reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Dzień dobry! :-)

Lubię spać, ale przez te pierdoły, które mi się śnią co noc nawet oczu mi się zamykać nie chce :wściekła/y: Sny w ciąży są okropne, w tamtej chociaż miałam erotyczne, w tej same głupoty :sorry:




dolga dokładnie, po porodzie może być jeszcze gorzej, bo dojdzie zmęczenie i masa obowiązków, nieprzespane noce itd. Mnie ta ciąża cholernie uspokoiła, hormony tak bardzo nie buzują jak w pierwszej. Może ze dwa razy musiałam sobie popłakać. Mam nadzieje, że dziecko będzie też takie spokojne ;-)

wirginia każda na początku ma wątpliwości, ale instynkt się włącza i magicznym sposobem potrafimy poradzić sobie ze wszystkim. Fajnie, że będziesz miała męża do pomocy, zawsze to lżej i lepiej dla Was wszystkich, że będziecie razem.

doriss moja od kilku dni też się słabiej rusza, chyba miejsca już tak dużo nie ma. A wczoraj przez moment miałam wrażenie jakby "wstała" i się przekręciła, ból niesamowity. I już wiem, że nigdy bym się na przekręcanie dziecka nie zgodziła.

malinka odpuść sobie trochę, bo się wykończysz :*
 
reklama
Chybra dobrze ze bedziesz miala kogos do pomocy, Ty bynajmniej tak sie nie na meczysz :)

Akat to nie mialas za ciekawej nocy

Jak mi brakuje normalnej kawy :) Ale jak sobie raz czy dwa zrobilam strasznie zle sie po niej czulam wiec musialam sobie odpuscic niestety

Doris mam nadzieje ze intuicja mnie nie zawiedzie :) boje sie tylko tego zeby nie zrobic krzywdy takiemu maluszkowi

Szczesliwa to nie jest moj maz. A co do snow to ja mam tak samo chore, ze wolalabym wogole nie spac np. dzisiaj w nocy robilam polowanie na seryjnego ùmorderce ktory chcial mnie zabic i ja si epytam gdzie to sie rodzi w tej glowie o_O
 
Witam w ten wspaniały pochmurny poranek . Dla mnie pogoda super wreszcie śpię . Widzę ,że wszystkie mamy już powoli dosyć .Ja jakoś ciągnę i cieszę się ,że w zasadzie to nic strasznego mi się nie dzieje .
Co do gbs i leczenia w ciąży ja usłyszałam ,ze nie leczymy dlatego iż to trudno lecząca się bakteria i należałoby po leczeniu, które trwa zrobić ponowny wymaz i to nie na drugi dzień po odstawieniu antybiotyku .To również trwa, a to upierdliwa i nawracająca bakteria więc lepiej podać przy porodzie jeśli się nie zdąży to dziecko dostaje przez tydzień . Moje wiadomości pochodzą od mikrobiologa , który pracuje w miejscu gdzie hodują i badają te badziewia .
Wczoraj przyszedł wózek , ale mieliśmy zabawę uff jestem zadowolona .
 
Dream to chyba juz przeziebienie troche przeszlo co?
Ano, już jest naprawdę fajnie, ale jednak jak tak pomyślę, to od poniedziałku trzymało...

Doriss ja Inkę piję.
Normalną raz na jakiś czas- jak moje ciśnienie już leży na podłodze. Ale wole jak sobie idzie w dół niż tak jak tu się dziewczyny męczą.
Ja też - mam taką Inkę z Błonnikiem :-D Bardzo polecam!!
 
A teraz??
 

Załączniki

  • 1441962458787.jpg
    1441962458787.jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 68
  • 1441962483643.jpg
    1441962483643.jpg
    29,2 KB · Wyświetleń: 60
Mam nadzieje wyjść stąd zanim skosztuje tych specyfików. Ale myślę że w każdym kraju na zachód od Pl tak to wygląda. To tylko u nas lubią chorego karmić pomyjami.
Tradycyjnie lekarze zaganiani i ciężko się doczekać na wypis. ciśnienie się upoziomowalo na 130/80 czyli jest ok. W moczu wyszła mi ślady krwi wiec zaraz będą powtarzali. Teraz kombinujemy jak to zrobić żebym mogła odpoczywac w domu. Może uda się kogoś z Pl ściągnąć.
 
Ostatnia edycja:
Krewetka, nic na siłę... Przynajmniej przy mm będziesz mogła podreperować sprawę z ciśnieniem.

