Hej
Jakos ostatnio nie miałam weny do pisania...
Zajęłam sie szukaniem wózka i mam juz kilka swoich typów, a G tylko wciąż powtarza "błagam tylko nie różowy!" Haha a mi jak na złość szare sie podobają ;p
Upały zawsze lubiłam, ale jednak ciąża to stan wyjątkowy i mimo ze dalej lubię jak jest ciepło to jednak moj organizm sie buntuje i robi sie słabo... Na szczęście mieszkanie nam sie nie nagrzewa i jest chłodno i przyjemnie, do tego mamy mieszkanie dwustronne wiec mozna przeciągi robic
Niestety odezwały sie tez problemy z sercem i zastanawiam sie czy sobie wizyty u kardiologa nie przyspieszyć...
Zuziek fika jak szalona
wieczorami bawimy sie "puk puk kto tam?" Czyli Ona mnie delikatnie dotknie w okolice pępka to i ja Ją to znowu Ona i tak sie bawimy
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Świętujących!!!! :*
Annie mnie w Krakowie mega wkurzały ciasne uliczki, korki, masa jednokierunkowych, byłam tam tylko kilka razy ale jakos wlasnie to mi utkwiło w pamięci. Ale zapiekanki na Kazimierzu w zeszłym roku zaliczone
Akatsuki super ze w kocu macie mieszkanie!! Kamień z serca
Dream współczuje sytuacji z facetem, oni chyba faktycznie sa z innej planety :/
Szczęśliwa my przenieśliśmy sypialnie do średniego pokoju i bedziemy razem z Mała, a w naszej starej sypialni mamy chwilowo skladziko- suszarkę
Kitek ja tez bym sie chętnie wyniosła za granice, ale wiem ze bedziemy bardzo tęsknić za Rodzina, nie chce separowac Małej od Dziadków...
Kasik nie do końca sie zgodzę z Tobą, ja mam niby "przyszłościowy" zawód a jedyna opcja był doktorat za marne grosze, mam nadzieje ze pozniej bedzie lepiej, natomiast moja Przyjaciółka siedzi na wyspach i po 9 miesiącach na hali produkcyjnej, gdy dowiedzieli sie ze ma wykształcenie kierunkowe, dostała awans na adytora, tam sie docenia wykształcenie, u nas niekoniecznie... No i Ona zarabia dosyć dobrze, do PL niestety nie ma zamiaru wracać bo mowi "a po co? Do czego? Zarabiać 2-3tys?"
Buba współczuje tego remontu, ale pozniej bede zazdrościć efektów hehe
Karo bardzo mi przykro, pochowanie własnego dziecka to chyba największy ból jaki mogą przeżyć rodzice ;( wierze jednak ze niedługo pokażesz nam pozytywny test
[*][*][*] dla Gabrysi
cos z tymi kłótniami wczoraj to faktycznie było na rzeczy, ja sie z moim spielam, bo On twierdzi ze amortyzatory w wózku to zbędna rzecz i tylko kolejny element do psucia i dodatkowy ciężar, ze same koła dmuchane sa wystarczająca amortyzacja... No i tłumacz takiemu... W końcu stwierdził ze jak chce to niech bedzie z tymi amorkami... Aaa myślałam ze głowę ukręcę ;p
Laski z Warszawy a co z naszym spotkaniem? Kiedyś gadałyśmy ze moze jakies lody latem