reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2015

u nas niestety temperatura zaczyna rosnąć nosz kur... mialo byc chlodniej :/

Doris no u mnie juz sie bedzie zaczynal 38 tydz, wiec moze jednak porobie te badania
 
reklama
Dzien dobry. Ja.na nogach od 7 corka w przedszkolu,sniadanko zjedzone, kawa wypita , obiad sie robi a ja chyba sobie okna umyje bo temp od wczoraj spadla 18st i przyjemnie a okna masakra takie brudne.

Ladyk dasz rade bez coreczki ona ma opieke a ty mysl o sobie i chlopakach a potem nacieszycie sie znow soba :) czas szybko.mija .

Wirginia wspolczuje tesciowej . Ja na swoja tez narzekam czasem.I.mnie wkurza ale ogolnie to dobra kobieta , co rusz pyta czy cos pomoc, czy nie zrobic mi zakupow itp itd zaprasza na obiadki choc ostatnio tez rolady kupila na niedziele i wpadla do nas ale zrobilam bo i my mielismy ochote , ale Tak zeby kupic po zlosci jak.mowisz cos na Szybko grrr to bym na bank nie zrobila tylko cos szybkiego a rolady zamrozila :p

Ide sprzatac bo o 12.30 mam wizyte
 
Halo Kobitki,

Wieczorem odstawiłam indiański taniec i dziś mam czym oddychać :))))) jupi! Żeby jednak nie było mi tak fajno to obudziłam się z bólem w podbrzuszu... Na szczęście już przeszło i teraz to tylko Daria mnie bombarduje kickboxingiem :p

kitek-no właśnie te upławy są białe i kleiste i mają taki intensywny zapach. a to może być coś nie tak?

Katjana skonsultuj najlepiej z lekarzem... mnie też pojawiły się białe upławy i mój stwierdził, że to normalne na tym etapie. Zbadał mnie (wcześniej miałam infekcje grzybiczne i nadżerkę) i powiedział, że nic złego się nie dzieje, leczyć tego nie trzeba. Mówił tylko bym pamiętała o zachowaniu higieny.

Doris, dobrze, że z Maluszkiem w porządku... Wiem, że łatwo się pisze, ale staraj się nie denerwować.

Akat, cieszę się, że przeszło.

Wirginia olej babę! Kolejnym razem zostaw jej to i tyle... ja bym tak zrobiła i to chyba nawet za pierwszym razem

Dolga zasugeruj ginowi te badania jak sam nie zaproponuje... Wydaje mi się jednak, że zleci Ci je właśnie teraz, bo nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w szpitalu wymagają posiadania wyników podstawowych badań po 35tc + HIV, HCV, GBS, itd.

Julisia, dużo siły z przeprawami remontowymi.

Dream, ja też czekam na info o lewatywie... u mnie w szpitalu robią, ale wolałabym to sama "załatwić"

Buba, świetnie, że już wizyta na policji za Tobą... Oby szybko zadziałali.

Ania_kropla pocieszę Cię, że mój Ł. ma codziennie takie "rewelacyjne" teksty, a odkąd zaczęliśmy chodzić do Szkoły Rodzenia to stał się ekspertem od "ciąży, połogu i noworodków"

Malinka, gratulacje, że już "prawie" na swoim :)

Krewetka, jak tam u Was?
 
u nas niestety temperatura zaczyna rosnąć nosz kur... mialo byc chlodniej :/

Doris no u mnie juz sie bedzie zaczynal 38 tydz, wiec moze jednak porobie te badania

No właśnie nie wiem, nie umiem doradzić ale może będą w szpitalu wymagali? Wiesz, moim lekarzem lepiej się nie sugerować bo on naprawdę nic nie wie i o niczym nie pamięta :-/ pisałam już, że musiałam mu o GBS przypomnieć a o przeciwciała to za każdym razem sama się upominalam bo on nie pamiętał, że ja mam konflikt serologiczny.

W Warszawie zaszło słońce i zanosi się na deszcz. Huraaaaaa!!!!!!!
 
Wirginia olać teściową.
Dolga ja jestem też w 36 tyg. i lekarz dał mi skierowanie na krew i mocz- wizytę mam 19.09 W sumie to nie wielkie pieniądze więc ja bym zrobiła.

Mam nadzieję, że ten deszcz i do nas dojdzie.
 
hejka :)
ja już po zamieszaniu pierwszego dnia przedszkola, oczywiście bez płaczu się nie obyło ale 2 miesiące nie chodził i nie ma się co dziwić, dziś już poszedł normalnie :)

Wczoraj byłam też na ktg ale w drodze do szpitala zaczeło nam się auto psuć więc w połowie drogi wysiadłam i pojechałam mpk a G wrócił do mechanika.

