Hej dziewczyny, jakie plany na wieczór? Bo ja chyba kocyk, herbatka i tv. Właśnie namawiam mojego ślubnego żeby wyskoczył po jakieś ciastka bo muszę zjeść coś słodkiego, no nie wytrzymam
Próbowałam wciągnąć na obiad kalafiora ugotowanego na parze ale jeszcze nie wejdzie
Niby mdłości nie mam, ale z jedzeniem warzyw jest ciężko.
Natomiast z dobrych wiadomości: okazało się, że bez problemu wejdę jeszcze w sukienkę, którą kupiłam w grudniu w rozmiarze 34, ha! Myślałam, że poleży w szafie przynajmniej rok z haczkiem a tu wygląda na to, że jeszcze najbliższe święta w niej obskoczę. Na dodatek ma taki krój, że brzuszka to w niej ani trochę nie widać. Pewnie się będą ciotki zastanawiać gdzie ta moja ciąża ;-)
Poszłam przedtem odebrać wyniki badań, bo robiłam rano TSH i FT4 a w drodze powrotnej zahaczyłam o lumpik
nawet ciekawe rzeczy były, tylko że ja mam z tymi sklepami jeden problem: zawsze po 5 min. od momentu wejścia chce mi się zrobić ku*e
Nie wiem skąd to się bierze, ale od lat już tak mam. I nie istotne czy jestem najedzona, czy głodna, czy byłam wcześniej w toalecie. Po prostu jest tam chyba coś w powietrzu co tak na mnie działa
masakra. Cóż, wzięłam więc tylko jakąś bluzkę a`la ciążową i podreptałam do domu...
P.s. B. obiecał, że po Faktach pójdzie do sklepu, juuupi! :-)