reklama
Tylko niech żadna nie próbuje robić nasiadówek!!! Jak z młodym w ciąży leżałam na patologii to na sali miałam dziewczynę w 5 miesiącu która zrobiła nasiadówkę z gorącej wody bo coś ją tam bolało i zrobiła sobie przez to rozwarcieK_a_S - ale pij szklankami ;-) im więcej tym lepiej, jeszcze nasiadówki pomagają jak masz zioła w domu ale nie wiem jak się maja do ciąży
Co do l4 to fakt może się pomylili - u nas kobietce zgubili l4 i dostała za cały miesiąc 400zł wypłaty, była załamana bo nie z jej winy a wyrównanie za miesiąc mieli jej dać a ona sama z 2 dzieci na utrzymaniu:/
Zauważyłam że nawet na l4 100% płatnym niby średnia z ostatnich 12 miesięcy ale miesiąc miesiącowi nierówny - ja dostałam za marzec o 140zł więcej niż za luty...
pauletta86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2014
- Postów
- 194
Ja dostalam dzis pierwsza wyplate za chorobowe. Tzn l4 mialam od 3 marca i dostalam 100 %
kotulcia bo z zasiłkiem jest tak, że masz wyliczoną stawkę dzienną i mnoży Ci się ją przez liczbę dni w danym miesiącu
Dziś w H&M kupiłam sobie czarne spodnie na gumkę za 59 zł ( były też ecru, zielone i jeans). Wzięłam rozmiar większe niż zwykle i myślę, że w nich trochę pochodzę. Były też ciążowe z niskim panelem, czyli też taką szerszą gumką, ale już za 129 zł, więc różnica jest znaczna.
Dziś w H&M kupiłam sobie czarne spodnie na gumkę za 59 zł ( były też ecru, zielone i jeans). Wzięłam rozmiar większe niż zwykle i myślę, że w nich trochę pochodzę. Były też ciążowe z niskim panelem, czyli też taką szerszą gumką, ale już za 129 zł, więc różnica jest znaczna.
Ostatnia edycja:
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
malinka - zaświadczenie o ciąży jak najbardziej powinnaś dopracodawcy wysłać, bo to chroni przed zwolnieniem, ale takie zaświadczeniawystawia lekarz.
goska - ja też najbardziej czułam ruchy jak leżałam na plecach i próbowałam "docisnąć"pępek do kręgosłupa
goska - ja też najbardziej czułam ruchy jak leżałam na plecach i próbowałam "docisnąć"pępek do kręgosłupa
Jutro obiecuję sobie odpoczynek. Padam
Kichanie z młodą po lekarzach mnie wykończy, a i załatwianie wszystkiego wokoło też. Energii brak...
O moim rozkojarzeniu nie wspomnę, chyba zacznę sobie zapisywać te głupotki.
I zaczynam twierdzić, że mam pecha w tej ciąży.
Mi lekarz na nfz robił usg co wizytę.
Dziś miałam mieć kolejną, ale musiałam jechać z córką do alergologa
Kichanie z młodą po lekarzach mnie wykończy, a i załatwianie wszystkiego wokoło też. Energii brak...
O moim rozkojarzeniu nie wspomnę, chyba zacznę sobie zapisywać te głupotki.
I zaczynam twierdzić, że mam pecha w tej ciąży.
Mi lekarz na nfz robił usg co wizytę.
Dziś miałam mieć kolejną, ale musiałam jechać z córką do alergologa
dziewczyny....
ja jeszcze do tego L4 wrócę...
ja dostarczałam 4 (2 razyod internisty na tydzien i dwa kolejne juz od ginekologa)
i wyobraźcie sobie że dostałam 600zł niższą wypłatę - moja kumpela dzownila do kadr zeby wyjasnic czemu skoro z kodem B mialam wszystkie, a kadrowa na to że jak się nie ma na pełne 30 dni -gdzie przejmuje zus- to pracodawca nalicza inaczej stąd mam mniej... jak bede miala zwolnienie na conajmniej miesiąc to wtedy dostanę...
dzwonilam dzisiaj do ZUSu i babka mi powiedziała ze to niemożliwe, ale z drugiej strony pracuje w powaznej instytucji finansowej która zatrudnia kilka tysięcy ludzi wiec kadrowa chyba wie co mowi...
jak rozmawialam z lekarzem i powiedziałam ze nie dostaje 100% pensji to też byl w szoku i nie wierzył...
Czy jest tu jakiś ekspert co mi doradzi co mam zrobic? ;/
600 stówek to kupa kasy...
ja jeszcze do tego L4 wrócę...
ja dostarczałam 4 (2 razyod internisty na tydzien i dwa kolejne juz od ginekologa)
i wyobraźcie sobie że dostałam 600zł niższą wypłatę - moja kumpela dzownila do kadr zeby wyjasnic czemu skoro z kodem B mialam wszystkie, a kadrowa na to że jak się nie ma na pełne 30 dni -gdzie przejmuje zus- to pracodawca nalicza inaczej stąd mam mniej... jak bede miala zwolnienie na conajmniej miesiąc to wtedy dostanę...
dzwonilam dzisiaj do ZUSu i babka mi powiedziała ze to niemożliwe, ale z drugiej strony pracuje w powaznej instytucji finansowej która zatrudnia kilka tysięcy ludzi wiec kadrowa chyba wie co mowi...
jak rozmawialam z lekarzem i powiedziałam ze nie dostaje 100% pensji to też byl w szoku i nie wierzył...
Czy jest tu jakiś ekspert co mi doradzi co mam zrobic? ;/
600 stówek to kupa kasy...
reklama
Cyntia85
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2013
- Postów
- 4 044
Garmelka - z tego, co mi tłumaczyła księgowa, to się nie dostaje wynagrodzenia za miesiąc jak w firmie, tylko transze za kolejne zwolnienia. Ja dostałam za 3 tygodnie w marcu 31.03. Teraz czekam za transzą za tydzień z marca i 2 tygodnie kwietnia. ZUS ma 30 dni od dostarczenia przez pracodawcę dokumentów na wypłatę Tobie świadczenia.
A jakie daty obejmowały kolejne zwolnienia? Może chodzi o to, o co w mojej sytuacji?
A ja działam na internecie z komórki do czasu przeprowadzki. Paweł kupił jakiś słaby starter z Playa i internet mi na nim ledwo chodził. W kółko się rozłączał. A druga sprawa, że po weekendzie się przeprowadzamy i dziś segregowałam swoje papiery i rękodzieło, co mi zajęło większość dnia, taki oto miałam w tym porządek, hihi
Od wczoraj co jakiś czas czuję pulsujące kłucie w brzuchu (po prawej stronie nad spojeniem łonowym), aż zaczęłam panikować i chciałam iść dzisiaj do lekarza. Zdecydowałam poczekać do poniedziałkowej wizyty. To chyba od delikatnego przeforsowania się.
Jutro Was nadrobię
A jakie daty obejmowały kolejne zwolnienia? Może chodzi o to, o co w mojej sytuacji?
A ja działam na internecie z komórki do czasu przeprowadzki. Paweł kupił jakiś słaby starter z Playa i internet mi na nim ledwo chodził. W kółko się rozłączał. A druga sprawa, że po weekendzie się przeprowadzamy i dziś segregowałam swoje papiery i rękodzieło, co mi zajęło większość dnia, taki oto miałam w tym porządek, hihi
Od wczoraj co jakiś czas czuję pulsujące kłucie w brzuchu (po prawej stronie nad spojeniem łonowym), aż zaczęłam panikować i chciałam iść dzisiaj do lekarza. Zdecydowałam poczekać do poniedziałkowej wizyty. To chyba od delikatnego przeforsowania się.
Jutro Was nadrobię
Podziel się: