reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

Heloł Laski,
Razem z Kasik zapraszamy do Gdańska :rofl2: Pogoda wyśmienita, chłodno, lekko kropi, pięknie wieje. Żyć nie umierać :) W nocy była zarąbista burza, pioruny, grzmoty ehhh cudnie!!!
Się trochę dzisiaj spięłam z M. o pierdoły, zobaczymy czy się obrazi i nie pojedzie ze mną na zajęcia :) Pojadę z Różą :)

Dolga, Julisia, rzecz o lewatywie:
Ja osobiście wolałabym lewatywę w szpitalu, jeśli macie taką możliwość - skorzystajcie z niej. Głównie z powodu objętości wlewu. W szpitalu mają pełen 1,5-2 litrowy wlew, a taki w aptece to ma ledwo 150ml. Ja kupiłam trzy sztuki, ale wiem, że to mało. Generalnie tak: ja będę znała termin wyjęcia pessara, więc w wieczór poprzedzający wyjęcie zrobię sobie lewatywę, będę miała spokój i od strony higienicznej i psychologicznie. Bo fakt niestety jest taki, że zdarzają się wypadki podczas porodu, jednak to jest silne parcie... Nawet pomimo fizjologicznego wypróżnienia przed porodem (organizm się wypróżnia dzień przed porodem), to chyba korzystniej zrobić lewatywę.
Jak to sobie uczynić: ja osobiście kładę się na boczku na podłodze w łazience, mam przygotowane buteleczki (one mają takie zakończenie ułatwiające dozowanie), smaruję zawsze te dozowniki na końcu oliwką, aby ułatwić "zabieg". No co - aplikacja takiej ilości jaką uznacie za odpowiednią to kolejny krok :rofl2: Potem dobrze jest się położyć na plecach na pół minutki i lekko pomasowac jelita. W naszych stanach to ja nie wiem czy ja pomacamy nad spojeniem łonowym to tam jakieś jelita będą, ale warto spróbować, potem wstać i wytrzymać do max 5 minut. Ja mam zawsze duże parcie po lewatywie i w zasadzie jak wytrzymam 2-3 minuty to jest sukces. I potem już nic tylko siedzieć na wc i czekać aż wszystko wyleci. To chwilę trwa, będzie tego dużo, bo powinny się oczyścić jelita do około 1/3 długości. To powinno przynieść oczekiwaną swobodę parcia podczas porodu. Najlepszy jest pełen wlew. Ale to musi być druga osoba, położne kiedyś robiły - ja w pierwszej ciąży miałam przy przyjęciu do szpitala (jak odeszły mi wody), a teraz się to zmieniło i to mnie zasmuca. Także ja się oczyszczę w domu.
Wiadomo - ja mniej więcej wiem kiedy to będzie. A u Was, jak zaczną się skurcze, nawet takie co 10-15 minut (czyli jeszcze daleko do tych przy których jedziemy do szpitala) - to wówczas bym zapodała lewatywę. Po oczyszczeniu skurcze się nasilą lekko i może to nawet przyspieszyć akcję porodową :)
No - jakbyście miały jakieś jeszcze pytania to śmiało :)

Kamila, nie wiem - mówią, że to norweski, ale może to jest Maine Coon, bo on rzeczywiście jest psi. Pilnuje domu, nie boi się nikogo kto wchodzi, nie zachowuje się jak taki "normalny" kot. Co do piłki - my mamy piłkę na porodówce, raczej w domu nie będę używała :) Tak więc nie kupuję :)

Małkus, a co szyjesz? Coś dla Maleństwa?

Aga, a co to za smutna nowina? Wszystk ok?

Katjana, ja też mam takie, ale to jest spowodowane pessarem, mi pomaga lactovaginal.

Wirginia, fajna teściowa, nie ma co - a mężowi mówiłaś o tym? Niech z mamusią porozmawia. Co to się wyrabia z ludźmi, to przechodzi moje pojęcie...

Dolga, po 36tc powinnaś mieć wszystkie aktualne badania, krew też.

Krewetko, extra, że Igorek przybiera! Mówili coś o terminie jego wyjścia ze szpitala? Z kimś o tym rozmawiałaś już?

Isabela, nikt Ci nie zabronił tu pisać, nie wmawiaj sobie takich głupot... Bóle okresowe ja mam od półtora tygodnia, takie szczypanie, a raczej kłucie w dole też miewam, powiedzmy kilka razy dziennie. Wydaje mi się to normalne, mały się rusza w normie. Chyba nie musimy jeszcze panikować ;) Aczkolwiek skurcze trwają dłużej, nie są to pojedyncze kłucia, to taki jednostajny ból, trwający około 30 sec. U mnie te kłucia i bóle są krótsze, może 5-10sec i koniec. Więc jeszcze czekam spokojnie :)

Ladyk - czyli w zasadzie lada chwila i rodzisz :) Może w nocy chłopaki się wyklują? Ale by było :)
 
reklama
Dbdg wydaje mi się, że w I ciąży jest małe ryzyko wymieszania się krwi natomiast zawsze lepiej sprawdzać czy nie wytwarzasz przeciwciał. Ja robiłam w I ciąży przeciwciała. Będziesz u lekarza to poproś o skierowanie. Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Ladyk zaciskaj nogi ;-)

Isabela odpisuję, żeby nie było że nikt Ci nie odpowiada :-) Ja tez mam takie pieczenie w dole brzucha ale ja mam bliznę po dwóch cc i myślę, że to ona mnie boli jak mały tam uwiera. Ty miałaś cc czy rodziłas naturalnie? A tak poza tym to myślę, że takie bóle na tym etapie są normalne bo dzieciaczki teraz bardzo rosną i potrzebują dużo miejsca więc wydaje mi się, że jak ten ból nie jest nie do zniesienia to nie musisz się martwić.

U mnie jest zimno :-D dzieci w szkole :-D bzyknęłam się ( wybaczcie kolokwializm) :-D :-D
Chwilo trwaj! ! ! ! ! ! ! !
 
kamila 1983 łączę się w bólu, dziś czuję się tak samo jak Ty. Do tego doszedł okropny ból głowy. Wzięłam paracetamol i nic się nie zmieniło. Niedługo przyjdzie mąż na chwilę, to mu trochę ponarzekam ;-)
 
Hej!

Doczytałam tak po łebkach. Wybaczcie.

U nas troszkę lepiej u Emilki jutro jak poprawa nadal się utrzyma będą próbować odłączyć ją od cpapu. Czeka ją też w najbliższym czasie kontrola neurologa i kardiologa. Ale to więcej dowiem się jutro od naszej pani doktor.

U Mili narazie poprawy brak :( w tym tygodniu raczej nie ma co liczyć na odłączenie respiratora. Są problemy z saturacją i pogłębia się anemia. Poza rym lekarka powiedziała, ze dziewczyny ładnie sobie radzą i niektóre choróbska są jakby wpisane we wczesniactwo więc by się nie martwić.

Krewetka,

Super, ze u Igorka lepiej. Moje panny jeszcze nie tyją. Ale jak już to nastąpi to będziemy mogli mówić o przełomie. Teraz to i oddychanie samodzielne jest najważniejsze. Uściski dla was :*

U nas dziś chlodniej. Miały być burze, ale trzy krople spadły i cicho sza. Jakiś mam pechowy dzień. Od rana poparzylam się herbatą, skaleczylam się w palec i na koniec kot mi porysowal ekran w telefonie jak na blat wskoczył. Ehh ;)

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
Julisia piona, ja te jestem w takim humorze e lepiej nie podchodzic. L sobie wymyslila super zabawe w 'zrzuc wszystko na podloge' i nie wazne ile razy jej powtazam ze nie wolno lata po domu io rozwala wszystko. Klapsa juz tez dostala kilka razy ale nie rozbio to na niej zupelnie wrazenia, chyba jej musze spuscic lansko przez goly tylek bo mam dosc zasowania zgieta w pol po domu i podnoszenia wszystkiego za nia. Nie wiem czy tez tak macie ale maciezynstwo mi bardzo ciazy ostatnio ... Sasiedzi to chyba mysla ze jestem jakas patologia bo tylko slysza jak dre morde non stop a nawet nie rozumieja o co...

Wirginia Ty masz tesciowa w Belgii? Wspolczuje, ja wyjechalam z kraju zeby wlasnie nie byc nigdzie blisko mojej rodziny :p

kamila niemoc jest upierdliwa, tez czasem tak mam ze nawet kawe sobie zrobic to dla mnie mission immpossible.

lady ciesze sie ze dobrze wam idzie ogarnianie akcji porodowej, juz dwa dni na twoja korzysc, a z kazda doba chlopaki beda silniejsze!!

kasik porobie dzisiaj jakies fotki domu to wrzuce.

Rozkojarzylam sie i sama nie wiem co mialam pisac ...
 
Lilo dużo zdrówka dla dziewczynek! Jeśli lekarze mówią, że nie ma powodów do niepokoju, to miejmy nadzieję, że tak jest-oni się na tym znają. Dla Ciebie dużo siły :*

Krewetka dla Ciebie też dużo siły :* Dobrze, że Igorek przybiera na wadze

Dream ile kosztują te zestawy w aptece? Ja mam duży wlew (1,5 albo 2l) i kupowałam go za jakieś 20 zł. Rzadko używam, ale mam. No i nigdy nie wlałam całego, max jakieś 0,5litra.
 
Akat,

Przybij piątkę bo ja ostatnio mam tak samo, a i J właśnie jest w swoim szale rozwalania chałupy. A ja już mam dosyć. Połóg daje mi się we znaki i przez to jeszcze gorsza jestem. Trzymaj się kochana. Im to minie. Przynajmniej tak sobie tłumacze :*

Wysłane z mojego LG-D390n przy użyciu Tapatalka
 
reklama
julisia mam dzisaij doslownie tak samo, bez kija nie podchodz czuje jak mnie rozsadza wewnetrznie

dream ze ty tak dalas rade sama sobie zrobic lewatywe pelen szacun ja bym miala tysiac lekow zeby tego nie robic, ja jeszcze ze swoim slubu nie mam i jezeli sprawy dalej sie tak potocza jak na razie sie zapowiada to nie bedziemy malzenstwem :) a mowilam mu o tym i chyba cos rano z nia rozmawial ale nie wiem co i jak bo mialam zamkniete drzwi z pokoju

doris haha jaka szczerosc :D

akat lilolo wspolczuje wam rozrabiajacych dzieciaczkow

akat jak na razie ze swoja tesciowa zyje pod jednym dachem na codzien, ale cos czuje, ze juz nie za dlugo to potrwa

lilolo duzo zdrowia dla dziewczynek :*

Ja dzisiaj mam jakies zalamanie nerwowe rycze co chwile nie wiadomo po co i na co a psychicznie jestem w totalnej rozsypce :/
 
Do góry