Październik 2015

[dolga]

dream nie chce mi sie okropnie, juz pare dni sie zbieram za te piergoi, ale czego sie nie robi dla swojego dzieciaczak, ktory je uwielbia

paulka ja tez mialam w poprzedniej ciazy paciorkowca, podali antybiotyk i wszytsko ok, a teraz jeszcze wyniku nie mam, okaze sie dopiero na nastepnej wizycie

kasia ja w tej ciazy ani razu nie sniłam o dzieciaczku, w ogole za bardzo nie mam snów, za to w poprzedniej coi rusz śnił mi sie urodzony przedwczesnie dzieciaczek hehe

 

[aga1986r]

Dzień doberek
Witam wszystkie śpiące i nieśpiące. Ja wczoraj nie spałam na własne życzenie. Boję się teraz spać sama w domu- podbrzusze zaczęło boleć, mdliło mnie a Julcia ładnie gdzieś ucisnęła tętnice, ze czucie to w prawej nodze miałam jakby była ciałem obcym. Jak już się udało to o 4 siusiu, a o 6 mąż wrócił- on po cichu to nie potrafi nic zrobić. Hehe Ja chyba zacznę chodzić spać do rodziców jak on będzie chodził na nocki.
Paulka 87 ja się tak wkręciłam jak mi wyszły BLASTY na badaniu krwi dlatego zalecam raczej słuchać lekarza 3mam kciuki by wszystko było OK, a bakteri dasz popalić !!

Buba super podział :-) ps Gratulacje dla siostry- fajnie będziecie miały.

Dolga owocnego kucharzenia

Dream czekamy na te sławne zdjęcia co do pierożków może zamówienie w sklepie jak CI się nie chce robić, a masz kogo posłać?

 

[doris33]

Dream nie pomyślałam w sumie o tym.

Ja posiew mam zrobić na następnej wizycie bo w szpitalu, w którym rodzę chcą, żeby to było po skończonym 35 t.c.

Ja dziś nawet nieźle spałam tylko niezbyt długo. I pierwszy raz od niepamiętnych czasów wstałam, żeby zamknąć balkon

 

[dreamgirl]

dream nie chcę,żeby był ze mną bo mam jakieś takie wewnętrzne obawy,że jeszcze bardziej się ode mnie odsunie. W sumie on też stwierdził,że chyba nie chce być przy porodzie. I tak ostatnio traktuje mnie jak trędowatą,zero przytulania,całowania. Mówi,że ma ciężki czas,że musi pomyśleć i żebym była cierpliwa,ale kurcze mi potrzeba choć trochę bliskości. Nie pokłóciliśmy się, raczej mało rozmawiamy. Ja na pazurkach byłam drugi raz w życiu,tak to zawsze sama sobie robiłam

Ach, każdy facet po swojemu przeżywa... ale nigdy nie wiadomo. My teraz też mało rozmawiamy. M. jest taki delikatny, że co drugie moje zdanie ocenia jako "niemiłe". Pfff... królewicz. Ale idzie do porodu. Zobaczymy czy da radę. Zapuszczę paznokcie I wbiję mu w cokolwiek, będzie satysfakcja za ten jego egoizm

 

[aga1986r]

Dream pękam ze śmiechu
Kasia uszy do góry- mój też już prawie do mnie nie podchodzi, a seksiku to sobie co najwyżej mogę pomarzyć.
Doris ja drugą noc tylko przy otwartych oknach spędziłam.

 

[waniliowe.love]

Witajcie
ja odkad wrocilam tutaj to spie jak niemowle codziennie budze sie okolo 9

Buba gratulacje dla siostry i dobrze ze krolik sie znalazl
My juz ostatnio ustalilismy w szpitalu ze moj bedzie ze mna przy porodzie i mam nadzieje ze tak jak caly czas mowi to bedzie robil wszystko przy dziecku w miare mozliwosci

Ja po sniadanku zbieram sie za prasowanie i puszczanie kolejnego prania

 

[dbdg]

Dzień dobry!
Malinka, sama nie wiem co mam robić. Przyjęłam te przeprosiny. Wydaje mi się ze mówił szczerze. Wiem, głupia jestem. Poczekam do porodu i wtedy zdecyduje. Zawsze mogę wrócić bo mam gdzie. Finansowo tez sobie poradzę. Jakkolwiek to idiotycznie zabrzmi kocham go i poza tymi aferami, które się pojawiają my ogólnie na co dzień się dogadujemy.

Nie wyobrażam sobie, że on nie zajmuje się dzieckiem czy domem. Mam nadzieje że on zakumał, że nie dam się stłamsić.

No zobaczymy...

 

[dbdg]

Coś moja córcia od wczoraj bardzo aktywna. Nigdy tak nie brykała. Zastanawiam się czy nie jechać do szpitala... Hmm... [emoji16]

 

[BUBA2006]

Dzięki dziewczynki za gratki w imieniu swoim i siostry. Fajnie bo szwagierka w lutym urodziła więc będzie maluchów trochę

Dbdg- stawiaj od początku jasne potrzeby i komunikaty. Mów o tym głośno. Trzymam kciuki choć wiem z doświadczenia że po takich akcjach przyszłość nie będzie usłana różami...mała ruchliwa bo stresem ją może pobudziłaś...?

 

[aga1986r]

DBDG 3mam kcuki. A niunia może z nadmiaru ostatnich emocji bryka.