U mnie lipa, jestem lekko podłamana. Poza tym, że mam pecha do ginekologów, chciałam zmienić i dzień przed wizytą mi ją odwołali z powodu długiego chorobowego lekarza. I znów inny
I nie mam też dla siebie dobrych wiadomości, bo miałam wrócić do pracy po 2 tygodniach - od połowy lutego jestem na L4.
Kaszel nadal nie ustępuje, anemia ani drgnie mimo żelaza, i nisko łożysko... Chyba czeka mnie kolejna ciąża na L4
Ja chcę do pracy!!!
Ja jak urodziam mała,to sie w szpitalu pytrali czy chorowałąm w ciazy,a ja chorowałam cała ciąze i mówili ze to dobrze bo dziecko jest juz odporne.
Domka toś mnie pocieszyła, bo ja do tej pory ciągle choruję
A więc po badaniu: i dobrze i źle
Młoda (dalej nie wiem czy to ona), rozwija się prawidłowo, kość nosowa jest i przezierność ok 1,4 (ciężko było zmierzyć bo to już ostatni dzwonek i dziecko jest duże), wszystkie narządy ok.
Ze złych rzeczy mamy winowajce krwawień - bardzo duży krwiak podkosmówkowy
nie znam wymiarów ale był mniej więcej długości młodej (a ona ma prawie 8cm) i gruby na jakieś 2cm
( Z dwojga złego dobre to że gdyby był bliżej łożyska mógłby pociągnąć ją za sobą
Ryzyko niestety jest... Nie wiadomo teraz czy będzie się wchłaniał czy opróżniał (skoro już dwa razy się opróżnił a dalej jest takich rozmiarów)... Kur... przed pierwszym krwawieniem miałam USG u tego poprzedniego konowała i pewnie był już ten krwiak a on mi jeszcze Duphaston odstawił
Pytałam tego gina o taką możliwość ale nie zaprzeczył ale wyraźnie unikał odpowiedzi, w końcu zmienił temat...
Do tego zapalenie pochwy z tego co zrozumiałam bakteryjne i wirusowe naraz?? Czyli kiepsko, zresztą piecze mnie - czyli kolejny raz mogę podziękować tamtemu ginowi że to olał - teraz od razu tabletki dopochwowe...
Mam wizytę 18 kwietnia i zobaczymy co z krwiakiem, boję się że jednak będzie się chciał opróżniać
W każdym razie mam się oszczędzać, jednak dostałam pozwolenie na jeżdżenie do szkoły co 2 tyg. bo tam głównie siedzę a równie dobrze mogę leżeć i wstać do wc a dostanę krwawienia... Ehh
( Boję się o młodą
(
trzymaj się i staraj się być dobrej myśli, chciałam Ci też napisać o zmianie lekarza, ale doczytałam dalsze posty
myśl pozytywnie - staraj się przynajmniej, ja trzymam &&&&&&&&&&
W tym roku cichy ślub cywilny, a za rok kościelny z przyjęciem. Zdecydowaliśmy tak zanim zaszłam w ciążę ;-) A sukienka skromna z Orsaya. Za rok będzie ślubna.
no to super, aż mi wracają wspomnienia, kiedy to było....... dawno, dawno temu
hej, mam szybkie pytanie do dziewczyn które już czują ruchy ...... od kiedy ? ;-) * ja 2 ciąża (poprzednio 15/16 tydzień )
w pierwszej 16, teraz 12
Marrika u mnie to samo panikara ze mnie niestety straszna.. Ale tak bylo niestety odkad pamietam. Juz nie chodzi tylko o ciaze, ale całe zycie... Od razu widze wszystko na czarno/ co niestety wykancza mojego meza/ ale tak juz mam.. wole sie milo zaskoczyc, niz rozczarowac.. ehhh.. chore!
no to razem czarnowidztwo uprawiamy
na szczęście mąż całkowite przeciwieństwo
Do 12tyg ciąży macica znajduje się pod (za)spojeniem łonowym i jest to nie możliwe :-( ale jeśli uważacie że może być innaczej to w porządku może się mylę a może nie
Jeśli faktycznie jesteście pewne to super gratuluję Wam :-)
też tak słyszałam i nawet jeżeli to prawda, to ja wolę myśleć, że to ruchy dzidzi
miśka81 wypadki się zdarzają i będą, nie jesteśmy w stanie uchronić naszych dzieci od wszystkiego, a 100% asekuracja ciągle też nie jest dobra, bo dziecko ma ograniczoną samodzielność. Moja córka ma nieposkromione pokłady energii i nie da się z nią czasem wytrzymać
, jak jestem z nią sama w weekend to padam. Ona na 5 sekund nie umie wysiedzieć, i tak w tym tygodniu rozwaliła sobie wargę o szafkę, bo sięgała po coś, wczoraj uciekała przed tatą i ma guza na czole, siniaki na nóżkach, jak leci to patrzy za siebie i nie raz rąbnie we framuge, albo przewróci się i leci dalej... A ja cóż mam zrobić
Poważnie macie już po 3 kg na wadze do przodu?? aż się muszę dzisiaj zważyć. Obecnie i tak mam trochę nadprogramowych kg więc w ciąży chciałabym przytyć jedynie to niezbędne minimum :-)
bo od normalnej wyjściowej na początku ciąży to 1kg
w poprzedniej miałam + 16kg, ale straciłam jak moje dziecko miało pół roku
Ja jestem przerażona bo powoli wraca mi apetyt! Właśnie poleciałam do sklepu po jakieś ciasto do kawy. Muszę się jednak pilnować bo obiecałam sobie że nie przytyje tyle co w pierwszej ciąży!
Co do palenia to ja jestem strasznie z siebie dumna bo nie palę już rok i 3 m-ce! Paliłam od gowniary ;-) miałam kilka przerw ale zawsze mnie strasznie ciągnęło a teraz na dzień dzisiejszy wiem że już nigdy w życiu nie wrócę do palenia! :-)
postanowienia muszą być
zamiast ciasteczek podjadaj coś zdrowszego, oczywiście od czasu do czasu nie zaszkodzi
zaczyna się ciepła pora, ja tak za słodyczami nie przepadam, ale lodyyyyyyyy.... gdybym nie miała ciągle kłopotów z gardłem to już wcinałabym