Akat, Ty to trafiłaś na szpital z 5* restauracją :D

Krewetka,

Najważniejsze byś i Ty i młody dobrze się czuli. A szkrab by był najedzony. Ahh już się nie mogę doczekać tej pierwszej nocy z dziewczynkami [emoji171] [emoji170]

Jagoda cała noc płakała. Ciekawe jak będzie z E i M ;) narazie wydają się dużo spokojniejsze niż starsza siostra :tak:

Kitek,

Zazdroszczę tego wesela :) też bym gdzieś sobie poszła. Oderwala się od wszystkiego. Ehh



Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka

Lilo, ja tam mam nadzieję, że "przetrwam" to wesele. Już z jednego zrezygnowałam, bo wydawało/ wydaje mi się, że to męka. Cieszę się jedynie na jedzonko :D Niedługo swoje (kameralne bo kameralne) wyprawisz :) To będzie oderwanie się :)

Reniam oj bym zapomniała wszytskiego naj dla córeczki :)

Dream to chyba juz przeziebienie troche przeszlo co?

Maran łączę sie w bólu ze zgagą, okropienstwo poprostu, mam az tak mocna, ze czuje jakby mi cos w gardle siedzialo :/ a z tymi nerwami to moze jakas meliska, chyba wszytskie z tymi humorkami tak mamy, dla pocieszenia moja ostatnia rozmowa z mężem:
ja: juz nic mi nie pasuje
on: nawet juz mąż Ci nie pasuje
ja: przepraszam, poczekaj jeszcze niecaly miesiac... ale pozniej moze byc jeszcze gorzej

raczej i mi cos na łeb juz wali :p

Dolga, mnie wczoraj nawet mleko nie pomogło :/ wszystko w gardle mi stawało FUJ! Współczuję!
Co do mężów/ partnerów, to ja wczoraj mojego też bym "wymieniła", kompletnie mi nie pasował :D Po raz kolejny na szkole rodzenia zadał dwa razy to samo pytanie i cała sala z niego brechtała. Myślałam, że wejdę pod stołek ze wstydu. Ale tak to już jest z moim Ł., że jak czuje się niepewnie to próbuje nadrobić nietrafionymi żarcikami i zawstydzającymi pytaniami.

Reniam to najlepszego dla coreczki :)

Akat tez niestety nic nie widze na zdjeciu :/

Krewetka nie przejmuj sie wazne zebys ty sie dobrze czula i Igorek, a skoro mm w tym wypadku bedzie lepsze to nawet nie ma co sie zastanawiac nad zmiana

Mnie coraz bardziej meczy mysl jak poradze sobie z takim malenstwem w domu, na poczatku przez 3 tygodnie moj bedzie ze mna ale to jednak ja mialam i tak wiecej kontaktu z maluszkami takimi niz on :) cos czuje ze bedzie ciekawie

Wirginia, ja też jestem ciekawa jak to będzie, jak damy sobie radę z tą nową sytuacją. Ja niby też mam i miałam styczność z małymi dziećmi, jednak to nie to samo. Ł. też garnął się zawsze do dzieci i one go uwielbiają, ale bycie rodzicem to wielka odpowiedzialność, a nie tylko zabawianie.
 
reklama
Akatsuki- menu imponujące. fakt w Pl wyboru za bardzo nie ma z obiadami ale akurat u nas są całkiem smaczne te posiłki. gorzej na śniadanie i kolację. bułka albo 2 kromki chleba i kosteczka masła:eek:
super że ciśnienie spadło....dostaniesz jakieś leki do domu jakby znów ciśnienie podskoczyło?

dreamgirl - cieszę się że przeziębienie odpuściło :-D

szcześliwa - ja też mam porąbane sny. pomijając że co chwilę się człowiek wybudza.....:crazy:
dziś obudziło mnie własne chrapanie (normalnie nie chrapię) i zbyt głośno puszczony TV (mój M oglada TV po nocy bo jak nie chodzi do pracy to zbyt wypoczęty jest ). stwierdził że tak głośno charczałam że musiał podgłośnić TV. wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr:wściekła/y:

wirginia - dacie radę. tak jak dziewczyny mówią my to mamy we krwi. instynkt podpowiada nam co robić żeby było dobrze

Krewetka -najważniejsze że syn będzie najedzony. a Ty musisz też zadbać o siebie.

ja się zastanawiam czy mi się uda karmić piersią. byłoby fajnie ale po ostatnich przeżyciach mam schizy. położna mówiła mi że mam się tak nie nakręcać i że jak się uda to dobrze a jak nie to MM też będzie dobre.
:crazy:

a mi się chce kawy mrożonej...ale takiej z bitą śmietaną i polewą czekoladową hmmmm
 
Do góry