Dziewczyny mnie najbardziej stresuje ten ewentualny zabieg. Wtedy to była bardzo wczesna ciąża. Starałam się o nią 2 lata, ale powiem szczerze, że nie cierpiałam aż tak bardzo, bo od dnia spodziewanej miesiączki plamiłam i nie nastawiłam się na to, że się uda. Byłam w górach i nie miałam gdzie zrobić początkowo bety. Teraz mam dziecko i właściwie prawie o tym nie pamiętam. W kolejną ciążę zaszłam pół roku później i stratę utożsamiałam z plamieniem - przez wiele tygodni ciągle sprawdzałam, czy nie ma krwi na papierze. Teraz bałam się ciąży pozamacicznej, a okazało się że nie ma serduszka. Masakra. Czuję się już tak wypompowana psychicznie, że nie wiem, jak to dalej zniosę. Myślę, że pierwsze poronienie nie zostawiło we mnie śladu, bo odbyło się bez zabiegu.
reklama
Akurat zabiegiem nie masz sie co stresowac. Fizycznie to nie jest nieprzyjemne. W czwartek lekarz stwierdził ze serduszko nie bije ( objawy ciazowe były, objawów poronienia żadnych) i do szpitala. W piątek zabieg i wieczorem wypis. W sobotę o 8 rano prowadziłam już szkolenie. Emocje to oczywiście inna kwestia.
Myślę ze wiesz już wszystko co chciałaś, więc WYLACZ GOOGLA. Żadne forum nie da ci odpowiedzi czy wszystko u ciebie ok. Szkoda czasu, nerwów, prądu.
Myślę ze wiesz już wszystko co chciałaś, więc WYLACZ GOOGLA. Żadne forum nie da ci odpowiedzi czy wszystko u ciebie ok. Szkoda czasu, nerwów, prądu.
Asiulka87Sosnowiec
Fanka BB :)
Gnagna nie nakrecaj się i nie czytaj głupot
Magdus gratuluje
Usg przez brzuch mi robili juz w 14 tygodniu
Ja poronilam w 7 tc miałam normalny okres nie wiedziałam ze jestem w ciąży jak się domyslalam zrobiłam test wyszedł negatywny i wtedy okres dostałam a jednak byłam w ciąży.. Dostałam okropnego bólu brzucha takiego ze oddychać nie umiałam i nie mogłam usiąść ..
Magdus gratuluje
Usg przez brzuch mi robili juz w 14 tygodniu
Ja poronilam w 7 tc miałam normalny okres nie wiedziałam ze jestem w ciąży jak się domyslalam zrobiłam test wyszedł negatywny i wtedy okres dostałam a jednak byłam w ciąży.. Dostałam okropnego bólu brzucha takiego ze oddychać nie umiałam i nie mogłam usiąść ..
Gnagna jeśli chodzi o zabieg to ja miałam pod narkozą. nic nie widziałam i nic nie czułam, wczesniej dostałam jakieś tabletki do środka, chyba na skurcze i rozwarcie szyjki, jak zaczęłam plamić to poszłam na zabieg.
Słońce nie myśl o tym, na pewno będzie serduszko zobaczysz.
Słońce nie myśl o tym, na pewno będzie serduszko zobaczysz.
Decyzja zapadła i w piątek jadę do polski zrobic pierwsze badania i usg. Tez panicznie sie boje poronienia, obumarcia itp. Koleżance w 6 miesiacu ciąży maluch owinol sie pępowina i umarł. Wiec ten nie pokój chyba będzie mi towarzyc do końca. Każda z nas pewnie tak ma a nawet jak maluch sie urodzi zawsze bedziemy sie o niego bać. Taka rola mamy
tak sie cieszyłam że prawie żadnych objawów, a tu od dwóch dni czyli jak sie 8 tydzień zaczął dołączyły nudności, na szczęście wymiotów nie ma. ale te nudności są uciążliwe zwłaszcza rano i po zjedzeniu czegokolwiek
reklama
Żeby lżej sie u nas zrobiło, wracam do tematyki spodni :-). Jeszcze nie potrzebuje, nic sie u mnie nie ruszyło i nawet talie jeszcze mam, ale z ciekawości zajrzalam do H&H i C&A na działy ciazowe i bardzo sie rozczarowalam, bo właśnie tylko rurki. I to po 149 zł. Rurki nosić mogę tylko w zimę, do kozaków, bo jestem klepsydra i muszę butami rownowazyc biodra. W lato tylko do obcasów, a gdzie obcasy z brzuchem. Więc nie wiem jak będzie. A tak sie cieszylam na te zakupy. Teraz entuzjazm opadł. No i cena. Przecież jedne spodnie to za mało, czyli 300 zł na same spodnie, z których korzystać będę 4 miesiące. Znacie może jakieś inne sklepy stacjonarne z odzieżą ciazowa? Najlepiej sieciowki lub w Wawie.
Podziel się: