reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2015

dolga tak za niecałe 2 tygodnie

przypomniało mi sie jeszcze moja inna znajoma miała straszne problemy z córeczką miałą okropne kolki,
leki troche łagodziły plus pomagała suszarka, kolezanka wpadła na pomysł i nagrała odgłos suszarki na komórkę
i małej ciągle puszczała
 
reklama
ależ dziś był pracowity dzień.
rano zakupy żywnościowe,
o 12tej ginekolog. ogólnie wszystko ok. doktor zbadał mnie. szyjka ok. skierowanie na podstawowe badania. niestety usg nie zrobił, dopiero za 3 tygodnie na następnej wizycie.
po lekarzu obiadek (męża zrobił spagetti)
po obiedzie pojechaliśmy pozałatwiać sprawy.....zajrzeliśmy do sklepu dziecięcego....kupiłam butelkę z aventu, smoczek, śliniaczki, i wanienkę, zamówiliśmy łóżeczko na allegro razem z materacem. ....ale poszaleliśmy :D jestem zmęczona ale szczęśliwa :-)

maran-atha - wracaj szybciutko do zdrowia

zanim zaszłam w ciążę marzyłam by znów poczuć ruchy maleństwa....teraz czasem tak dostaję "w kość" że to już nie jest taka przyjemność :crazy:
pierwszą ciążę przechodziłam o wiele lepiej....ale to było 10 lat temu. teraz zostało 8 tygodni i szczerze mówiąc też chcicłabym już mieć to za sobą.

Paulka ja też się dziś dowiedziałam że na L4 musi być podany adres zamieszkania
 
Hej ciezarne :)

Ale do nadrobienie ufff produkcja pełną parą :)

Happy super ze wyjazd udany u mnie tez zawsze dzieci marudza ze za krótko

Maran zdrowka dla ciebie

Katjana super ze zakupy udane :) jaki materacyk kupiliscie?

Dbdg dla mnie misio taki to zbędny wydatek :) tani nie jest. Ja swoim dzieciom nigdy szumow nie puszczalam zadnych odkurzaczy czy suszarek bo nie chcialam ich przyzwyczaic a potem miec problem z odwyczajaniem.

Widze ze wy juz pierzecie prasujecie :) ja w lesie. Mieszkam na dwa domy :p niby juz w nowym ale mieszkanie stoi ze wszystkim nawet nie ruszone do przeprowadzki. Czekam chyba do wrzesnia jak dzieci beda w szkole to ogarne caly temat poprzewoze wszystko i wtedy zaczne wic gniazdko.

Bylam w szkole rodzenia :) polozna ta sama która prowadzila mi ciaze z pierwsza dwójką. Jej zajecia to sama przyjemnosc :) wdech wydech ze az sie w glowie kreci. Zapisalam sie tez do niej jako do poloznaj środowiskowej. Jestem bardzo szczęśliwa :)
A i dostalam mase prezentow ze szkoly butelke aventu natural smoczki avent butelke nuk pieluszki, plyn do prania, mase probek kremow :)
Cwiczenia dwa razy w tyg :) az do porodu ale bede miala kondycje :)
 
Katjana super ze zakupy udane :) jaki materacyk kupiliscie?
)
gryczano kokosowy
Super że jesteś zadowolona ze szkoły rodzenia, no a kondycja się przyda :D
ja też myślałam o szkole rodzenia. spotkania 2 razy w tygodniu po 2 godziny(od 16-18)
kolejne spotkania zaczynają się od 1 września. trochę późno o tym pomyślałam. niestety we wrześniu zacznie się szkoła i obowiązki z tym związane. a przy 3 szkolniakach....może być ciężko
 
Ostatnia edycja:
Dbdg zgodzę się z Tobą w kwestii dbania o sobie. Polog i noworodek to ciężki okres dla kobiety ale nie znaczy to ze ma w tlustych włosach i porozciaganych dresach chodzić :-/ szpilki na spacer po parku to raczej bym sobie datowala ale nie znaczy to ze mam zle wyglądać. Drażnią mnie mamusie ktore maja czysciutke wystrojone dzieci w wózkach a same jak ostatnie nieszczęście wyglądają. Nie jwst to czss kiedy na miss sie startuje ale tez nie popadajmuy w skrajności.

No oczywiście! :tak: Wiadomo, szpilki po parku to przesada, zgodzę się, ale można wyglądać fajnie i w płaskich butach. Tak jak wspomniałam wcześniej nie znam żadnej kobiety, która nagle po urodzeniu dziecka zaczęła być zaniedbana i brudna, no poza moja bratową, ale to już jest inna bajka. Śledzę sobie na instagramie mnóstwo kobiet w ciąży i mam zamieszczających setki zdjęć i wydaje mi się, że to kwestia chęci i organizacji, choć na 100% będę mogła powiedzieć jak mała się urodzi... ;-) Nie wyobrażam sobie siebie jako ostatniego nieszczęścia i to nawet nie ze względu na M., bo on mnie widzi w różnych sytuacjach i jak się budzę to makijażu nie mam :-), ale przede wszystkim przez wzgląd na siebie. Bycie mamą przecież nie powoduje, że przestajemy być kobietami...

Dbdg trzymam zatem kciuki żeby się udało. Ale może niech on zacznie się mocniej starać i niech nie myśli że wszystko jest takie proste. Nawrzuca ci takimi tekstami i jedno przepraszam i jest ok... Ja bym trochę go przetrzymala, wiem wiem łatwo pisać... Ale niech zobaczy że musi trochę wysiłku włożyć w wasz związek i w wasza powstająca rodzinkę :-)

Dzięki Kochana! :* Pogadalismy wczoraj szczerze o naszych obawach, uczuciach i zobaczymy czy coś z tego wyniknie.


Bylam za to dziś u fryzjera :biggrin2: od razu lepszy humor

Jakaś duża zmiana? Też się muszę wybrać, bo odrosty wzywają... :-)


jetem po wizycie, w piatek ide do szpitala i zostaju juz do konca :baffled: nie wiem jak ja to wytrzymam, chyba pół domu wezme :eek:

Och! Współczuję. Pewnie bedziesz się nudzić, ale najważniejsze, że będziecie pod kontrolą. ;-) Już i tak niewiele zostało. Dasz radę! :-)

Mam taki sam plan tylko wciaz sie wacham czy moge rozjasniac.

a dlaczego byś nie mogła? Ja rozjaśniałam całą ciążę. Pierwszy raz w 5 tc i fryzjerka powiedziała mi, że nie ma obaw.


dbdg rozbawiłaś mnie tym brakiem sexu:-D.

Przepraszam :-D


Chybra ogólnie to paciorkowca robi się kolo36 tyg, a mój gin ju lz mi zrobił, nie wiem czemu

mi lekarz powiedział, żę zrobi na następnej wizycie, czyli to będzie 35 tc.

Ja tez mam patent na sikanie w nocy, nie otwieram prawie oczu ;p


Dbdg mam podobne zdanie co do chust, że dziecko potrzebuje powietrza i lepiej mu będzie w wozeczku :) a wyprzytulane i tak będzie :)
Myślę że nie przesadzasz, Ty też nie masz dziecka, to Twoje pierwsze a nie odwalasz tak jak on... sorry ale oboje jesteście rodzicami i podział obowiązków powinien być, szkoda tylko że trzeba mu to kazać a nie wychodzi to od niego...

Też śmigam siku z zamkniętymi oczami, wracam do łóżka i po chwili zasypiam. :-D

M twierdzi, że ja niepotrzebnie mam pretensję już przed narodzinami i już z góry wiem jak on się zachowa... Dlatego wstrzymam się z ocenami do porodu.

Ja też miewam kłucie, średnio to przyjemne...

Ech, ja kłucia nie mam, ale za to takie ciągnięcie.
Kłucia zdarza mi się mieć w brzuchu... :baffled:

Mama mi kupiła materiał na 4 prześcieradełka, do tego jeszcze zrobię taki ochraniacz naokoło główki przywiązywany do szczebelków (na pewno ma to jakąś nazwę, ale nie wiem jaką, więc olewam to), i starczy materiały na 3-4 poduszeczki takie co się na potem przydadzą. Kupiła mi też watolinę do wypełnienia tego ochraniacza. A na poduszki to mam w domu taki wypełniacz ;) Z Ikei. Więc pozostaje tylko szyć :)

Masz na myśli ochraniacz modułowy? :-) Też właśnie taki chcę. Miałam dać do krawcowej, ale że się grzebię z wyprawką to chyba kupię- będzie szybciej.

a mnie dzis tak smutno sie zrobilo ze to juz koniec ciazy:sorry2:

Nie żartuj :-) Ja już mam dość, choć bardziej niż ciąży obawiam się porodu. :szok:


Ja czekam na poród z wiadomych względów wyjdę z domu :biggrin2: ,ale jak trzeba to posiedzę jeszcze moje 54 dni .

Też mi zostały 54 dni. Ciekawe jak wyjdzie w praniu.

dbdg ja pisałam o szumisiu; nie miałam ale słyszałam mnóstwo opinii, że warto. ja chcę kupić w komplecie z otulaczem.

U mnie nikt tego nie miał, ale czytałam, że niby super. Tylko ta cena... :baffled:

dbdg moja koleżanka ma tego misia dla córeczki jest bardzo zadowolona

dbdg ja tam nie jestem za takimi gadzetami, tym bardziej za taka kase. Po co przyzwyczajac od razu dziecko do zasypiania przy szumie, moze i bez tego bedzie ekstra spalo, a dodatkowo np moj synek nie toleruje żadnych misiaczkow do spania, wiec tutaj pewnie tez by odpadł, niewiadomo jakie bedzie Twoje dziecko, poza tym wywalisz kase, a taki szum to sobie mozna w telefonie czy w komputerze wlaczyc. Wniosek z tego taki, ze moze za te pieniadze kupic co innego, bardziej pozytecznego, bo niekoniecznie mozesz to uzyc

dbdg koleżanka ma i u niej się nie sprawdziło. Mała ma dopiero miesiąc i jak na razie woli dźwięk suszarki do włosów od misia szumisia.