Ktg w porządku i dośc szybko się zapisało bo mały nie uciekał, gin zrobił mi też usg, wód znów przybyło i jest już 3cm ale co mnie cieszy to waga małego 2600g :) i termin przesunął mi się na 29.09. Mam się bardzo oszczędzac a jak będę mieć jakieś nietypowe objawy to odrazu mam jechać na IP.

Ladyk trzymaj się kochana, zaciskaj nogi żeby jeszcze kilka dni wytrzymać :) wiem jak ci tęskno za córcią, sama to przechodziłam jak przy pierwszym poronieniu leżałam tydzien w szpitalu.

Dziewczyny współczuję wam złośliwości teściowych, moja też potrafi czasem wbić "szpileczkę". Zastanawiam się czy mnie coś po porodzie będzie pomagać czy będzie mówić że nie ma czasu... Choć jedyną pomoc jaką będę potrzebować to żeby mi odbierali syna z przedszkola przez jakiś miesiąc zanim dojdę do siebie i obiad ugotowali. No zobaczymy jak to będzie, wyjdzie w praniu.
 
Hej :-)

No już czasy wysypiania mam chyba za sobą. Plechy bolą co noc, w każdej pozycji mi nie wygodnie... No nic, jakoś trzeba się przemeczyc :-) może poduszkę pod brzuch sobie podłoże leżąc na boku? Bo jak tak leżę to mam wrażenie że za bardzo mi spada :p

Szczęśliwa, Kitek dziękuję :-D bardzo się cieszę że to już :-) Co prawda nadal będzie coś do zrobienia, ale da się już zamieszkać :-)

Wirginia o rany... Współczuję teściowej :-/ ja bym chyba na widok tego mięsa powiedziała dobrze, miało być na szybko to zamroze to, a gdzie te składniki na szybkie danie? Yhhh musisz ją jakoś zacząć temperowac :-/ nie daj się kochana

Dolga ja mam tak samo! Zawsze mi dawał skierowanie a wczoraj przeszukalam dokumenty i nie mam żadnego skierowania i właśnie nie pamiętam by dawał... Wiem tylko że ten wymaz ma mi brać...

Dzisiaj jest dosłownie jesień :-o wieje, chłodno, mokro, brzydko, przynajmniej tak wygląda to za oknem, zaraz idę babci po zakupy to przetestuje jak jest

Lilolo jak tam twoje dziewczynki?

Krewetka a jak twój synek?

Dobra, lecę do sklepu i wracam poodpoczywac. Dzisiaj jedynie muszę upolować parę rzeczy przez neta i zacznę szyć dla małej :-) dawno nie miałam takiego dnia :-)
 
Kamila - szczerze mówiąc ja też jakiś szczególnych problemów ze snem nie mam, a nawet powiem, że przez ostatnich kilka nocy nawet nie wstawałam siku, te emocje remontowe podejrzewam są czynnikiem wspomagającym w tym :-p Ja mam taką piłkę do ćwiczeń, fajna jest i wytrzymała, a ćwiczenia na niej są bardzo relaksujące, oprócz tego bawię się nią po prostu lub używam jako podnóżek, tanie są, ok 20 zł w jakimś supermarkecie.

Julisia - u mnie położna mówiła aby albo w domu przed porodem zrobić sobie lewatywę albo kupić w aptece i w szpitalu już mi zrobią. Żebyś wiedziała, że z tymi robotnikami to nierówna walka, ja coraz częściej mam wrażenie, że mają mnie za debila, jakieś durne żarciki, zero konkretów, ehhh.

Yustyna - niespokojne girsony również mnie denerwują, ale nie robię z tym nic, po prostu się kręcę, a mąż się śmieje, nie będę przecież brać jakiś durnych prochów, które i tak nic nie dadzą :-p

Wirginia - wiem, że teściowa to ciężka sprawa :baffled: Jedyne co mogę Ci polecić to coś co pewnie już słyszałaś, czyli olać ją ciepłym moczem, chociaż wiem, że to nie łatwe i itak będziesz o tym myśleć.

U mnie na szczęście chłodniej, ale itak sukienkę założyłam co by się ochłodzić po tych upałach. Robotnicy jeszcze nie przybyli, a mieli tylko kupić po drodze panele ścienne, ehhh, już się wnerwiam. Niech przyjadą , ja myknę do rodziców co by na nich nie musieć patrzyć.

