reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

igem, dzięki! No nazbierało mi się na raz trochę i łatwo nie jest. Mam nadzieję,że szybko to minie. Chciałabym tylko,żeby był już spokój z tymi zębami, bo to u nas się wlecze w nieskończoność i zawsze towarzyszy temu infekcja.
 
reklama
Witam dziewczyny,

Pogoda piękna, a ja chodzę odkąd ze szpitala wyszłam jak chmura gradowa.... ehh... dobijam wszystkich dookoła i sama siebie, dlatego się nie odzywam.. Przepraszam. Wczoraj na kontroli się dowiedziałam, szyjka zgładzona ale od tyłu ... mogę rodzić za dwa dni a może za 5 tygodni...

Dobija mnie jeszcze fakt, że u nas czekają 12 dni żeby wywoływać... i rozglądam się za szpitalem jakimś prywatnym powoli...

W jutro wyjeżdża, ale już ostatni tydzień. Ehhh

Idę miłego dnia kobietki..
 
Hej witam się niedzielnie☺
Stasia witaj w naszym sporym gronie.☺
My cały weekend siedzimy na dzialeczce wczoraj nawet rozpalilismy grila ( chyba juz ostatni w tym sezonie) ale zimno było więc zaraz do domu trzeba było się schować.
Mi jakoś do października sie nie spieszy, torba nie spakowana ubranka jeszcze nie uprane fakt ze termin mam na 28 października więc jest trochę czasu ale jak sobie pomyślę o tych nie przespanych nocach to cieszę się ze jeszcze tyle czasu mam. Jedynie co dla mnie jest męczące to przekrecanie się z boku na bok w nocy, malutka jakoś tak się układa ze jak się obracam to czuję jeden ból.

Wszystkim przeziebionym dużo zdrowka i miłej niedzieli życzę ☺
 
Doris... ja też się zastanawiałam, czy w ogóle się fatygować, ale Antiga wystawił drugi skład i pierwszy set przerżnęli!!! Dopiero kolejne 3 były wygrane i nie było to wcale takie hop siup. Także wiesz, my od dłuższego czasu mamy problem z tymi całkiem słabymi drużynami - zacinamy się czy coś. A może chłopakom głupio, że dobrze grają i zniżają poziom? Nie wiem, jakaś psychologia w to jest na pewno zamieszana, trzeba by się nad tym poważnie zastanowić. W każdym razie wygraliśmy :sorry: A teraz dwa dni przerwy w meczach. Smuteczek...

dream wszystko wiem, sprawdzenie wyniku to było pierwsze co zrobiłam po obudzeniu się :-)

Wczoraj przeszłam mały terror bo wystraszylam się ze wyląduje na porodowce az mój z tego wszystkiego spać nie umiałam przez prawie godzinę trzymały mnie takie bóle ale wzięłam magnez i przeszło

a dlaczego terror Wirginio? przecież już czas :tak:

Dolga - może obadam te krople. Ale też stosuję plasterki aromatyczne na piżamkę, smaruję maścią majerankową pod nosem, daję amol do wąchania, krople, sole, odciąganie, nebulizacje....Wszystko....a za 20 minut jest to samo...Spośród wszystkich katarów do tej pory ten jest chyba najgorszy....Jutro chyba pójdziemy do lekarza, bo katar żółty i żółto-zielony się zrobił.

Mrowkaa ja przy takim katarze podaję dziewczynom Sinupret - krople na zatoki, fajnie oczyszczają. Pamiętam, że podawałam je już 2-letniej Weronice bo tak mi polecała pediatra, do której miałam ogromne zaufanie (miała specjalizację II stopnia i pracowała w szpitalu). Może zapytaj swojego pediatrę co on na to.

Dziewczyny wrzucam linka - relację z przebiegu cc oczami taty. Wiem, że poza mną chyba żadna z Was nie ma cc na Żelaznej ale może jakiś ogólny obraz przebiegu cc wykreuje się dla tych, które go nie nigdy nie miały.

Cięcie cesarskie | Naludzi.pl

Spokojnej niedzieli!
 
Hej ludzie. Ja coraz bardziej zasmarkana I spuchnieta. Stopy wieczorem tracą kształt zupełnie. Mąż ma teraz 3 dni wolnego więc staram się obijac I leżeć, kończę projekty jeszcze ostatnie przed porodem. Larcia przyszła nam do łóżka o 4:30 I zaczęła nas molestwowac. Katar mi nie pozwolił już zasnąć. Półki co leżę na ogrodzie ale zaraz się chyba przyniosę do łóżka na górę. Z pozytywów: byłam dziś na plenerowej wyprzedaży (car boot sale) I obkupilam się w ubranka dla N i L więc.mogę przestać biadolic ze mam za mało rozmiaru 62.
 
dzień dobry
melduję się w niedzielne popołudnie.
my już po obiadku. dzieci pomyły gary no i czas na odpoczynek
wczoraj mąż wyciągnął mnie na imprezę urodzinową do znajomego. wróciliśmy ok 21. byłam padnięta

niunia szaleje w brzuszku. kręgosłup daje się we znaki.bóle miesiączkowe jako tako. w nocy pobudki na siku. ale raczej się nie zapowiada się na niespodzianki w najbliższym czasie.
termin następnej wizyty u gina 17.09. mam nadzieję że wtedy zrobi mi porządne USG i dowiem się czegoś konkretnego.

Akatsuki i inne chorowitki duuuużo zdrówka &&&&&&&

Krewetka - jeszcze chwilka i będziecie spacerować po podwórku. we wrześniu ma być jeszcze fajna pogoda....troszkę Ci zazdroszczę...ale tak pozytywnie.....też bym już chciała mieć przy sobie niunię :-(. ale wiem że na wszystko przyjdzie czas

Stasia - witaj :-)

zjadłabym sernik na zimno.....albo cokolwiek innego słodkiego.....
 
Mrowka Akatsuki duzo zdrowka zycze :)


sluchajcie juz od srody chyba albo czwartku wroci nasze ukochane 30 st hehe, ktora zadowolona? :)

ja ja sie ciesze :) i to bardzo :)

Dziewczyny z tymi facetami to jakis kosmos, ja tez bardzo czesto musze prosic po kilka razy zeby cos zrobil, np prosze go juz chyba od lipca zeby jedna rzecz z balkonu wyniosl do pwinicy. I co?i nic. Ale Uwaga!! Jak facet powie, ze cos zrobi, to to zrobi, nie trzeba mu co pół roku przypominać :) Pamiętajcie :-)
 
reklama
Hej,
dołączam do grona smarkatych, córka i K również. ..
Julisia chudzinke masz, ale moja identyczna,
Malinka miałam ci kiedyś napisać tylko mi umknęło. .. że ty znowu płaczesz w sobie, tak żeby nikt nie widział, ja jak coś głupiego usłyszę od swojego to od razu mówię mu ze mnie urazil, w stosunku do innych nie jestem taka otwarta, ale K to w końcu najbliższa mi osoba...
My dzisiaj rodzinnie dzień na świeżym powietrzu i byłoby miło, gdyby K mnie nie wyprowadził z równowagi. .. i nastrój diabli wzięli. .. w drodze powrotnej mieliśmy poważną rozmowę o nas i K doszedł do wniosku ze mamy kryzys... a ja mu mowie, ze tak jak jest jest od miesięcy wiec dziwi mnie ten wniosek... po prostu uważam, że powinien się bardziej angażować w związek. .. bo mam wrażenie ze coraz bardziej żyjemy obok siebie....
Stasia witaj!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry