reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

ladyk przeogromne gratulacje i to jeszcze w rocznice ;) ale chyba nie bylo tak zle patrzac po Twoich wpisach :) chlopaki spore, napisz pozniej cos wiecej jak tam po badaniach itp

ale porody sie poszykowaly, no chyba nastepna to sie szykuje paulka i Colly i jakby trzecia do kompletu to moze dream jutro ma wizyte i zaraz chyba zdjecie krążka hehe ale niezle, nie spodziewalam sie, ze sprawy beda sie tak syzbko toczyc, chyba jednak dopakuje do konca tą torbe, a wizyte mam 23.09 i tak mysle ze dochodze do niej :)

so_happy a ty chociaz sie zdąrzyłas spakowac? :D

katjana ach... ta nasza ciążowa pamiec, moze gdzies w domu są, przeszukaj, albo gdzies bylas i zostawilas :/ ale jak mowia ze mozna odtworzyc to jescze nie jest tak zle, nawet bym nie pomyslala o tym ze gdzies mi sie zagubi hehe to na przyszlosc bede wiedziala, ze jak cos to nie ma problemu :)

doris dobrze, ze jednak wszytsko ok :) a maluszek super sobie rośnie

Akatsuki jak u Ciebie z tym cisnieniem i puchnieciem?
 
reklama
Ladyk gratulacje i zdrówka dla Ciebie i synów. No i najlepszego z okazji rocznicy.

Doris
dobrze że wszystko ok.

No to faktycznie wygląda ze rodzimy parami, to teraz Colly i Paulka :-)
Ps ja się nie spieszę do października czekam.
Powodzenia na wywiadówkach- miękkich krzeseł życzę.
 
Oj nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała byc następna. Tak wam zazdroszczę dziewczyny które juz urodzily ze macie to za sobą. Dzis miałam badanie usg i "ręczne". Na usg wszystko Oki, maly znów obrócił sie glowka w dol bo ostatnio byl ulozony miednicowo ale ostatnio miał jeszcze dużo miejsca i sporo wód, na dzień dzisiejszy wazy ok 3200g a wody są na granicy, takze ich ubylo ale o wyjściu do domu nie ma mowy jedynie na własne zadanie. Co do cc to jak najbardziej będą mi je robic tylko... Albo zaczną sie skurcze i odrazu biorą do ciecia a jak nie to po skończonym 39tc czyli wypada 28.09. Przepraszam ze tylko o sobie ale psychicznie to ja juz tu wysiadam. K u r . . C a mnie lapie....
 
Ladyk i So happy - gratulacje dla Was - cieszcie sie maluszkami i wracajcie szybko do domu, bo wszedzie dobrze, ale nie ma to jak w swoim domu :D
Paulka - wspolczuje tego lezenia, mogliby zrobic to CC wczesniej, jesli dziecko wazy powyzej 3kg wszystko jest ok to po co czekac na rozpoczecie akcji ehh, tylko ciebie mecza a tak byloby juz po wszystkim, ale dasz rade czas szybko leci minie raz dwa, a moze samo sie zacznie jakos, choc pewnie jakby pozwolili wrocic do domu szybciej bys tam wrocila ze skurczami niz tak lezac w szpitalu :/ wspolczuje, ale glowa do gory - moze poczytaj jak lubisz to czas szybciej minie

Ja juz bym chciala miec porod za soba, ale wole poczekac jeszcze tak 2-3tyg min do tego bezpiecznego 37tc - jutro zaczynam 35tc takze mam czas, niemniej fajnie byloby juz tulic Sare i miec ja przy sobie :)