To może się faktycznie wstrzymam i zobaczę jak mała będzie spała... Tyle rzeczy jeszcze mam do kupienia, że i tak jestem przerażona... :confused2:

Co do otulaczy to zastanawiam się nad tym: Woombie - jak uśpić dziecko, dziecko budzi się, przespana noc. Otulacz, tylko znowu cena... Zastanawiam się czy nie jest to przereklamowane...
 
Dbdg tez sie caly czas zastanawiam nad woombie. Pamietam placz i kolki u starszej nieprzespane noce itd ale obawiam sie troche tego ze to jednak krepuje ruchy. Niby material elastyczny, lekarze polecaja ( choc nie spotkalam zadnej opinii lekarza na ten temat) i sie waham. A ty co myslisz?
 
Dziś mój M. ma męski wieczór z chłopakami ;) Grają w pokera i pija whisky, wariaci :p No ale odbywa się to w Krakowie więc pojechał przedpołudniem a wraca dopiero jutro. Niech się bawi :)
Ja sama z Hanią, pod wieczór już miałam lekko dość, chociaż moja Córcia jest na prawdę grzeczna. Ale moja cierpliwość maleje proporcjonalnie do rosnącego brzucha ;)

Bylam w szkole rodzenia :) polozna ta sama która prowadzila mi ciaze z pierwsza dwójką. Jej zajecia to sama przyjemnosc :) wdech wydech ze az sie w glowie kreci. Zapisalam sie tez do niej jako do poloznaj środowiskowej. Jestem bardzo szczęśliwa :)
A i dostalam mase prezentow ze szkoly butelke aventu natural smoczki avent butelke nuk pieluszki, plyn do prania, mase probek kremow :)
Cwiczenia dwa razy w tyg :) az do porodu ale bede miala kondycje :)

Ale super! W mojej szkole były jedne zajęcia z ćwiczeniami...półtorej h dokładnie. Żadnych prezentów nie dostaliśmy :(
Z resztą przy wyjściu ze szpitala też nic nie dostałam ;) Wiem, że w niektórych szpitalach dają też jakieś upominki...
 
Uff, poprasowane :-D jutro jeszcze ubrania starszej muszę wyprasować, bo jeszcze mokre są. A od poniedziałku piorę znowu dla młodszej. Myślę, że jeszcze góra 3 pralki mi zostały. Później trochę ogarnęłam w domu i nie mam już siły. Siedzę i piję herbatkę.
dream ja inaczej widzę to prasowanie :tak: ani z pierwszej kupki nie ubywa, ani w drugiej nie przybywa, a czas leci ;-)
Heh, ja dzisiaj poprasowałam dwie pralki, zajęło mi to normalnie 40 minut :) Ale ja po prostu lubię prasować :)
 
Ja jutro mam 3 zajęcia w szkole rodzenia. W sumie powinny to być moje 6, ale na te ruchowe nie chodzę, sama ćwiczę i tak 3-4 razy w tyg:-p W sumie lubię te zajęcia, ale mąż mi musi o nich przypominać, bo coraz większą sklerozę mam.
Panowie robotnicy mieli zacząć u nas w pon, ale przybyli już dzisiaj i trochę mi plany pomieszali, ale może to i lepiej. Dali mi powód abym się do dziadka wybrała. Tak się tam słodkości różnych najadłam, że na miesiąc mi starczy ufff. Dobrze, że się wieczorem przeszliśmy to mi się przeluźniło w bandziochu.
Z prasowaniem to ja jeszcze będę długo czekać, bo nie wiem kiedy uda mi się skompletować to wszystko, ciężko mi się ogarnąć z tym i z remontem finansowo :-(
No to przespanej nocy życzę :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dbdg tez sie caly czas zastanawiam nad woombie. Pamietam placz i kolki u starszej nieprzespane noce itd ale obawiam sie troche tego ze to jednak krepuje ruchy. Niby material elastyczny, lekarze polecaja ( choc nie spotkalam zadnej opinii lekarza na ten temat) i sie waham. A ty co myslisz?

Nie wiem sama właśnie. Nigdy tego na żywo nie widziałam więc nie wiem na ile ogranicza ruchy.

No i chyba już się nie przykrywa żadnymi kołderkami czy kocykami...
Chętnie bym spróbowała, ale jak mam kupić i się okaże zbędne to będzie mi szkoda...

Może się rozejrzę za używanym...
 
Do góry