reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

małkus mam to samo ze zgaga oooo masakra to jest juz nie do wytrzymania, gdzies cos kiedys slyszalam, ze niby 6 pastylek, ale ja wcale nie zwracam na to uwagi i biore ile mi trzeba, choc w sumie nie wiem czy wychodzi tego wiecej niz 6, chociaz z drugiej strony cos mi sie obilo o uszy ze mozna ile sie chce :p wiadomo ze calej paczki nie zjesz w jeden dzien :)
 
reklama
ja jak mam wiecej prasowania to biore krzesło, ustawiam deske najnizej jak moge, odpalam serial i jakos leci to prasowanie.
Dziewczyny znaciej jakies przepisy na koktajle owocowo warzywne ktore dodadza mi energii, bo jestem jak dentka od jakiegos czasu, w ogole nie mam energii na nic, zmuszam sie do wszystkiego.
 
O mamo, to teraz mnie nastraszylyscie...

Jakoś miałam wrażenie że jak robię sobie powoli i stanę na drabinie żeby rąk za wysoko nie podnosić to nic się nie stanie :-o w salonie już wyszorowalam okno i zamontowalam rolety... Łazienkę od sufitu po podłogę z pięć razy już mylam po fugowaniu... Już nie mówiąc o tym że z miesiąc temu malowalam sufit... :-/ eh ja chyba faktycznie za mało się oszczędzam :-/ ale wyobrażacie sobie faceta żeby dokładnie umyl okna po takim remoncie? Rozmaze tyko :| ehh ale macie racje. Zgłupialam chyba, on już nie ma żadnych remontowych spraw na głowie, w sumie skończone wszystko, tylko conieco musi dzwignac, to go dziś zagonie do szorowania :-D

Dbdg super! Ja też już mam złożona komode i łóżeczko <3
 
Dziewczyny a sprobujcie kefir albo jogurcik pic na zgage, ponoc pomaga. mi w pierwszej ciazy bardzo zgaga dokuczała i przynosilo to troche ulgi, w tej nie dokucza mi az tak. a moze pijecie soki pomaranczowe? :> po nich jest spora zgaga :D
 
Akatsuki- a mialas pimiar ilosciowy bialka w moczu? sorry,ale pozno dolaczylam na forum- masz nadcis.tetnicze? bierzesz cos?

Ja w pierwszej ciąży miałam zatrucie ciążowe zdiagnozowane I skończyło się cc. Teraz jestem pod kontrolą lekarzy bo historia lubi się powtarzać w tym wypadku. W tamtym tyg byłam w szpitalu na obserwacji z nadciśnieniem I białkiem w moczu. Puścili mnie bo wyniki się poprawiły ale mam co drugi dzień kontrolne wizyty. Nie dostałam leków bo raz ze ciśnienie skacze a dwa na tym etapie ciąży oni nie leczą tylko rozwiązują raczej. Staram się dotrzymać do terminu cc bo mieszkam za granicą I nie mam nikogo do pomocy a teściowa dopiero w październiku przylatuje.
 
dbdg ogarniaj się, ogarniaj. Mi M. też złożył wczoraj już wszystko i stoi, jeszcze jedno pranko mi zostało i prasowanko, ale chyba sobie magiel od mamy pożyczę co by nie stać przy żelazku, bo mnie śmierć zagryzie z tymi pieluchami.

No u mnie pewnie stało będzie dopiero pod koniec tygodnia, bo w pokoju gdzie będzie spała mała jest karton na kartonie. :-)
Właśnie dzisiaj moja mama z dobrymi radami zadzwoniła, że jak to - taka kruszynka w innym pokoju. Że skoro tak to powinnam sobie kanapę jednoosobową kupić i spać z dzieckiem w pokoju. Ależ mnie rozbawiła.:-)

Czy wszystkie Wasze maluszki będą mieszkać z Wami w sypialni?

