reklama
Też zaglądałam kilka razy a tu taka cisza
Ja nie wiem co ze sobą zrobić bo Hania śpi już od 17.30 do teraz...:O jak tak dalej pójdzie to dzisiaj na dobre położy się spać o 24.00 Przejrzałam już chyba cały internet, a ona smacznie chrapie
Pokoik dla Małej już coraz bliżej skończenia- naklejka na ścianę wygląda fajnie choć miała być duuużo większa.. :/ Najważniejsze, że Hani się podoba. Miała być dzisiaj przeprowadzka, ale niestety Męża wywiało do pracy.. Wyrok dla córki odroczony
Ja nie wiem co ze sobą zrobić bo Hania śpi już od 17.30 do teraz...:O jak tak dalej pójdzie to dzisiaj na dobre położy się spać o 24.00 Przejrzałam już chyba cały internet, a ona smacznie chrapiePokoik dla Małej już coraz bliżej skończenia- naklejka na ścianę wygląda fajnie choć miała być duuużo większa.. :/ Najważniejsze, że Hani się podoba. Miała być dzisiaj przeprowadzka, ale niestety Męża wywiało do pracy.. Wyrok dla córki odroczony
monia090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 762
Askar jaka macie najlejke? My tez mamy :-) Poczatkowo miala byc taka na cala sciane, drzewo ze zwierzakami. Ale niechcacy trafilam na promocje na allegro i za 15 zl kupilam taka na dlugosc lozeczka. Galaz z sowami, kwiatki, motylki. Za taka cene jest swietna. Tylko mielismy problem z przyklejeniem, bo mamy farbe satynowa. Ona jest taka sliska i nie bardzo chcialy sie trzymac. Ale potraktowalam je klejem do mebli
A co do przenosin to pociesze Cie, ze nie sa takie straszne. Ja juz sie przyzwyczailam :-)
O tak wyglada naklejka :-)
A co do przenosin to pociesze Cie, ze nie sa takie straszne. Ja juz sie przyzwyczailam :-)
O tak wyglada naklejka :-)
Załączniki
Hey w końcu chwila na forum
Wczoraj byliśmy u lekarza na kontroli i Hania już teoretycznie może wyjść na dwór. Jednak wolę jeszcze poczekać bo przeplakala dzisiaj całą noc. Mam nadzieje, że nie przyniosła nic z przychodni... a malutki jeszcze ma katarek tak głęboko, że ani wyciągnąć ani nic;( więc czekamy dalej
Betti u nas zdecydowanie dentinox się sprawdzil. A dziąsełka pachną i są zaczerwienione jak idą ząbki. Podobno przy przednich ząbkach ząbkowanie jest zazwyczaj lżejsze niż tylnich i u nas tak było. Prawie bym nie zauważyła tych jedynek;p
Niko się jeszcze nie obraca ale już pewnie chwila moment i też będę za nim ganiać
Askar mój maluch też zasnął o 17.30. Obudził się o 22. Umylam go szybko pod kranem, piżamka, cyc i właśnie usnął. Ciekawe o której rano nam zrobi pobudke;p
Dobranoc
Leniwej niedzieli kochane!!
w końcu chwila na forumWczoraj byliśmy u lekarza na kontroli i Hania już teoretycznie może wyjść na dwór. Jednak wolę jeszcze poczekać bo przeplakala dzisiaj całą noc. Mam nadzieje, że nie przyniosła nic z przychodni... a malutki jeszcze ma katarek tak głęboko, że ani wyciągnąć ani nic;( więc czekamy dalej
Betti u nas zdecydowanie dentinox się sprawdzil. A dziąsełka pachną i są zaczerwienione jak idą ząbki. Podobno przy przednich ząbkach ząbkowanie jest zazwyczaj lżejsze niż tylnich i u nas tak było. Prawie bym nie zauważyła tych jedynek;p
Niko się jeszcze nie obraca ale już pewnie chwila moment i też będę za nim ganiać
Askar mój maluch też zasnął o 17.30. Obudził się o 22. Umylam go szybko pod kranem, piżamka, cyc i właśnie usnął. Ciekawe o której rano nam zrobi pobudke;p
Dobranoc
Leniwej niedzieli kochane!!
Monia mamy naklejkę z kubusiem puchatkiem, prosiaczkiem i maleństwem siedzących na gałęzi- też miała być na długość całego łożeczka, ale jak już przyszła to sie okazało, że jest chyba na połowę jego długości..:/ no ale ważne że nie wygląda źle Nie szkoda Ci było ścian? Żeby z tym klejem kiedyś i farba nie odeszła
Nianiusia a co to znaczy, że dziąsełka pachną? Czym? I nasza ostatecznie obudziła się wczoraj o 21.00 i o 22.45 dopiero zasnęła- zawsze to lepiej niż o północy
My po wizycie u drugiej babci- mała jakoś to zniosła, chociaż był moment krytyczny jak przegapiliśmy jej porę spania i zaczęła wyć i niczym nie dało się jej uspokoić... w końcu nosiłam ją i nosiłam aż zasnęła.. ręka mi odpadała- nosić 7kg przez 25 minut bez zmiany położenia.. co to będzie dalej
Nie szkoda Ci było ścian? Żeby z tym klejem kiedyś i farba nie odeszła Nianiusia a co to znaczy, że dziąsełka pachną? Czym?
I nasza ostatecznie obudziła się wczoraj o 21.00 i o 22.45 dopiero zasnęła- zawsze to lepiej niż o północy My po wizycie u drugiej babci- mała jakoś to zniosła, chociaż był moment krytyczny jak przegapiliśmy jej porę spania i zaczęła wyć i niczym nie dało się jej uspokoić... w końcu nosiłam ją i nosiłam aż zasnęła.. ręka mi odpadała- nosić 7kg przez 25 minut bez zmiany położenia.. co to będzie dalej
monia090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 762
Hej :-)
A gdzie wszystkie mamuski wywialo?
Askar scian nie szkoda, bo pewnie powisi ta naklejka az do nastepnej zmiany wystroju, takze i malowanie wtedy bedzie ;-)
Ja mialam wczoraj bardzo zalatany dzien. W naszym bloku wymieniaja piony kanalizacyjne i wczoraj robili u nas. Dzien wczesniej sasiad na gorze cos wiercil i Zoska bardzo sie bala. W zwiaku z tym postanowilam wybyc z domu zeby nie musiala sluchac tych halasow. W. zawiozl mnie do siostrzenicy, ktora tez ma male dziecko (1 mc). Ona jeszcze studiuje i musiala isc na egzamin. No i takim sposobem zostalam z dwojka maluchow. Na przemian spaly, jadly i plakaly. Raz jedna, raz druga ;-) Teraz juz wiem co znaczy miec blizniaki. Jak wrocilam to musiala jeszcze posprzatac.
A wiecie co jest najgorsze? Pol roku temu zrobilismy generalny remont lazienki, a teraz W. musial rozebrac jedna sciane zeby zrobic dostep do tych rur :-(
A gdzie wszystkie mamuski wywialo?
Askar scian nie szkoda, bo pewnie powisi ta naklejka az do nastepnej zmiany wystroju, takze i malowanie wtedy bedzie ;-)
Ja mialam wczoraj bardzo zalatany dzien. W naszym bloku wymieniaja piony kanalizacyjne i wczoraj robili u nas. Dzien wczesniej sasiad na gorze cos wiercil i Zoska bardzo sie bala. W zwiaku z tym postanowilam wybyc z domu zeby nie musiala sluchac tych halasow. W. zawiozl mnie do siostrzenicy, ktora tez ma male dziecko (1 mc). Ona jeszcze studiuje i musiala isc na egzamin. No i takim sposobem zostalam z dwojka maluchow. Na przemian spaly, jadly i plakaly. Raz jedna, raz druga ;-) Teraz juz wiem co znaczy miec blizniaki. Jak wrocilam to musiala jeszcze posprzatac.
A wiecie co jest najgorsze? Pol roku temu zrobilismy generalny remont lazienki, a teraz W. musial rozebrac jedna sciane zeby zrobic dostep do tych rur :-(
reklama