U mnie spokojny dzien, popralam reszte rzeczy - tesciowa kilka rzeczy doniosla, tetrowe pieluchy wkoncu dokupilam, wypralam zawieszki z karuzeli (pluszowe misiaczki) i jak wyschna zamontujemy karuzele na lozeczku :)
Czuje, ze juz coraz blizej. Wieczorami odczuwam skurcze, ale raczej takie malo bolesne i nieregularne, tak jak i czasem bole jak na miesiaczke , nadal czje ucisk w kroczu ale czasem jest to nieprzyjemny bol i musze sie polozyc wtedy :/
Jutro mam wizyte o 13 wiec musze pogadac o tym z moja gin, bo polozna na ostatniej wizycie pow ze to normalne, ze dziecko ociera sie o kosci miednicy, ale kurcze zeby po 20min +/- stania/chodzenia dokuczal bol pierw lekki a z kazda kolejna min sie nasilal ehh dla mnie to raczej nie normlane, a czytalam o rozejsciu sie spojenia , a tego bym nie chciala ehhh, dobrze ze jutro wizyta z moja gin, usg, ktg itp i mam nadzieje, ze zrobi mi wymaz bo ostatnio wlansie ok 34tc pamietam ze mialam cos nie tak i musialam brac jakies leki , jakas infekcja czy cos nie pamietam, a chcialam rodzic sn wiec musielismy to szybko wyleczyc dlatego teraz tez chce zeby zrobila mi niezbedne jeszcze badania zebym byla spokojniejsza.

22.09 mam jeszcze wizyte w szpitalu - tutaj w De idzie sie zapisac ok 5-6tyg przed terminem do szpitala , maly wywiad, pokazanie kary ciazy, robia usg itp itd wtedy przy porodzie nie trzeba juz nic wypelniac, nic wypisywac tylko przyjmuja od razu na porodowke i mozna rodzic, co jest fajnym ulatwieniem, a i mozna obejrzec szpital, sale itp ( robili remont 1,5roku temu ) wiec bedziemy mieli mala wycieczke i to wtedy bedzie moje ostatnie USG juz w tej ciazy, potem tylko u mojej gin co tydz a w ostatnim tyg chyba co 2 dni ktg i sprawdzanie stanu szyjki - chyba poprosze z 1,5tyg przed terminem o masaz hihi w 1 ciazy 2 dni przed mialam wizyte ostatnia juz i tez zrbila mi lekki masaz szyjki i wieczorem zaczela sie akcja :)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny a może osobny wątek na porody założymy?
Jestem za!

U mnie też już po ptakach. Chłopaki zrobili nam prezent na 2 rocznicę ślubu. Dziś mamy właśnie. O 4:15 rano odeszly mi wody. O 5:32 urodzil sie Jasiek (2400 z groszami), o 5:38 urodzil sie Kuba (2600 z groszami). Porod SN, bez znieczulenia, bo szybko szlo. Jedyne co, to sztachałam się podtlenkiem azotu. Chyba sobie sprawie taka butle do domu. Bedzie w sam raz jak mnie rodzina wkurzy :D. Chlopaki sa teraz na obserwacji na neonatologii, a ja wypoczywam na poporodowej.
Ha! No w końcu! Ale się złożyło z Wami obiema :) Fajnie, że SN, to pewnie już na nogach jesteś ;-)
 
Dolga właśnie byłam na kontroli . Położna twierdzi ze raczej nie dociagne do terminu, grunt to skończyć 37 tygodni. Znowu białko w moczu na szczęście. Ciśnienie w granicach przyzwoitości. Mam mierzyć w domu. Ech bajka
 
Paulka wytrwalosci !!!!
Ja tez chodze dzis jakos dziwnie od 5 rano boli mnie jak cholera, nawet szybko sie spakowalam bo nie mialam kilku rzeczy jeszcze, tylko u mnie jeszcze czas do porodu tydzien temu maly wazyl 1818g takze jest malutki a dopiero 33/34 tydz.

Dziewczyny!!!!
Nasz czas sie zbliza a ja boje sie ze wpadne w panike jak sie zacznie, jakies rady od tych ktore juz rodzily???
 
reklama
ladyk gratulacje!!!!!!!!! :-)
dolga
łączę się w swojej niezdarności-poparzyłam sobie brzuch gorącą wodą ze sterylizatora :-/

u nas dziś wietrznie jak cholera, siedziałyśmy na dworzu 2 godziny więcej się nie dało! ja w czwartek kończę 38 tydzień i tez już mogę rodzić haha
 
Do góry