Uwielbiam prasować. Dzisiaj planuję wszystkie koszule M poprasować i resztkę ciuszków, które dokupiłam ostatnio. ps. Jak wygląda magiel domowy? Taki od Frani? :zawstydzona/y:

Dbdg - chłopa do mycia okien? Słabo to widzę :-p Mi mama pomagała. Mąż to tak jak wczoraj nadaje się tylko do przesunięcia czy przeniesienia czegoś ciężkiego. Mi wysunął szafki w kuchni, a ja sobie myłam. Dzisiaj myślałam, że umyję kabinę prysznicową, ale zobaczymy jak mi to wyjdzie. Siłę mam, ale brzusio coś ciągnie :baffled:

Mi mama chciała pomóc, ale jak M usłyszał to stwierdził, że bez przesady i on sam umyje. Co prawda miał to zrobić w miniony weekend, ale czasu nie było, więc to zrobi w przyszły. Oczywiście pod nadzorem kierownika operacji czyli mnie. :tak:Ja wychodzę z założenia, że pozwalam M robić wszystko mimo, że czasem mam ochotę powiedzieć: "dobra, ja to zrobię lepiej".

Też dzisiaj mam ambitne plany sprzątaniowe i na dodatek, planuję, ugotować pierwszą, w swoim życiu zupę, hahaha. :-)

Siedzę właśnie z farbą na włosach, bo odrosty wołały już o pomstę do nieba...Nie chcę,żeby syn się mnie wystraszył kiedy się urodzi...Muszę też się umówić do fryzjera na obcięcie, bo chcę to załatwić przed porodem - podobno potem jak już włosy lecą garściami w połogu to niezbyt korzystnie znoszą zabiegi...

W połogu włosy lecą garściami? :szok:

O mamo, to teraz mnie nastraszylyscie...

Jakoś miałam wrażenie że jak robię sobie powoli i stanę na drabinie żeby rąk za wysoko nie podnosić to nic się nie stanie :-o w salonie już wyszorowalam okno i zamontowalam rolety... Łazienkę od sufitu po podłogę z pięć razy już mylam po fugowaniu... Już nie mówiąc o tym że z miesiąc temu malowalam sufit... :-/ eh ja chyba faktycznie za mało się oszczędzam :-/ ale wyobrażacie sobie faceta żeby dokładnie umyl okna po takim remoncie? Rozmaze tyko :| ehh ale macie racje. Zgłupialam chyba, on już nie ma żadnych remontowych spraw na głowie, w sumie skończone wszystko, tylko conieco musi dzwignac, to go dziś zagonie do szorowania :-D

Dbdg super! Ja też już mam złożona komode i łóżeczko <3

No i pewnie. Zaangażuj go. Wstydziłby się, że laska tuż przed porodem na drabinie okna szoruje! :tak:Ja jak patrzę na okna to też mam ochotę je umyć, bo ogólnie czuję się na siłach, ale wolę nie ryzykować. :-D I tak uważam, że się przepracowuję.

Zwijam się na jakiś shopping w poszukiwaniu koszuli do porodu i pampersy od razu kupię i może już dzisiaj zacznę się pakować. :confused2:

Jakie czapeczki macie przygotowane na wyjście ze szpitala? Taka bawełniana smerfetka będzie ok? Czy już musi być wełniana?
 