Dzień dobry ;-)
 
Krewetka, jak tam u Was?

wporzadku, Igor w koncu zaczął przybierać na wadze, dobrze toleruje moje mleko, szkoda tylko ze nie dam rady czesciej mu dowozic:-(, strasznie tak smutno i pusto w domu:-(. Ze mna lepiej, juz dam rade przespać noc, brzuch jeszcze spory:baffled:, za tydzien mam kontrole u gin
 
reklama
Dzień dobry!
Tyle do nadrobienia... :baffled:

Pogoda u mnie do bani, w nocy padało, teraz pochmurno i pewnie ledwo 20 stopni. Co prawda wczoraj było 36, a my malowanie, sprzątanie, nie szlo wytrzymać, ale mimo wszystko - lato wracaaaaj! :-(

Mam w moczu jakieś kryszt. szczaw. wapnia- mam nadzieję, że to nic groźnego. :baffled:

Bardzo się wczoraj umęczyłam. Wieczorem padłam bez mycia zębów nawet... :baffled: A młoda, mimo, że cały dzień byłam bardzo aktywna była aktywna razem ze mną. :tak: Dzisiaj już jest spokój. Mam zamiar odpoczywać cały dzień. Może do Ikei się przejadę... :tak:

Kurdeeee, swędzi mnie brzuch pod pępkiem na dole. Chyba dlatego, że się obniżył. Ależ to uciążliwe!

ladyk, super, że chłopcy zdecydowali się jeszcze posiedzieć w brzuchu ;-) Trzymam kciuki by jak najpóźniej zmienili zdanie! :tak: Z córcią niebawem będziecie razem... <3

colly, nic nie wiem na temat GBS bo będę miała pobierane dopiero jutro. ;-)

akatsuki, pokazuj sofę kochana! :-)

lilolo, zdrówka dla dziewczynek!

doris, super, że wszystko z Aleksem ok! I przynajmniej się nie stresujesz, bo sprawdziłaś. W szpitalach robią sobie co chcą najwyraźniej, jakby ludzie byli dla nich, a nie oni dla ludzi. Wiadomo, każdy chce się napić kawy, ale chyba są jakieś priorytety.:crazy:

julisia,po czym zauważyłaś, że siara Ci się zbiera? :confused2:Mnie coś ostatnio sutki bolą...

blair, mi też wszyscy powtarzają, że ciąża mi służy i super wyglądam i w ogóle przecież nie mam prawie dolegliwości, ale i tak nie jestem pasjonatką tego stanu i choć chcę dotrwać do terminu to czekam już aż będzie po... M się śmieje, że jestem urodzoną surogatką i trzeba szybko kolejne zrobić- chyba śni. :-) Obyś miała rację z tymi mięśniami brzucha, bo ja to panikara i hipochondryczka jestem i od razu mam najczarniejsze wizje... :baffled:

dream, ale modeleczka z Twojej córci! :tak: I zazdroszczę talentu krawieckiego!!! Co do tego wstawania to dziękuję za radę- nie wiedziałam, że wstawanie ma takie znaczenie, bo brzuszków oczywiście nie wykonuję. ;-) Zwrócę na to uwagę! Choć wczoraj się napracowałam i dzisiaj mam napięte mięśnie.

katjana, ja też mam upławy takie mokre, ale to na pewno nie popuszczanie, bo przecież bym czuła... Ja to bardziej się obawiam, że to wody płodowe :szok:, ale jutro wizyta, więc się dowiem co słychać w brzuchu. Mam też takie lekko żółte upławy, ale lekarz powiedzial, że wydzielina prawidłowa...

maran, to lepiej nie jeździj za dużo... :tak: U mnie żadnych zmian spowodowanych ciążą w prowadzeniu auta nie zauważyłam. Brzuch mi nie przeszkadza zupełnie (a myślałam na początku, że mi do kierownicy będzie sięgał i nie będę miała jak jechać :-)) i robię tygodniowo pewnie z 600 km. :-D Jedyne co to pasy zapinam tylko częściowo, żeby mi brzucha nie uciskały.
W ogóle to młoda ze mną przez okres ciąży zjechała pewnie z 45 tysięcy km...

annie zaraz sobie zajrzę do tego sklepu, bo widzę, że różnice spore... :tak:

kamila1982, nie jesteś sama. Też dobrze śpię, bo po sikaniu zasypiam w kilka sekund, ale budzę się dość wcześnie rano...

malinka, super, że w końcu się przeprowadzicie! My też już w trakcie, choć roboty masa nadal...

dolga, zadzwoń do lekarza i zapytaj czy zapomniał o skierowaniu czy po prostu już nie musisz. U mnie mocz był co wizytę, natomiast krew co drugą.

Co do tętna dziecka to mi nigdy nie mówił lekarz, że coś jest nie tak. Z położną się nigdy nie widziałam, bo u mojego dr nie ma, on wszystko sam robi.

Teraz mi doris przypomniałaś, że przecież mam z M konflikt, ale to chyba w I ciąży się nie ujawnia? Mój lekarz mi coś wspominał, że będziemy powtarzać te przeciwciała chyba w 28tc i zapomniał... :baffled:
 
Do góry