reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2015

reklama
A jak ja mieszkam dwa bloki dalej niż jestem zameldowania? To co do najemców będę się musiała przeprowadzić?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
 
Akatsuki coś się nie odzywa.

Kamilove współczuję nerwów,sama się boję żeby do mnie nie wpadli, bo przecież non stop w domu nie siedzę, a z tą godziną to już jakaś paranoja, mogą mieć źle ustawioną godzinę w sklepie albo zapomnieli przestawić na czas letni:-D. I zadaję sobie to samo pytanie co Buba, mogę przebywać u mamy bo tam ma kto koło mnie skakać, a w domu sama muszę o siebie zadbać.
 
Jakiś hardcore z tym zusem....ileż to kobiet w ciąży jest np z innego miasta i tam mają meldunek a pracują i mieszkają w innym. Przecież jak wynajmujesz np mieszkanie to nue będziesz się za każdym razem meldować i zmieniać dokumenty...nie kumam tego i współczuję szczerze nierównej walki z Zusem...
 
dziewczyny złapałam wifi. Jestem w szpitalu. badają mnie, nie wiedzą jeszcze co to, poprzednie badania ani nie potwierdziły anI nie wykluczyły ospy. Lekarka mówi że wysypka nie jest typowa dla ospy więc powtarzają badania. A ja pewnie zostane na noc.
 
reklama
Akatsuki dobrze, ze sie odezwalas bo juz sie martwilam, ze nic nie piszesz... daj znac jak bedziesz juz wiedziala co to... i wracajcie szybciutko do pelni zdrowia... a z Lari tata jest?
 
Do góry