamy :)

Dream- Ty już jak na szpilkach trzymam kciuki aby szybko ruszyło!

Akat-mam nadzieję lala że humor już lepszy i trzymaj się dziewczyno w tym szpitalu!

Lady- fighterka jesteś, szacun! Super że chłopaki grzeczne!

Julisia- łączę się w bólu i trzymam kciuki za sprawy remontowe.

Dbdg- nie bój bidola urodxić tak czy siak trza będzie ale jakoś mam wrażenie że będziesz jedną z tych co to porodu prawie nie odczują :)

Raz jeszcze dzięki kochane za wsparcie :*
Idę spisać co mam do zrobienia rano bo główka słabo pracuje ;)

Buziaki :*
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1442970091.746211.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1442970091.746211.jpg
    13,4 KB · Wyświetleń: 88
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1442970103.430420.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1442970103.430420.jpg
    15 KB · Wyświetleń: 87
  • ImageUploadedByForum BabyBoom1442970115.263163.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1442970115.263163.jpg
    21,6 KB · Wyświetleń: 83
reklama
Ja wiem wiem, ciesze się że malutka rośnie zdrowo, na usg wszystko pięknie więc jestem przeszczesliwa że mimo że tyle zapitalalam to moja kruszynka ma się bardzo dobrze :-) może wybrała mi cc żebym chociaż przy porodzie się nie meczyla hehe :-) najważniejsze żeby przyszła na świat bez komplikacji :-) przy naturalnym bałam się tych kleszczy czy proznociagu bo ostatnio tyle kobiet wokół miała używane że zaczęło mnie to martwić, teraz wiem ze mała przyjdzie na świat w chwilę i nic jej nie będę zagrazalo, zawsze to też przeogromny plus :-) jeszcze tylko muszę do tego znieczulenia w kręgosłup się przekonać i nie będzie tak źle, no i przykro mi ze mojego nie będzie przy porodzie a miał odcinac pepowine :-( no ale trudno, jak zawsze ja se mogę planować a tu znów życie swoje :-) no nic, dam radę, urodzić muszę :-D

Czy zawsze cc robi się chwilę przed terminem? A co będzie gdy już akcja się zacznie? Do kiedy można ciąć? Do jakiego etapu porodu? Kurcze nic nie wiem o cc... Muszę tego mojego lekarza prowadzącego przycisnac na wizycie żeby dał mi skierowanie do szpitala z zaznaczeniem że cc, bo nie chce rodzic posladkowo naturalnie... Może on ustali mi jakiś termin? Kurde nie wiem teraz jak to ma wyglądać :-( dobrze ze w poniedziałek idę do niego.

Buba kurcze jakoś posciagane to obicie :-( gdyby nie to efekt super. Kurcze po całym dniu i spalas dwie godziny? Zameczysz się!

Dreamgirl i jak skurcze się nasilily?

Dbdg a kiedy masz usg żeby podejrzeć jak jest ułożona?
 
Buba - faktycznie spartaczona robota z ta kanapa , material luzny strasznie i zle to wyglada :/

Paulka - trzymam &&& za cc , mysl o tym ze jeszcze troche i zobaczysz swoj najwiekszy skarb na swiecie


Malinka bedzue dobrze , ur trzeba obojetnie jak i nie ma co sie stresowac,bo to w niczym nie pomoze :)

Dbdg - ü mnie czasem sa skurcze ale to takie bezbolesne napinanie brzucha i czasem jak na okres ale trwa chwile tylko i przechodzi. W pierwszej ciazy nie mialam wogole boli przepowiadajacych tylko od razu regularne przy porodzie pierw takie co 15-20min a potem juz co 10-7-5 itd nie da sie tego przeoczyc
 
Malinka cc robią też po terminie, wydaje mi się że to lepiej nawet jak akcja sama się rozpocznie bo znaczy że dziecko jest już wtedy gotowe. Super by było jakbyś wyszła do domu.

Buba coś faktycznie słabo naciągnęli ten materiał, będzie się pod du.pą fałdował.
 
Halo Kobietki :)

Poszłam spać po 24:00, a wstałam o 6.00 :/ Chyba czeka mnie dziś drzemka w trakcie dnia.
Wczoraj miałam "najprzyjemniejszą" wizytę u dentysty jak do tej pory :D Może uda mi się jeszcze z 2 zęby zrobić przed porodem. Pani stomatolog też już się trochę boi, bo coraz bliżej porodu i nie bardzo chciałaby by akcja zaczęła się u niej na fotelu. Mała chyba lubi być na tej leżance, bo zawsze się kręci i wierci. Wczoraj bardzo się z tego cieszyłam, bo po umyciu okna i zakupach jej nie wyczuwałam, nawet po obiedzie.

Potem byłam u Dziadków Ł. na kawie, krótka wizyta u Teściowej i ostatni McDonalds przed porodem :p Pojadłam :) Jak kładłam się spać, to znów bóle jak na miesiączkę. Ta moja macica to nie ma kiedy ćwiczyć, tylko w nocy. Obawiam się, że akcja porodowa też zacznie się w nocy. Jutro podpytam gina jak to jest. Już nie mogę się doczekać wizyty :)

Paulka &&& za poród. Zapewne wszystko będzie dobrze :)

Dream, jak tam po nocy?

Buba, faktycznie, robota spartolona... Nie dziwię się, że za długo nie spałaś, bo przy takich "niespodziankach" to ja dziękuje... Życzę aby sprawy potoczyły się pomyślnie.

Dbdg, ja też mam problem z interpretacją tych całych skurczy... taki urok pierworódek. Podaruj sobie tą wycieczkę do lasu, łączę się z Tobą w bólu. Mnie też żal, tym bardziej, że wczoraj dostałam od Teściowej porcję na jajecznicę. Trudno, w przyszłym roku też będzie jesień :)

Malinka nie zamartwiaj się, najważniejsze, że z Kruszynką wszystko w porządku. Może jeszcze fiknie :)

Szczęśliwa, nie smutaj... mnie też coraz częściej dopadają takie humory. Musimy to jakoś przetrwać.

Mrowkaa, brawo dla córeczki :)

Miłego dnia
 
Dzień dobry po przerwie idę szukać wątku na którym skończyłam. Bo produkcja tu wielka
Blair GRATULACJE i zdrówka dla Ciebie i maluszka
 
reklama
Paulka to jeszcze chwilka i bedziesz miec juz swoje malenstwo, trzymam kciuki i duzo zdrowka dla Ciebie i maluszka

Malinka moze jeszcze jakims cudem malutka sie obruci i nie bedzie cc, to obys wrocila do domu dzisiaj :)

Buba takie rzeczy moga dobic czlowieka, ale ty jest tak ogarnieta kobieta, ze raz dwa doprowadzisz wszystko do konca

dolga super ze corka dala rade na tyle godzin bez mamy :)

Ja dzisiaj pol nocy nie przespanej skurcze meczyly ale nie byly jakos strasznie mocne wiec nawet nie sprawdzalam co ile mnie lapia, bole szly od kregoslupa do brzucha. I od wczoraj bola mnie miesnie na tylku i od pachwin w dol to jest taki bol jakby ktos po 10 latach siedzenia na kanapie wstal zrobil 500 przysiadow i na drugi dzien probowal chodzic

Zdrowka dla chorujacych :*
 
Do góry