Asiulka nie możesz tak się pracą stresować. Musisz myśleć o sobie i dziecku. Ja jestem w takiej sytuacji ze od 3 m-cy siedze w domu. Jak zaszłam w listopadzie w ciąże to od razu przyniosłam zwolnienie, później po poronieniu doszło dalsze zwolnienie i urlop zaległy. No i w międzyczasie znów zaszłam w ciążę i rzuciłam kolejne zwolnienie :-) napewno zostałam wyklęta, ale cóż...
reklama
annam03
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2014
- Postów
- 3 765
Uplawy sorki zawsze mam problem z tym wyrazem. Dzisiaj odbieram wynik bety. Zastanawiam sie kiedy powiedzieć kiero. Niby nie mam ciaśniej pracy bo siedzę za biurkiem gadam i8h patrzę w monitor ale wolę żeby wiedziała bo maja być zmiany w firmie. Dzisiaj mamy wizytacje
Mnie też czeka poinformowanie kierowniczki Pewnie się ucieszy... tymbardziej, że jestem trzecią kobitką w ciąży w dziale. Jedna za miesiąc rodzi, druga na koniec sierpnia i ja na poczatku października. Do pracy chcę chodzić do końca czerwca jak dobrze pójdzie.
hej ja dzisiaj troche lepiej psychicznie...ale i tak uspokoję sie jak zobacze serducho...ale to jeszcze bity tydzien bo w przyszla srode..
co do zaparć to tez mam...staram sie jeść śliwki suszone..no i chyba pomagają..zalatwiam sie raz dziennie ale to "ciezki orzech..." heheheh
co do zaparć to tez mam...staram sie jeść śliwki suszone..no i chyba pomagają..zalatwiam sie raz dziennie ale to "ciezki orzech..." heheheh
reklama
Tak sobie Was czytam i dochodzę do wniosku że przydałoby w końcu zarejestrować do lekarza :-) Pewnie w piątek to zrobię i pójdę na początku marca tak by się w tych wymaganych do becikowego 10 tygodniach zmieścić.
Jeśli chodzi o betę to zrobiłam tylko raz żeby mieć potwierdzenie ciąży. Mąż mnie na szczęście powstrzymał przed kolejnymi :-) pułki nie ma krwi to wierzę że jest dobrze i maluszek (maluszki w końcu wszystko możliwe :-) ) rośnie. Jeśli jest inaczej to wcześnie czy później się dowiem.
O zakupach nie myślę do października dużo czasu, zresztą mam wszystko po starszym :-) pewnie tylko symbolicznie coś kupimy i pozwolimy starszemu bratu wybrać. Pierwsze moje zakupy to będą spodnie ciążowe mam spory własny brzuch i teraz jeszcze z lokatorem (lokatorami) to pewnie szybko będą mi potrzebne :-)
Jeśli chodzi o betę to zrobiłam tylko raz żeby mieć potwierdzenie ciąży. Mąż mnie na szczęście powstrzymał przed kolejnymi :-) pułki nie ma krwi to wierzę że jest dobrze i maluszek (maluszki w końcu wszystko możliwe :-) ) rośnie. Jeśli jest inaczej to wcześnie czy później się dowiem.
O zakupach nie myślę do października dużo czasu, zresztą mam wszystko po starszym :-) pewnie tylko symbolicznie coś kupimy i pozwolimy starszemu bratu wybrać. Pierwsze moje zakupy to będą spodnie ciążowe mam spory własny brzuch i teraz jeszcze z lokatorem (lokatorami) to pewnie szybko będą mi potrzebne :-)
Podziel się: