reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Mrówka, i uwierz, ze nadal bardzo dobrze Cię rozumiem). mój mąż ma dyżury 48/72 godzinne. czasmi jest w tygodniu dwa dni, jeden, bo jeszcze w weekendy ma szkołę. Dziadkowie są 65 km więc wpadają np czasami w weekend, żeby zabrać mała na spacer (przy czym też mam wrazenie ze jak tescie są, to jest jeszcze wiecej roboty;p). łatamy we dwie te dni jak możemy. i staramy się byc silne:)
 
reklama
niania przychodzi tak z 3 razy w tyg. od 9-14. wychodzą na spacer, drzemka w wózku, wracają ok 12-13, a ja wtedy zamknięta w sypialni leżałam (gdyby mała wiedziałą ze jestem to już niania idzie w odstawke całkowicie). i zaciskałam nogi żeby z siuśkami wytrzymać do 14 w tym pokoju;p
 
Asmi przykro mi ale kiepsko z moja pamięcią....

Stasia mnie cały czas coś boli: kręgosłup, kości miednicy, ucisk Małej, pachwiny. Do koloru do wyboru ;)
 
Sry dziewczyny za egocentryczny post ale czuje się jak kupa nadal. Gluty do pasa, kaszel, na dodatek biegunka w południe, siły brak ... Nawet na narzekanie weny nie mam zbytniej. Na dodatek była m na kontroli dzisiaj I znowu mam białko w moczu... moja położna powiedziała że średnio obstawia że dotrzymam do terminu ... ech story of my life.
 
Ostatnia edycja:
Blair ja teraz robiłam tylko mocz i morfologię, nic więcej.
Mrowkaa no wiem o czym mówisz, rączki pod kranem...u nas juz od dawna stoi tam stołek ze stopniami żeby mala mogła sama wejść :-p mnie też to irytuje że zwykłe codzienne czynności stają się wyzwaniem no ale trzeba się pocieszać że to już niedługo...Mąż też ostatnio ma dużó pracy od rana do wieczora ale jak przyszzedł na kolację to wykąpał małą i poszedł dalej robić, jeszcze go nie ma...ale mała śpi, ja odpoczywam więc nie narzekam już :-p
 
witam się wieczornie

Blair - w pełni się z Tobą identyfikuję.....jednak musimy się jakoś trzymać :-D

Akatsuki- a Ty byłaś z tą chorobą u lekarza? długo się już męczysz biedaczko

Asmi - witaj :-)

kurcze coś mnie wysypało na twarzy i szyi.....swędzi jak cholera.....wrrrrrrrrr
 
reklama
Dziewczyny ratunku, tutaj tak się wietrzą i robią przeciągi że mam gardło załatwione. Rano gadać nie będę mogła, to pewne. Akurat tego mi trzeba było przed porodem... Co polecacie mi na gardło żebym mogła w warunkach szpitalnych brać? ten *spam* nie działał na mnie zbyt dobrze. Są jakieś zwykłe tabletki dozwolone w ciąży?
 
Do góry