Witam Dziewczyny,

Lecę na Prenalenie, ale dziś doszły mi zatoki i ledwo co oddycham :/ Jak do czwartku mi nie przejdzie to idę do lekarza.
Dziś muszę coś zrobić w chacie, bo po porodzie to pewnie nie będzie czasu na mycie kafelek w łazience, przetarcie kuchennych szafek, przejrzenie ciuchów. Tylko motywacji jakoś mi brak :/ Jak na razie to wstawiłam swojskie szynki na gaz, Ł. wczoraj z moim Tatą wędzili. Już nie mogę się doczekać jak ich spróbuje- MNIAM :)
W nocy jakoś się zlękłam. Po powrocie z kibelka taka zaspana wkręciłam sobie, że zaraz się akcja zacznie i mi wody odejdą, nie wiem czemu, może dlatego, że byłam zaspana. Nie miałam żadnych skurczy, tylko mnie bolał dół brzucha. Więc już długo po tym nie mogłam zasnąć i tylko co chwilę lęk mnie łapał, że co ja bym zrobiła jakby na prawdę się wszystko zaczęło? I oczywiście naszły mnie myśli jak ja to wszystko ogarnę i jak ja się zajmę takim małym bąblem? O rany, słabo to widzę .
CHYBRA, ja też mam takie wkrętki :D Od odejścia wód, przez akcję, po to co będzie po porodzie... Heh, taki nasz urok na tym etapie ;)
O mamo, to teraz mnie nastraszylyscie...

Jakoś miałam wrażenie że jak robię sobie powoli i stanę na drabinie żeby rąk za wysoko nie podnosić to nic się nie stanie :-o w salonie już wyszorowalam okno i zamontowalam rolety... Łazienkę od sufitu po podłogę z pięć razy już mylam po fugowaniu... Już nie mówiąc o tym że z miesiąc temu malowalam sufit... :-/ eh ja chyba faktycznie za mało się oszczędzam :-/ ale wyobrażacie sobie faceta żeby dokładnie umyl okna po takim remoncie? Rozmaze tyko :| ehh ale macie racje. Zgłupialam chyba, on już nie ma żadnych remontowych spraw na głowie, w sumie skończone wszystko, tylko conieco musi dzwignac, to go dziś zagonie do szorowania :-D

Dbdg super! Ja też już mam złożona komode i łóżeczko <3

MALINKA, ja też chciałam się wziąć za okna w salonie, ale jak przeczytałam rady Dziewczyn względem Twojego pomysłu to już mi się odechciało :D

Dziewczyny a sprobujcie kefir albo jogurcik pic na zgage, ponoc pomaga. mi w pierwszej ciazy bardzo zgaga dokuczała i przynosilo to troche ulgi, w tej nie dokucza mi az tak. a moze pijecie soki pomaranczowe? :> po nich jest spora zgaga :D

YUSTYNA, mnie pomaga mleko, szklanka 200ml. Po cytrusach zawsze mnie zgaga bierze.

BUBA- goń tych partaczy! dobrze, że jeszcze się nie rozliczyłaś za szafy i 3małaś rękę na pulsie.

SYSIA- rozumie Twój ból, też "zdycham".

ZDRÓWKA WSZYSTKIM MAMUSIOM :)
 
dbdg - niestety :confused2: po pierwszej ciąży myślałam,że wyłysieję. To wszystko przez hormonalne zmiany. W ciąży włosy poprawiają się, nie wypadają zazwyczaj za to po porodzie nadrabiają zrzutem sierści :confused2:
 
reklama
Dbdg to wzór amerykański żeby dziecko spało w osobnym pokoju od urodzenia. Jeśli się decydujesz na to to koniecznie monitor oddechu I niania elektroniczna ale szczerze ci powiem że jest to niepraktyczne z kilku powodów. Dziecko może się nawet budzić 10 razy w nocy: butla/karmienie, pielucha, za ciepło, za zimno, poplakac, gdzie jest mama?? I za każdym razem jedno z was będzie biegał o do pokoju obok? Teraz to się nie wydaje problemem ale po kilku takich nockach będziesz sama wsuwala łóżko do was. Poza tym pamiętaj że twoja córeczka nie zna świata poza twoim brzuchem I nagle wystawisz ja na zewnątrz nie tylko ze swojego ciała ale nawet z pokoju. To będzie duży szok dla niej może być bardzo niespokojna I szukać bliskości.
Lekarze zalecają 6 miesięcy spania przy dziecku ze względu na bezpieczeństwo I komfort za równo dziecka jak I rodzica. U nas jest oddzielny pokój dla dziewczyn ale Nelka ma półroczne gniazdko zaraz obok mojego łóżka.
 
Do góry