reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2014

Czesc dziewczyny ... Wybaczcie ze dopiero teraz... Na badaniach prenatalnych okazalo sie, ze serce nie bije poniewaz dziecko nie mialp pepowiny ze wzgledu na otwarty brzuch watrobe itp na wierzchu ... Potem do szpitala i wczoraj mialam zabieg....... No i nie mam juz bejbolka... Kazdy powtarza ze jeszcze bedzie nastepne itp ale moj maz potrzebuje czasu bo strasznie to przezylismy .... Czekalismy na nia dwa lata no i moglismy sie nia cieszyc tylko 8 tygodni odkąd sie dowiedzielismy ...... Trzymajcie sie i zycze wan spokojnej ciąży, to juz naprawde ostatnia taka wiadomośc, wy sie wypakujecie dopiero w pazdzierniku ....
 
reklama
Ameritum a ty masz alergię na pyłki? Bo ja mam straszną pyłkowice i już zaczyna mi się katar. Najgorzej zawsze koniec czerwca i lipiec przechodzę bez leków chyba bym umarła. W pierwszą ciążę zaszłam w czerwcu i wogole nie miałam żadnych objawów i byłam przeszczęśliwa!! Ale byłam świeżo po odczulaniu a właściwie zaszłam w ciążę i musiałam przerwać odczulanie. Boję się ze teraz mnie rozłozy a leków żadnych brać nie powinnam

Tak, Marriko29, mam alergię: najbardziej na cladosporia i alternaria (popularne grzyby z klimatyzacji, strychów, piwnic, centrów handlowych), trawy i drzewa. Najgorszy okres u mnie to czerwiec-sierpień. Ale juz zaczynam kichać, smarkać i łzawią mi oczy bo brzoza pyli. A tu nić brać nie wolno. Ja i tak zawsze brałam tylko doraźnie, jak juz wytrzymać nie mogłam, bo wiedziałam że te leki kłócą się z ewentualnym zajsciem w ciążę.

2x na rok można zmienić lekarza rodzinnego i przychodnię, bez uzasadnienia. Wypełnia się tyko formularze. Wiem, bo zmieniałam. Chyba, że znowu wprowadzili jakąś oprawkę do ustawy zdrowotnej ;/

Haha, ciekawa jestem jak ja mam sobie wybrać tę położną, lekarza itd, jak zapewne będę rodziła w Krakowie. Wątpliwe by później do mnie położna walcowałą 100km w jedna stronę po porodzie ^^

Malinka, buty na płaskim są nawet wygodniejsze, przynajmniej kostki Ci nie spuchną i możesz tańcować, tylko nie podskakuj ^^

Bardzo ważny temat poruszyłyście z tymi szczepionkami. Kurcze, niektóre z nich zawierają rtęć i inne metale ciężkie, przecież to toksyny. Ja też będę chciała uniknąć na pewno nadmiaru szczepień, tylko podstawowe i zero skojarzonych. Kiedyś kłuli nas jedna szczepionka naraz, a i tak nieraz dostawało się gorączkę, wymioty czy wysypki, to co dopiero po takiej skojarzonej jak w środku jest po kilka szczepów bakterii i moim zdaniem to bardzo obciąża organizm, żeby produkować przeciwciała dla kilku chorób naraz w dodatku u tak malutkich dzieci. Fajnie, że ktoś podał nazwę tego forum Nie Szczepimy, poczytam sobie, dzięki :)

A odpisze mi ktoś jak to z tym pływaniem w ciąży w lecie w jeziorze, można czy nie?
 
Magdus bardzo mi przykro, myslalam ostatnio o Tobie i szczerze czekalam na pozytywne informacje. Wiem ze to latwo powiedziec ale nie traccie nadziei i nie zniechecajcie sie tym nieszczesciem. Zadne slowa pocieszenia nie ukoja Waszego cierpienia, wspierajcie sie z mezem w tej tragedii abys nie zostala z tym sama.
Tule Cie mocno kochana
 
Magdus tulę mocno, wiem co przeżywasz......Mam tylko jedną radę....Rozmawiajcie z mężem o tym co się stało, nie zamykajcie się w sobie, bo wtedy to jeszcze bardziej boli.....i nie wstydź się swoich łez, płacz tyle ile potrzebujesz, to pomaga....Następnym razem na pewno się uda i będziesz miała ślicznego dzidziusia.....

A co do szczepionek....ja swoją córę szczepiłam na wszystkie obowiązkowe i dodatkowo jedną 3w1 ale niestety teraz nie pamiętam od czego to było....ponieważ nie mam żadnych przykrych doświadczeń nie chcę nikomu nic doradzać ani odradzać, bo to indywidualna sprawa każdego rodzica.....
 
reklama
Magdus :( wspierajcie się nawzajem.... Bardzo mi przykro :(

Ameritum ja bym pływała, o ile woda nie jest dla Ciebie za zimna i nie wyziębisz organizmu to moim zdaniem ok:tak:
 
Do góry